Po przeczytaniu tego wątku nakręciłem się na takie malinowe piwko dla mojej ukochanej. Pomysł mam taki, żeby zrobić normalną zacieraną warkę ~12Blg, 20L, 25IBU.
Po burzliwej połowę takiej warki chcę przelać zaciągając część gęstwy do drugiego fermentora i teraz kolejno do obu dodać po dwie butelki syropu malinowego i po bańce wody 5L i ew. herbatkę chmielową. Dosłodzić przed rozlewem zamierzam ksylitolem (jeśli znajdę gdzieś na miejscu) ,lub słodzikiem jakimś od biedy. Czy takie piwko później przelewać na cichą?
Czy taki zasyp będzie ok?
Pilzneński - 3,5kg
Wiedeński - 0,5kg
Karmelowy 30 - 0,3kg
Bursztynowy - 0,3kg
Challenger ok.20g na 60min
East kent goldings ok.20g na 10min
Zacieranie
10min 62°C
70min 72°C
Wszelkie sugestie mile widziane