Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 581
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Butelki w skrzynce nakrywam ręcznikiem papierowym, ale mam suchą piwnicę
  2. Najprościej mówiąc przestaje byc "śliski" w dotyku
  3. Jak nie ma różnicy to po co przepłacać NaOH jest przeze mnie używane regularnie do czyszczenia sprzętu i okazjonalnie do butelek, próbowałem innych środków typu ACE i żaden z nich dla mnie nie jest tak skuteczny jak gorący roztwór sody kaustycznej, no i nie wali tak jak środki chlorowe.
  4. BS podaje podobnie, nawet mniej wody niż słodu, ale u siebie zakładam 1:1 i raczej trafiam z ilością i gęstością brzeczki po chmieleniu.
  5. Podgrzać wysoko, w okolicach 80-85°C i zrobić wszystko, żeby utrzymać taką temperaturę i modlić się . Ja po doglądaniu przez kilka godzin filtracji zostawiłem ją samą sobie i rano było już gotowe, ale na początku pilnowałem przede wszystkim temperatury filtracji/wysładzania.
  6. Jeżeli chcesz otrzymać 20L piwa do rozlewu, przyjąłbym następujące założenie: Straty Ilość słodu 4kg, więc mniej więcej wchłonie tyle samo wody, podczas gotowania odparuje Ci ok. 2-3 L, dekantacja do fermentora to kolejne min. 0,5L, pozostałość po burzliwej ok 1-1,5L, suma strat ok. 9L Zysk ok. 1L wody z cukrem do refermentacji Czyli żeby otrzymać 20L do rozlewu powinieneś w całym procesie użyć 28L wody do zacierania i wysładzania i jeden litr wody do refermentacji. Pozostaje jeszcze kwestia wydajności Twojej warzelni, bo być może przy takiej ilości wody będziesz musiał zwiększyć ilość słodów, żeby otrzymać oczekiwane Blg.
  7. Dotyczy to butelek wchodzących do browaru. Te z obiegu są płukane po opróżnieniu. Przed rozlewam każdą traktuje szczotą i oxi lub piro, i płuczę/płukam bezpośrednio przed rozlewem. (wiem że podniesie się krzyk, że nie nada, ale moja LP twierdzi, że od czasu takiego postępowania, piwo już nie ma "smrodku") Przygotowanie skrzynki butelek przed rozlewem zajmuje ok 20-25min.
  8. Przeczytałem do końca i stwierdziłem że nie będzie możliwości "w zależności od potrzeby" Tak robię i sobie chwalę Jest to metoda infuzyjna i przeprowadzam ją w garze zaciernym. Po skończonym zacieraniu przekładam do fermentora z filtratorem i filtruję/wysładzam do gara. Robię to zwykle do otrzymania odpowiedniej objętości. (wiem ile wody idzie do zacierania, ile do wysładzania i jaką mam wydajność) - najczęściej otrzymuję tyle i takiej brzeczki jak zaplanowałem. Po zakończeniu filtracji warka idzie do chmielenia. Część osób rozpoczyna już gotowanie podczas wysładzania dolewają do gara kolejne porcje brzeczki, ja tak nie robię. Jeżeli chodzi o butle z gazem, to załóż, że 1kg gazu wystarczy Ci spokojnie na jedną 20L warkę. Jeżeli chodzi o utrzymywanie stałej temperatury, to ja nie mam problemów - bezwładność termiczna zacieru jest dość znaczna i temperatura w poszczególnych przerwach jest w miarę constans. W razie czego możesz dolać gorącej wody w celu korekty
  9. Dlatego po czyszczeniu należy go zneutralizować kwasem np cytrynowym. Proces rozpuszczania szkła przez zasady jest dość powolny. Pamiętam ze szkoły że robiliśmy eksperyment porównania rozpuszczalności szkła i kryształu górskiego w zasadzie sodowej i trwało to chyba z kilka tygodni, a próbki była naprawdę małe.
  10. Nie da rady. Przeróbka na gaz ziemny jest nieodwracalna. Palnik nie będzie się nadawał do PB
  11. Pozostaje w nich biały osad
  12. Ponieważ nie moc jest ważna (nie tylko), ale moment obrotowy
  13. Taką dostałem informację i też się do tego przymierzam
  14. potwierdzam, także bardzo mi się spodobało to rozwiązanie Tyko nie dostałem żadnego firmowego długopisu - może jeszcze nie zasłużyłem??
  15. Kraków, Szczecin - w zasadzie jeden czort Oczywiście gratki !!
  16. Przepłucz gęstwę i nic nie przejdzie
  17. Miałem tak przy słodach ze strzegomia, wiecznie lekko brunatny kolor przy próbie - przez dwadzieścia kilka warek nie uzyskałem ani razu próby bez zmiany odcienia; wskaźnik zawsze, chociaż delikatnie, ciemniał. Obecnie używam Bruntala i wskaźnik nie zmienia swojej barwy nawet o ton już po 20-30min, a zacieram dokładnie w taki sam sposób jak wcześniej.
  18. To takie warzenie, niewarzenie. Możesz wspomagać się ekstraktami dla podbicia Blg lub zacierać gęściej i dodawać wody. Pierwsze warki zacierałem z wyższym ekstraktem, w garze o pojemności 18L i po warzeniu dodawałem wody do 20L - w moim przypadku zauważyłem spadek wydajności przy gęstszych zasypach.
  19. Wystarczy do zacierania bez "kombinacji" warek 15L, z "kombinacjami" do 20L
  20. trochę mało - da radę uwarzyć standardowe warki, ale myśl o większym na razie wystarczy palnik gazowy 7,5kW np. taki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.