Kolega BretBeerman jest Amerykaninem, który przeprowadził się do Polski. Warzy piwo, rozumie Polski, ale odpowiada po angielsku ponieważ widać ciężko mu pisać w naszym języku. Często jest na czacie, jeśli chcesz to możesz go tam spotkać i pogadać. Często pomaga i chętnie dzieli się wiedzą.
Co do kleikowania - na ono za zadanie uwolnić skrobię z ziaren. Dłuższe spowoduje uwolnienie większej ilości/całej skrobii, i dalej nic się nie będzie działo. Wg mnie nie wpłynie to w żaden sposób negatywnie na piwo. Natomiast w wątku Codera czytałem że miał on problem po całonocnym kleikowaniu, kiedy temperatura bardzo spadła, zrobił się "placek z gluta", który później ciężko było rozmieszać w zacierze. Pewnie też ciężko było go grzać.