Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Ja zlałbym na cichą bez tych "glutów" i zostawić na kilka dni. Potem jak masz możliwość to maksymalnie schłodzić - pozwoli to na opadnięcie wszystkiego, co niechciane; a potem do butelek. Oczywiście przed rozlewem, musisz być pewny, że fermentacja dobiegła końca.
  2. A ja wrzuciłbym na chłodzenie jak przy chmieleniu whirpoolowym - herbatka naciąga około 5 minut. Kolor podczas chłodzenia się wyciągnie, a przy gotowaniu bałbym się, że wyciągnie się coś jeszcze.
  3. Znam to ziółko, parzy się z tego herbaty. Ale uwaga, w kwaśnym środowisku (po dodaniu cytryny) zmienia odcień na różowy. Aby zachować niebieski kolor odczyn musi być zasadowy.
  4. Przeniosłem WARKĘ#34 Polskie ALE do spiżarni do jakiś 15°C. Warki #36 Pszeniczne z Citrą v2 i #37 APA schłodziły do się do 7,0° -butelkowanie pszenicznego zaplanowałem na piątek.
  5. To jest niemożliwe - słodów miałeś około 4kg - żeby osiągnąć ekstrakt 36°Blg musiałbyś osiągnąć wydajność rzędu 270%. Na 100% jest to błąd pomiaru, albo Twój, albo coś nie tak jest z balingomierzem. Kiślowata konsystencja jest charakterystyczna dla piw żytnich, przez beta-glukan, ale tu nie miał się skąd wziąć w takich ilościach, żeby utworzyć żele w brzeczce.
  6. Jak wrócisz zmierz ponownie Blg i będziesz wiedział czy fermentacja trwa czy nie.
  7. korzen16

    INFEKCJE

    Chyba faktycznie tak. Trzymam kciuki ?
  8. korzen16

    INFEKCJE

    Zrób zbliżenie tych plam. Trochę mi to przypomina film z bakterii.
  9. korzen16

    INFEKCJE

    Mogłeś wypłukać zbyt dużo garbnikow, stąd taki łodygowato-piekący posmak. Drugie co przychodzi mi do głowy, to zbyt wysoka temperatura fermentacji i naprodukowało się dużo alkoholi wyższych Odnośnie pierwszego, to przyczyną może być zbyt długie wysładzanie, lub zbyt wysokie pH wody do wysładzania. To drugie, to jak pisałem, za wysoka temperatura fermentacji
  10. Przeniosłem WARKĘ#36 Pszeniczne z Citrą v2 i WARKĘ#37 APA do schłodzenia - temperatura otoczenia około 10°C
  11. Pamiętam że w moim pudle było podobnie. Przy większej ilości PETów byłem w stanie zejść w środku lata do poziomu 3-5°, przy wymianie raz na dobę.
  12. Bo w butelce jeszcze dużo śmieci pływa . Po opadnięciu wszystkiego będzie lepie. Dlatego musisz sklarować piwo w butelce. Więc albo w normalnej temperaturze ale długo, albo do zimnego i będzie szybciej. Tak czy inaczej w butelce musi być klarownie.
  13. Opadnie, ale to chwilę potrawa i będzie dużo osadu na dnie. Po refermentacji daj piwo do niskiej tempeartury, najlepiej w okolicach kilku stopni powyżej zera.
  14. Trochę krótko, przydałaby się jeszcze doba. Jest piana, więc wydaje się, że cały czas trwa praca drożdży. 1. Możesz ewentualnie zatrzymać kręcenie i ocenić za kilka godzin czy drożdże osadziły się na dnie i ile ich jest. 2. Druga opcja to wlanie całego startera do brzeczki i czekanie czy ruszy. Ale to ryzykowne, bo nie wiadomo co jest w środku, a po drugie ja nie lubię wlewać całego startera do piwa - u Ciebie jest to ok. 800ml, więc sporo. 3. Przełożyć warzenie na kolejny dzień.
  15. Tak się zastanawiam, po co chcesz podgrzać piwo aż do 24°C. Jak dla mnie to 20°C na cichej jest wystarczające. Jeżeli masz obawy grzebać, to nie przelewaj do drugiego wiadra tylko zostaw w tym co jest. Pomiar zrobił bym teraz po burzliwej - nie ściągaj pokrywy, ale wykorzystaj otwór na rurkę i ściągnij próbkę dużą strzykawką - to pozwoli na późniejsze sprawdzenie, czy na cichej coś jeszcze się wydarzyło w temacie Blg. Chłodzenie to na maxa ile się da - im będzie zimniej, tym więcej syfu osiądzie na dnie i piwo będzie klarowniejsze. Do refermentacji przyjmujesz najwyższą temperaturę na cichej - nie będzie problemów z nagazowaniem piwa, tyle że potrwa trochę dłużej, bo do butelki, po porządnym schłodzeniu trafi trochę mniej drożdży, to wszystko. Ale zyskasz bardzo klarowne piwo.
  16. Z grubsza tak. Łatwiej będzie utrzymać temperaturę, bo już nic wielkiego się we wiadrze nie dzieje. PETa który tam jest bym nie wyjmował. Czy będzie 17,5 czy 18,5 to teraz już jeden czort. Sprawdziłbym odfermentowanie i jeżeli jest na zakładanym poziomie to osobiście przelałbym na cichą, potrzymał w tej temperatura z 5-6 dni, następnie mocne schłodzenie do wyklarowania się piwa i w butelki, pod warunkiem oczywiście, że w ciągu tych 5-6 dni Blg, po osiągnięciu jakiejś wartości, będzie stało w miejscu.
  17. Oznacza to, że zakończyła się burzliwa,. Teraz będzie łatwiej utrzymać stabilną temperaturę.
  18. WARKĘ#36 Pszeniczne z Citrą v2 przelana na cichą. WARKA#37 APA zeszła do 3°Blg i też została przelana na cichą WARKA#34 Pszeniczne z Citrą v1 trochę się ułożyła, ale szału nie ma. Goździk przykrył wszystko; w pierwszym momencie po nalaniu do szkła czuć dość przyjemnie Citrę, ale niestety nie trwa to zbyt długo i wychodzi praktycznie sam goździk. Dochodzi do tego jeszcze jakby podbudowa słodowa i w aromacie wychodzi alkohol, ale już nie taki gryzący i nieprzyjemny W smaku wytrawnie, i niezbyt wysoko nagazowane, co mnie zaskakuje. I tu znów goździk, a w finale alkohol Ogólnie piwo do mocnego schłodzenia i do kotleta oraz na nadchodzące upały. Została mi jeszcze skrzynka, więc nie ma problemu, ale pewnie zostawię parę butelek tak na za miesiąc.
  19. Spoko, może masz i rację. Ja zacząłem od razu od zacierania i chyba miałem to szczęście, że nigdy nie miałem problemu z filtracją - jedynie przy grodziskim i piwie żytnim trwało to dłużej niż zwykle, dlatego nie widzę w tym etapie jakieś trudności.
  20. Bez przesady, nie strasz - mamy tu miej więcej pół na pół, więc nie jest źle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.