Skocz do zawartości

bart3q

Members
  • Postów

    4 114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez bart3q

  1. No nie wiem Undeath. Piłem to piwo w towarzystwie kilku osób, każda z nich stwierdziła że to piwo smakuje jak kawa.
  2. Dlaczego? Przecież filtruje złoże. Zresztą historycznie mogło też być nieklarowne;)
  3. Po prostu przesadziłem z ociepleniem. Po tym stopieniu skróciłem ją tak, że zakrywa tylko tą białą część gara. Po tym uwarzyłem na tym garze już następne 3 warki i wszystko jest ok.
  4. Wrzucam jako przestroga dla innych. Troszkę nie pomyślałem, i kociołek owinąłem cały matą zagrzejnikową, od góry do dołu. Brak wentylacji i podłączenie grzałki bezpośrednio do gniazdka spowodował trochę za dużą temperaturę... Trochę w kuchni śmierdziało, ale dopiero strużka plastiku wypływająca spod kociołka mnie wystraszyła. Piwo wyszło Po skróceniu izolacji (tak że tylko garnek jest nią owinięty, ten plastikowy dół jest na zewnątrz), i posiadaniu teraz już sporo powiększonych otworów wentylacyjnych problemów już z garnkiem nie ma, a brzeczka gotuje się w nim intensywnie.
  5. Z kega to nalewasz nalewarką przeciwciśnieniową, straty gazu są bardzo niewielkie.
  6. Nagazuję do troszkę wyższego poziomu - np. 2,7, schłodzę mocno piwo, otworzę, dorzucę miodu i od razu zakapsluje. Już tak robiłem z kupnymi (otworzyłem, wrzuciłem kilka szyszek chmielu i zakapslowałem) i były nagazowane tylko delikatnie słabiej. Chcę tak zrobić aby mieć piwo o smaku miodowym i słodkie. Pasteryzowałbym w garnku z wodą.
  7. Hej! Chciałbym zrobić piwo, które po nagazowaniu dosłodziłbym miodem. Następnie chcę je spasteryzować, żeby nie mieć granatów. Z tego co czytałem w browarach jednym ze sposobów pasteryzacji jest tunelowa, gdzie butelki w specjalnym tunelu są podgrzewane już z piwem w środku, więc się da. Mimo wszystko wolę zapytać: W jakich temperaturach i jak długo pasteryzować? Czy butelka z nagazowanym piwem nie wystrzeli?
  8. Ja podobnie, zabutelkowałem stouta po 4 miesiącach fermentacji. Nie dodawałem drożdży, troszkę tylko mułu z dna zaciągnąłem. Piwko bardzo dobre wyszło, z nagazowaniem również problemu nie było.
  9. Tomato dotychczas wszystkie butelki dezynfekowałem piro i nigdy siarki nikt w moich piwach nie wyczuł.
  10. Rozumiem że pijesz do mnie i mojego pomysłu wyprażania butelek. Nie chodzi o to że są "brudne", bo tak samo zdezynfekowane będą przy użyciu innych środków (piro, oxi, clo2). Chodziło mi o wygodę stosowania przy ilościach hurtowych butelek.
  11. To wyjdzie coś w stylu hery z olimpu? Zachwyciło mnie to piwo i szukam na nie receptury...
  12. Chyba że się go nie wylewa z butelek...
  13. bart3q

    Pierwsza pszenica

    Podałeś ile GPH, ale nie podałeś na jaką wielkość warki...
  14. Co kto lubi. Mi piro wystarcza. CO do upuszczania kranikiem to ja jednak wolę całość piro wylać przed wlaniem do fermentora piwa, żeby nie mieć smaku/zapachu piro w piwie. Czy chlor, czy piro i tak trzeba sporządzać roztwór, zalewać, bełtać itp.
  15. bart3q

    Pierwsza pszenica

    Chyba nie czytałeś dokładnie...
  16. Bo to nie szkodzi, a czuję się pewniej. Zresztą piro dezynfekuje wolnym SO2, które w roztworze również jest rozpuszczone, a czuję się pewniej jak taki mocny roztwór podotyka ścianek (używam 2g/l, a w winach jeśli chce się ubić drożdże i bakterie sypie się do wina max 4g/10l, więc 2g/l jest dla mnie mocnym stężeniem.)
  17. Zalewam litrem piro, Zamykam, bełtam żeby piro choć przez chwilę miało kontakt z każdą ścianką, zostawiam na 15 minut. Po otworzeniu jak odrzuca zapachem uznaję że jest ok
  18. bart3q

    INFEKCJE

    Wg mojego skromnego doświadczenia wszystko wygląda ok.
  19. Warka 17 Ale Ale! Zasyp: słód pilzneński 5kg słód carapils 0,5 kg Chmiele: Perle 27g-60' Perle 27g-30' Sazz 15g-15' Lubelski 18g-15' Sazz 15g-5' Lubelski 17g-0' Zacieranie: 62°C - 40' 72°C - 25' (po 15 min npj) 78°C - 10' Drożdże: Gęstwa Danstar Nottingham Wyszło 25l 13 blg. 7.01.13 Zabutelkowane z dodatkiem 160g cukru. Wyszło 21l Piwo wyszło strasznie bananowe, szybko przechodzące w sporą goryczkę, co się strasznie ze sobą gryzie i czyni piwo praktycznie niepijalnym. Chyba spieprzyłem coś z ilością drożdży, albo temperaturą - nie mam pojęcia co. Może z czasem banany znikną jak w pszeniczniakach, a goryczka złagodnieje;)
  20. http://www.wiki.piwo.org/Dunkelweizen Ogólne wrażenia Umiarkowanie ciemne, przyprawowe, owocowe, słodowe, orzeźwiające ale oparte na pszenicy. Odzwierciedla najlepsze cechy drożdżowe i pszeniczne stylu hefeweizen zmieszane z bogatą słodowością Munich dunkel. http://www.wiki.piwo.org/Weizenbock Ogólne wrażenia Mocne, słodowe, owocowe, oparte na pszenicy ale, łączące najlepsze walory dunkelweizena z bogatą mocą i treściwością koźlaka W weizenbocku masz też: Mocny aromat ciemnych owoców (śliwek, suszonych śliwek, rodzynek i winogron) Długo leżakowane egzemplarze mogą wykazywać oznaki utlenienia, przypominające sherry i jest to jeden ze składników kompleksowego smaku.
  21. Przeczytaj temat od początku. Wg większości osób wypowiadających się jeśli masz czystą, umytą butelkę to możesz odpuścić sobie dezynfekcję.
  22. Ok, przekonaliście mnie. W takim razie najbardziej przeze mnie nie lubiany element piwowarstwa okazuje się zupełnie niepotrzebny. Dzięki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.