Skocz do zawartości

flood

Members
  • Postów

    523
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez flood

  1. W tygodniu coś postaram się załatwić. Przy okazji obejrzę MSDS - czy to czysty izopropanol. pzdr flood
  2. W hurcie dla drukarni - od poniżej euro za litr. Firmowy;-) - około 6 pln litr. Mam załatwiać? Ile - 20l. więcej do podziału? pzdr flood
  3. Jeśli będzie prowizja - to raczej od wysokości transakcji - powiedzmy 1%.... Firmy muszą mieć udokumentowane pochodzenie walut - nie wiem czy ta forma to zapewnia, bo jeśli tak to również pozwala na wypranie kaski... Weź też pod uwagę kurs w mbanku w poniedziałek - ten masz ciut już stary, walutomat pewno dynamiczniej reaguje na rynek. Opcja bardzo dobra dla potrzebujących waluty na koncie w niedużych ilościach - setek tysiecy waluty pewno sie szybko tu nie zorganizuje. A jak firma dostaje waluty - to lepiej niech płaci wprost w walucie - mnie kilku klientów woli zapłacić walutą ( mam ceny ?, nie musimy przeliczać takiej firmie) pzdr flood
  4. Nie podważam sensu tej inicjatywy - dla osób prywatnych jest korzystna jeśłi potrzebują gotówki. Ale zwróćuwagę na; Za chwilę prowizja połknie część korzyści. Przy 10 tys? pewno już możnaby w banku porozmawiac o kursie. A firmy to raczej mają już umowy, opcje - pytanie czy firmie wolno pozyskać środki w ten sposób. Natomiast płacenie rat we franku, gdy pensja w PLN - ryzykowne. Płacenie w PLN gdy frank rośnie, też, i owszem. Mam walutowe kredyty od 1992 roku - zawsze na nich wychodziłem dobrze. W tej chwili na franku mam oprocentowanie poniżej 2%. Rata jest sporo niższa niż gdy zawierałem umowę trzy lata temu, nie mówiąć o górce sprzed roku. A i wtedy była niższa niż gdybym miał kredyt w PLN. pzdr flood
  5. U mnie tak samo jak u Tomka - a zapowiadają jednak spadek kursów walut; http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,7462198,Za_3_lata_euro_tylko_2_7_zl_.html pzdr flood
  6. Ile za takie wspawanie? flood
  7. U mnie też lagery w wiatrołapie - 10-11°C, górniaki w domu; 20-21°C Przy maks mrozach lagery trzeba w wiatrołapie w styropian schować - dla utrzymania temperatury. pzdr flood
  8. Hello Infam, pocieszenia to ja nie oczekuję, za stary jestem;-) Powiedz mi gdzie jest ten błąd w technologii? pzdr flood
  9. Hm, jeśli na kapslu było PA, to; Warka 12sta zacierana - Polskie Ale 40,00 gm magnum HB [11,50%] (60 min) Hops 41,6 IBU 20,00 gm East Goldings, 6,5 [7,00%] (10 min) Hops 4,6 IBU 10,00 gm Lublin [4,50%] (1 min) Hops 0,2 IBU razem 46,4 IBU, i jak napisałem; Mogłem pomylić się przy robieniu naklejki z tym °Blg - przepraszam. i Resztki jeszcze stoją gdzieś - dla mnie właśnie ta goryczka na końcu jest męcząca. Czy to kwestia wysładzania, czy może chmiel Magnum ma takie właściwości? Wszystkie z Magnum są dla mnie za gorzkie, choć przy podobnym poziomie IBU z innych chmieli jest OK. Z tego powodu odłożyłem ten chmiel na ciężkie czasy;-) Dziękuję za ocenę. flood
  10. Carawheat ma 100EBC - i mimo 60dkg zmieściłem się w stylu ( wg BS, w rzeczywistości to nie wiem bo mocno ciemne wyszło. Filtrat był zabarwiony jeszcze około 2.5°Blg - ale wtedy skończyłem filtrację. Carapils idzie u mnie do niemal każdej warki - właśnie na ominięcie dekokcji. Ale spróbuję i z melanoidynowym - u mnie pszenica schodzi jak woda. A na pewno jest od wody smaczniejsza;-) pzdr flood
  11. Witaj, no nie mogę się jakoś na dekokcję złamać, muszę dojrzeć. Warzę coraz dalej od kuchni - no ale to już wymówki. Przerwy nieco sugerowane satwatorianerem kopyra, z wydłużeniem tej 72 - bo ja lubię bardziej słodowe piwa. Zobaczymy efekt - poprzednią warkę zacierałem po 30min. Jak byś sugerował czas/temp tych przerw dla pszenicy? Jest w zasypie carapils - jako słód z dekstynami. Melanoidynowy mam - ale w opisie nic nie wskazywało na jego użycie w pszenicznym, co on może wnieść, tak po ludzku, do smaku? Właśnie tę słodowość? pzdr flood
  12. Witaj, dzięki za ocenę - muszę podłubać w lodówce - może się coś uchowało. pzdr flood
  13. Kiedyś wpadła do mnie gromada dzieci sąsiadów, w trakcie warzenia. I usłyszałem - śmierdzi jak u świń u dziadka?!?! Musi, miały z parnikiem do czynienia. U mnie nikomu nie przeszkadza - zapach jest owszem, ale jakoś nikt nie rzucił jeszcze że śmierdzi. Jak warzę, to wszyscy o tym wiedzą i profilaktycznie na dół jak najdłużej nie zaglądają;-) pzdr flood
  14. Witam, warka 25 i 25 bis, uwarzone wczoraj, 09.01.2010 25 - weizen 7 zasyp 3,00 kg pszeniczny litovel (3,4 EBC) Grain 53,6 % 1,80 kg pils soufflet 3,6 (3,6 EBC) Grain 32,1 % 0,60 kg Carawheat (Weyermann) (98,5 EBC) Grain 10,7 % 0,20 kg Carapils litovel (19,0 EBC) Grain 3,6 % zacieranie 45°C - 15 min 52°C - 10 min 62°C - 20 min 72°C - 40 min 78°C - mashout - 5min chmielenie; 75,00 gm Hallertauer Hersbrucker 2,2 PI [2,20%] (60 min) Hops 13,5 IBU Gęstwa po weizen 6 - WL 3068 - pracuje po 12 godzinach wyszło 28 l - 11,8°Blg I warka bis - wykorzystanie pozostałości okresu błędów i wypaczeń Ekstrakt muntons wheat 3kg chmielenie 55,00 gm Hallertauer Hersbrucker 2,2 PI [2,20%] (60 min) Hops 13,8 IBU wyszło 18 l 12°Blg Gęstwa po weizen 6 - WL 3068 - pracuje nawet szybciej niż w zaciearnych Zobaczymy jak wyjdzie porównanie - stoją jeden na drugim, identyczne warunki fermentacji, podobny °Blg , podobne chmielenie. pzdr flood
  15. A to przepraszam, nie miałem z tym do czynienia - nie znam ograniczeń. Moje pierwsze konserwy robiłem w dwóch 5litrowych- po konserwie do gara plus woda. Dolanie zimnej biedronki 5litrowej niemal dokładnie wyrównywało temperaturę po chmieleniu wprost do zadania drożdży. pzdr flood
  16. Witaj 13 jest idealna do ekstraktów - ale polecę zacieranie, i raczej nawet 40 l gar - u mnie 30 pozwalała na 22-23l, w takim 40 dasz radę nawet 26-28 uwarzyć - tyle wchodzi w fermentory33 spokojnie. pzdr flood
  17. flood

    Życzenia urodzinowe

    Coder, wielu sukcesów w warzeniu samych wygranych w życiu spełnienia marzeń. Wszystkiego najlepszego. pzdr flood
  18. flood

    Przełom

    U mnie podobnie jak u elroya - bez przerwy, i duże kłęby były na weyermanie. Na innych słodach drobnica. pzdr flood
  19. Właśnie za to lubie lansiarzy, no i tych bogatszych, co moga sobie jako pierwsi pozwolić Z odzysku kilka lustrzanek na film 2 lustrzanki cyfrowe worek szkieł wszystkie kompy składaki kiedyś aparatury RC sam tak kiedyś mieliłem sprzęt audio (początek 90ych) flood
  20. Już kiedyś było - kobieca ręka.... flood
  21. Bo tak to wygląda jak się nie zatarło RAZ - a jedynie naczytało setek opisów na forach. Dlatego sam tak długo się zebrać nie mogłem. I nie uważam, żeby moje pszenice z ekstraktów ( niektóre) były dramatycznie gorsze od zacieranych. Inna sprawa, że wszystkie wychodziły podobnie, no, niektóre gorsze;-). Ekstrakt to szansa na oswojenie się trochę z chmieleniem, dezynfekcją, fermentacją, temperaturą fermentacji, drożdżami, rozlewem. Dochodzi tylko zacieranie;-) TYLKO! pzdr flood
  22. flood

    rzeźba z piwa

    Kurcze, ile butelek do wzięcia... trudno że przezroczyste... pzdr flood
  23. Wena - naprawdę łatwiej zacząć od puszek; - mniejsze nakłady na sprzęt ( gar, filtrator, termometr, areometr - przy puszce można tego nie posiadać) - mniejsze ryzyko błędu, a jak piwo się uda ( a raczej będzie lepsze niż gorsze) to naturalnie i tak większość zacznie zacierać jak się nie uda to mniejsze straty - dość trudno chyba jednak zacząć zacieranie nie widząc procesu choć raz na oczy. Ja się do tego zbierałem ponad pół roku, i pytań było tysiące. Zacząłem sam, z drżącymi rękami. Popełniłem z 15 warek z puszek ( 1 brewkit, reszta ekstrakty), i poza 2 warkami reszta była przyjemna w piciu. Do dziś mam w domu 3 ekstrakty i 1 brewkit co mi sie ostały sprzed roku, i mam dylemat - zrobić czysto puszkowe, czy partial mash, żeby to wykorzystać. Przyznam - że każde zacierane jest lepsze, lub o niebo lepsze od puszek;-) Witaj kolego, zacznij warzenie od puszek - i szybko, jak ci się tylko spodoba, wskakuj na zacieranie. Warto. pzdr flood
  24. Ja w podobnej sytuacji jak Infam - pojechałbym, ale wciąż jest kilka ale... Rok temu miałem taniutkie kwatery w Węgierskiej Górce - domki za symboliczne pieniądze. Plus do wykupienia śniadania i reszta posiłków. Tylko kwestia kierowcy. Jak pojadę z żoną i dzieckami - to jest kierowca, i dziecki;-). Jak sam - no to trzeba losować... Ten temat zajmie nam jeszcze trochę - omówienie konfiguracji wyjazdu. Nie wpisuję się na rezerwę - jeśli będę jechał to coś sobie wymyślę. pzdr flood
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.