Szuwar71

Piłem to też ostatnio. To nie jest vibovit, znam ten zapach z dzieciństwa ale to jakaś inna chemia...

Dzięki! Skoro zabrakło Ci większej podbudowy słodowej to na pewno bardziej podeszłoby Ci to samo piwo na Brewlab Thames Valley 2. W tym co piłeś dodatkowo doszło chmielenie na zimno ok 50 gr Iungi. Nie ma pojecia skąd to wyłażenie z butelki. Byłem pewien zakończenia fermentacji

Cześć! Zapraszamy do WIPów

German Pils Korzeń Wygląd: Kolor jasno żółty, typowy dla gatunku, piana niska ale zostaje do końca. Zapach: Pierwszy plan to chmiele i ich szlachetny zapach; nie za mocno nie za słabo, idealnie. Lekka słodowość w tle? Smak: Trochę brakuje ciała i goryczki, ale ogólnie jest balans. Wszystkiego po trochu, ale za mało. Wysycenie ciut za niskie. Wrażenia: Wad nie wyczuwam. Wypiłem juz sporo dziś, a ten pils bardzo dobrze mi robi. Sprawia wrażenie jednak 'desitki', a nie 12'. Nieco więcej goryczki by sie przydało no i głębi smaku.

Ja jednak zadam pytanie na temat rodzimych porterów. U nas mimo kryzysu od XVII w. nie nastąpił "dramatyczny spadek ekstraktów" i do dziś porter, adoptowany przecież z UK, ma moc. Pytanie brzmi: czy wiadomo na jakich drożdżach głównie (górnej czy dolnej fermentacji) były warzone stare (przed II wojenne) portery w kraju?

Uważaj bo może z butelki wyskoczyć, ale nie musi

Młóto kiśnie i wali po kilku godzinach. Po co Ci to?

Ja bym chętnie to piwo jeszcze raz stestował. Może miałem kubki smakowe wyżarte po niedzieli

Polskie jasne ale SH Sybilla 12 BLG Kościesza Wygląd: Bursztynowe, lekko zamglone, piana pozostaje w krążku i jest słaby lejsing Zapach: Delikatne chmiele, bardzo przyjemne plus estry, aldehyd octowy po ociepleniu. Smak: Mocno estrowe, miałem wrażenie że jakąś pszenicę piję nawet. Taki banan? Dosyć wodniste, goryczka trochę za mała. Wysycenie w sam raz. Wrażenia: Zaskoczyła mnie pozytywnie Sybilla, z początku myślałem, że jakieś APA piję W jakiej temp. to piwo fermentowało i ile czasu minęło od butelkowania?

Nie no spoko. BG to w grodziskim nawet alko wyczuwa, mimo że jest pijakiem. Ja mam z tym problem jednak

Ano wezmę. I jestem pewien, że alko nikt nie wyczuje

Widze edytowałeś. Temperatura była kontrolowana. Na bank nie było więcej niż 21 stopni. Ewentualnie underpitching.

Warto się dzielić nimi dlatego wezmę jeszcze jedną fiolkę! Kto pierwszy ten lepszy

Haaa! Nie wiem skąd tą paloność wyciągnąłeś. "Najmocniejszy" słód to karmel pszeniczny 150 ze Strzegomia. Goryczka 43 IBU z Twojego ulubionego polskiego chmielu i Ci zalega? A i będę zbierał dżorże TV2 na na dniach jak coś

To piwo jest moim zdaniem klasy światowej, choć nie do końca wyszło tak jak planowałem. Czekam z niecierpliwością na recenzję!

Można spróbować

Moim skromnym zdaniem do pilsów na smak i aromat nie za bardzo Iunga pasuje.

Unikalny chmiel. Daje w zapachu dojrzałe cytrusy, ale też typowe zapachy dla chmieli z naszego rejonu geograficznego. W smaku podobnie. Mam wrażenie, że jest lekko słodki. Jak zaciągnę się szlugiem i popiję to czuję też żywiczność. Oczywiście wszystko jest stonowane. Nie ma co sie spodziewać opcji amerykańskiej. Odmiana najbliższa Iundze wg. mnie to słoweński Styrian. Mimo wszytsko i tak daleko. Te niuanse są piękne.

Faktycznie! Tylko 8 to był piątek, a teraz czwartek. Niech sie zdecydują w końcu

Co jest z tymi datami? W tamtym roku był 8.11 przecież

Dzięki Kyniekk. O karmelu w tym piwie nie może być mowy. Z jakimi drożdżami miałeś wersję? Bizon IPA Browar Hutniczy Wygląd: Barwa wody z kałuży, być może wytrzepałem je w moim bmw kombi rocznik 95, ale jak wyciągałem ze skrzynki nie było klarowne. Piana śnieżnobiała, całkiem trwała. Zapach: Belgia: estry (agrest?) i fenole. Przebijają sie cytrusowe chmiele i leciutka słodowość. Alkohol po zamieszaniu też wychodzi. Smak: Estrowa owocowość, mocna chmielowość, intensywna fenolowa przyprawowość. Goryczka solidna, ale niezalegająca. Wyczuwam alkohol, lekko rozgrzewa, a to tylko 14 Blg. Wrażenia: Ta belgijska IPA znajdzie amatorów, ale mi wszystkiego tu za dużo, zwłaszcza fenoli i chmielu. Słaba pijalność, trochę się męczyłem, ale całkiem możliwe, że to nie był mój dzień.

Byłem w końcu, w sumie mocno przypadkiem, odebrać kalendarze i pozwoliłem sobie zabrać Bizon IPA z Browaru Hutniczego nie zostawiając w zamian nic. Jako, że ostatnio zostawiłem więcej niż zabrałem to myślę, że nikt nie będzie spinał pupy, a nowy na forum użytkownik bedzie zadowolony z profesjonalnej oceny Aktualizacja stanu: 2x Xmas Ale (qub) 1x Vienna lager (VL, jaras) 1x Schwarzbier (SB, jaras) 2x Whisky Stout Bruntal (jaras) 1x Żytni Stout - różne drożdże (Szuwar) 1x Dry Stout - różne drożdże (Szuwar) 2x Mild (Szuwar) 2x Specjal Bitter Singiel Hop Iunga - różne drożdże (Szuwar) 1x #2 Ale Iunga (Camilos) 1x Wysłodziny po barley wine 11 BLG, Ale z płatkami owsianymi (blukasze) 1x Cream Ale (korzeń) 1x Puszka Pandora (korzeń) 1x Munich Lager (korzeń) 1x APA (korzeń) 1x Saison (Undeath) 1x Pszeniczne (Undeath) 1x Whisky Oaked Brown Ale (mat) 1x Black Weizen (mat) 1x Dry stout (Kosa) ("K" na kabzlu) BPA (Xen) 1x TNT APA (BG) 2x Piwo miodowo - jałowcowe (Browar Koziołek) 1x Weizenbock (Browar Koziołek) 2x 100% peated Bruntal (Browar Koziołek 1x Sticklebract IPA (Browar Hutniczy) 2x Uchate milk stout (Browar Hutniczy) 2x Hefeweizen (kyniekk) 2x Bursztynowe Pale Ale (kyniekk)

Dzieki za recke w nagrode masz recept Wyszło z tego 42,5 l piwa o Blg 13,3 Pale ale 8kg Słód żytni 1kg Słód pszeniczny 0,6kg Płatki żytnie 0,4kg Słód żytni palony (600-800 ebc jakoś) 1kg Jęczmień palony 0,4kg Dwa ostatnie dodane na 18 minut przed rozpoczęciem podgrzewania do mash out'u Zacieranie 73 minuty w 67 stopniach. Gotowanie 60 min. Chmielenie: Iunga 10,5% - 60 gr - 60 min. Iunga 10,5% - 40 gr - 20 min. IBU 45 (wg brewtarget) Nie czuć tego. Drożdże WLP London Ale, a do drugiego fermentora MJ British Ale. Które miałeś na 'etykiecie'? Oba odfermentowały do 3,7. Planowałem około 3. Fermentacjia 17 stopni otoczenie. Do butelek po 2,5 gr cukru na referment.

Trzeba było sie pytać przed faktem, a nie po

Reszta na kanapie czy na ciotce?