dobrze, że widzisz ten problem, ale czy myślisz, że odpowiednie instytucje nie zwęszyły już tzw. "łatwego zarobku", a ponadto sprzedający w dobie konkurencji i to niekiedy aż nadto "życzliwej", ryzykują w tak prosty sposób?
no troszkę po bandzie
wg mnie, to już czarnowidztwo
Nie bronię sklepów, nie mam w tym interesu, ale może mnie w takim razie ktoś uświadomi w co wierzyć i komu ufać? Wychodzi na to, że trzeba jeździć po chmiel do plantatorów choć i to chyba nie daje jakiejkolwiek gwarancji ponieważ i Ci mogą być chciwi i będą oszukiwać w jakiś sposób (np. na wadze ).