Skocz do zawartości

KosciaK

Members
  • Postów

    1 189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KosciaK

  1. E, tam. Do świąt się ułoży! Jak nie do tegorocznych, to przyszłych
  2. W budowlanych to chyba te całe Brew-GO bywają i Biowinowskie winne
  3. O! Czyli multitapa się w Gliwicach dorobiliśmy. Będzie trzeba w końcu tam wpaść zobaczyć co i jak.
  4. Ja w kwestii formalnej. Czytelniej i wygodniej będzie jeśli cała dyskusja będzie odbywać się w jednym temacie, a nie osobnych dla każdej kolejnej wersji.
  5. Czy dobrze rozumiem, że z yerbą jak dotąd kontaktu nie miałeś? Yerba daje bardzo specyficzny smak, który nie każdemu smakuje. Warto by się też zastanowić jakiego gatunku yerby użyć, potrafią się dosyć mocno różnić pomiędzy sobą jeśli chodzi o smak i właściwości pobudzające. W przypadku yerby kupowanej na wagę w herbaciarni zazwyczaj nie wiadomo co to tak na prawdę jest (nie wspominając o tym, że zazwyczaj jest wtedy sprzedawana po zbójeckich cenach). Odradzałbym sypanie yerby do gotawania. Zaparzana w zbyt ciepłej wodzie (powyżej 80-85°C) daje nieprzyjemną, cierpką, ściągającą goryczkę. Jak już to pomyślałbym na czymś w rodzaju chmielenia whirlpoolowego - schłodzić brzeczkę do 80°C i dopiero wtedy wrzucić yerbę na kilkanaście minut. Ale tu znowu problemem mogą być unoszące się na powierzchni fusy. Przygotowanie naparu też może być jakimś rozwiązaniem. Jeśli bym miał eksperymentować z yerbą w piwie to zastanawiałbym się też nad dodaniem curacao i świeżych skórek z cytrusów by zwiększyć efekt orzeźwienia.
  6. O długiej fermentacji można mówić gdy liczona jest w miesiącach, a nie tygodniach, czy tym bardziej dniach.
  7. KosciaK

    Hallå!

    Tłoczno się tu robi Samych udanych warek życzę!
  8. KosciaK

    lol :)

    My, KosciaK, z Bożej Łaski główny piwowar browaru µBiK, chcielibyśmy dodać tylko, że bawi nas niezmiernie i za każdym razem uśmiech pojawia się na twarzy naszej, gdy tylko zauważymy, że ktoś na tym zacnym forum o własnej osobie w liczbie mnogiej pisze. I obiecujemy solennie, że sami tak pretensjonalnej formy używać nie będziemy!
  9. Nikt tu nie ma szklanej kuli by wiedzieć jaką uzyskujesz wydajność, czy jakich słodów używasz. Porównaj sobie otrzymany ekstrakt z wagą słodów w dotychczasowych warkach i już coś na początek będziesz wiedział. Wrzuć to do jakiegoś programu dla piwowarów (Beersmith, Brewtarget, QBrew, Brewtoad) i zobacz jakie wylicza ci wydajności.
  10. Nie, nie, nie! To jest zupełnie złe postawienie sprawy. Niech każdy zarabia sobie na blogu (teraz to chyba się nazywa monetyzacją bloga) ile chce. Absolutnie nikomu do portfela zaglądać nie będę, każdy orze jak może, a jeść się chce. Chce wrzucać reklamy - proszę bardzo. Chce pisać artykuły sponsorowane - czemu by nie. Nawet jeśli bez edycji przeklejałby komunikaty prasowe przygotowane przez jakąś agencję reklamowo-PRową złego słowa nie powiem. Pod jednym, jedynym, malusienieczkim, tyci-tyci warunkiem - niech jasno i otwarcie określi co jest treścią reklamową, a co nie. No to chyba właśnie tym bardziej należałoby oczekiwać wyższych standardów niż od jakiegoś medialnego molocha, który jest w 110% nastawiony na zyski.
  11. No nie do końca. Gdyby to był artykuł sponsorowany to szacunek wobec czytelnika bloga (oraz autora do siebie samego), jak i zwykła ludzka uczciwość wymagałyby tego, by wprost napisać że i/lub od kogo wzięło się kasę, by nie było żadnych niedomówień.
  12. No to sama sobie odpowiedziałaś. Za szybko przeniosłaś do zimnego, drożdże jeszcze nie skończyły refermentacji. Na pewno jest ich wystarczająco.
  13. Betiglo - w jakich temperaturach piwo było przechowywane? Czy na pewno było prawidłowo zakapslowane? Może kapsle były niedociśnięte?
  14. Tyle, że "generalnie" to u każdego będzie wyglądać inaczej bo ma inne warunki magazynowe, czy inny proces planowania (lub nieplanowania) warek, czy też inne układy z okolicznymi sklepami. Jeśli o mnie chodzi to wcześniej robiłem zamówienia co 2-3 warki. Obecnie przygotowuje sobie receptury na 4-5 warek do przodu (a plany jakie piwa będę warzył mam na 8-10 do przodu, jeśli nie więcej, więc mniej więcej wiadomo co będzie potrzebne). Zamawiam z zaokrągleniem w górę, tym większym im częściej z danego słodu korzystam i podejrzewam, że szybko się znowu przyda. Ogólnie staram się nie przekroczyć tych 30kg słodów w magazynie bo krucho u mnie z miejscem. Podczas kolejnej sesji dopracowywania receptur staram się najpierw zużyć to co od dłuższego czasu zalega. A jeśli chodzi o drożdże to staram się tak dobrać płynne by móc na nich kilka kolejnych warek uwarzyć. Przy czym zawsze w lodówce jest po saszetce S-04, S-05, Nottinghamów (czy czegoś do pszenicznych jeśli jakieś są w planach) by nie musieć się stresować gdy okaże się, że drożdże w starterze nie ruszyły, czy że gęstwa nie nadaje się do dalszego zadania.
  15. Takie jakich będziesz potrzebować na zaplanowane kolejne 4-5 warek. A jako, że przy zamówieniach i tak musisz pozaokrąglać ilości do 0,5 / 1 / 5kg to zawsze trochę tego zostaje na jakieś piwowarskie spontany. Jeśli sama nie śrutujesz to nie ma co robić zbyt dużych zapasów - śrutowany słód zajmuje więcej miejsca i szybciej się starzeje.
  16. KosciaK

    INFEKCJE

    To jest wiadro do którego przelewałeś? Jeśli tak, to dlaczego jest niedomyte?
  17. Ale przecież nikt tu nie wyśmiewa. Według mnie właśnie opisy BJCP są w zasadzie taką ściągą. Jest sekcja Surowce, gdzie wymieniane są najczęściej stosowane składniki, do tego Komentarze o historii danego stylu. No i trzeba pamiętać, że w przypadku wielu stylów dróg do osiągnięcia celu może być tyle ilu piwowarów.
  18. Toć to zwykły American Pale Ale, a nie żadne IPA.
  19. No to pora nadrobić zapiski z weekendu! Weekendu pełnego wrażeń w postaci wywoływania ducha/duchów Kraftu w ramach rozwijania współpracy pomiędzy bratnimi (hmmm.... tudzież siostrzanymi?) browarami W sobotę występ gościnny, czyli długo wyczekiwane wspólne warzenie w browarze MoLe, czego efektem będzie Latający Holender - koźlak holenderski oparty na historycznej recepturze ze słodem owsianym stanowiącym blisko połowę zasypu. Zapowiada się niezmiernie ciekawie, już się nie mogę doczekać efektów! W niedzielę, mimo pewnych obaw czy wystarczy czasu, udało się zrealizować drugi odrobinę szalony pomysł. Od tak po prostu zakupienie jakiegoś amerykańskiego chmielu i uwarzenie piwa byłoby zdecydowanie zbyt banalne. Dlatego też, podając orientacyjne parametry piwa, poprosiłem morię o zaproponowanie schematu chmielenia. Na kolejnym Śląskim Spotkaniu otrzymałem trzy pudełeczka z chmielem wraz z informacją, które kiedy wrzucić do gara. Jaki był skład "chmieloniespodzianek"? Nie mam zielonego pojęcia i dopóki piwo nie będzie gotowe wiedzieć nie chcę #29 Hydrozagadka - American Wheat 12,8°Blg Zasyp wzorowany na przepisie scooby_brew - Sunny Wheat Data: 2014-03-09 Surowce: 45,5% - Pilzneński, Bruntal - 2kg 45,5% - Pszeniczny, Bestmalz - 2kg 6,8% - Monachijski II, Bestmalz - 0,3kg 2,3% - Karmelowy 30, Strzegom - 0,10kg "chmieloniespodzianka" na goryczkę - 10g (Millenium) "chmieloniespodzianka" na aromat - 52g (Amarillo Gold, Mouteka, Pacifica, Sticklebract) "chmieloniespodzianka" na whirlpool - 53g (Amarillo Gold, Mouteka, Pacifica, Sticklebract) Drożdże Wyeast 1007 German Ale (około 0,5l niezbyt gęstej gęstwy) Zacieranie: Ilość wody: 14l - 1:3,2 68°C - wrzucenie słodów (do 14l wody) 67°C (scukrzająca) - 75' (po wrzuceniu słodów temperatura spadła do 63°C, szybkie podgrzewanie) 76°C - mashout Wysładzanie: wysładzanie ciągłe do uzyskania 26-27l o ekstrakcie 11,5-12°Blg Gotowanie: 70' 60' - "chmieloniespodzianka" na goryczkę - 10g 5' - "chmieloniespodzianka" na goryczkę - 52g chmielenie whirlpoolowe w temperaturze 80→76°C przez 20' - "chmieloniespodzianka" na goryczkę - 53g Temperatura zadania drożdży: 18°C Burzliwa: 27 dni, temperatura 16-18°C Cicha: - OG: 12,8°Blg / 1,052 SG FG: 2°Blg / 1,008 SG Objętość: 20,5l Rozlew: 2014-04-05 Refermentacja: 135g glukozy Uwagi: Czas pracy 5h40', byłoby nawet krócej gdyby nie wpadka przy wysładzaniu... Tym razem trochę zwiększyłem przepływ podczas filtracji i wysładzani schodząc do 50'. Niestety zagapiłem się i w połowie wysładzania zapomniałem dolać wody na czas. Gdy wszedłem do kuchni złoże już było mocno odsłonięte i ledwo ciurkało. Dolałem wody, zamieszałem z wierzchu i... zero poprawy. Dolałem jeszcze ze 2-3 litry, wymieszałem do dna, odczekałem kilka minut i dopiero ruszyło. Trochę za mało zwróciłem i poleciało trochę mętnego. Nie dodawałem mchu irlandzkiego i mimo intensywnego przełomu brzeczka pozostała lekko mętnawa. Na dnie gara zostało blisko 3 litry osadów! Drożdże już wieczorem ruszyły z kopyta. Wygląda na to, że w wyższej temperaturze pracuje im się o wiele lepiej. EDIT 2014-06-20: Uzupełniłem info o chmielach Wyszło to o co mi chodziło - sesyjne piwo, o niezbyt mocnej goryczce, z przyjemnym aromatem chmielu, ale nie przykrywającym zupełnie słodowej bazy Na początku dominowały słodkie owoce tropikalne, a teraz do głosu doszły cyrtusy, ale raczej coś w stronę mocno dojrzałej czerwonej pomarańczy, czy hmmm.... pomelo
  20. A śpieszy Ci się gdzieś? Przecież w piwowarstwie najfajniejsze jest właśnie to ciągłe gonienie króliczka. Jeśli do sprawy podejdzie się z głową to z każdym kolejnym piwem jest już łatwiej. Po jakimś roku zaczyna powoli wychodzić mniej więcej to co się zaplanowało. Dostępnej wiedzy jest cała masa - to forum, fora zagraniczne, artykuły w BYO, książki, rozmowy i spotkania z innymi piwowarami (w końcu czasem lepiej uczyć się na błędach innych). Nic tylko się uczyć i wyciągać wnioski. Dla mnie ważniejsze od odpowiedzi na pytania: co?, ile? jest próba zrozumienia dlaczego? i dostosowanie do własnych warunków, które każdy ma inne.
  21. Ale dlaczego tylko suche? Skoro i tak chcesz wykorzystać gęstwę na 4-5 warek to cena płynnych drożdży w przeliczeniu na warkę będzie zbliżona, lub nawet niższa niż saszetka drożdży suchych. Naprawdę nie ma się co bać płynnych, zrobienie startera wcale takie trudne nie jest. A w przypadku piw belgijskich płynne to w zasadzie konieczność.
  22. Zaprzyjaźnij się z charakterystykami słodów, drożdży, chmieli, stylów BJCP. Biorąc się za za opracowywanie receptury pozbieraj receptury z zaufanych sklepów, zwycięskich piw z wiki, z działu Receptury Autorskie, z zapisków doświadczonych piwowarów. Następnie przejdź do analizy i na podstawie wiedzy z charakterystyk spróbuj sobie odpowiedzieć dlaczego takie, a nie inne składniki zastosowano. Dostosuj recepturę, która wydaje ci się najlepsza do posiadanych zapasów i warz. Gdy piwo już dojrzeje będziesz mógł ocenić i wyciągnąć wnioski na przyszłość.
  23. Dziś trochę bardziej kameralnie, ale jak zawsze bardzo pozytywnie! No i udało się poznać osobiście Wujka Jejskiego! Dzięki wszystkim i do następnego!
  24. Przejdź się po pubach, gdzie leją piwa z butelek bezzwrotnych i spróbuj się dogadać by ci odkładali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.