zasada

I tutaj, i na HBT znajdziesz wątki i zapiski mówiące, że w 6-7 otoczenia (czyli +2 nastawu) spokojnie można fermentować ale z wykorzystaniem większej ilości drożdży, dłużej i z dłuższą diacetylowa przerwą. Na HBT wspominają nawet Niemca fermentującego w ok. 2,5 otoczenia, ale ciężko mi to przyjąć za dobrą monetę (a nawet zrozumieć zapiski).
Jakbym miał gęstwę, bym próbował bez skrępowania.

Ja natomiast zastanawiam się, na ile zasadne jest w tym stylu piwa chmielenia na zimno.

Alternatywą w jakim znaczeniu/ zakresie/ elemencie?Wśród suchych drożdży "brytyjskich" myślałbym o Mangrove Jacks MJ79 czy MJ36 jak (wg tego co znalazłem) teraz się nazywają.
Wśród suchych drożdży górnej fermentacji znoszących dobrze niskie temperatury, używałem jeszcze MJ10 Workhorse ale nie wiem czy są jeszcze dostępne.
Pod innymi względami/ spośród płynnych nie jestem w stanie nic powiedzieć.
 
Edit: bo jeśli o drożdżach do Vermont/NEIPA mowa, to ja bym Kveiki obstawiał zdecydowanie. Na FM53 idzie mi druga warka obok tego stylu.

stary sposób winiarzy - pet z nawierconą nakrętką i przeciągniętym przez nią wężykiem, w środku woda z sodą oczyszczoną. wrzucasz kwasek cytrynowy, zamykasz i masz nadmuch CO2.

Z tabeli wklejonej w poście wynika, że bardzo krótko.

http://www.gardena.com/pl/water-management/hose-connectors/adapter-do-kranow-wewnetrznych/

Ja tu widzę American Amber Ale.
Cały pilzneński, cały wiedeński i cały monachijski. Caramunicha 150-200 g. Na siłę czekoladowgo może 50 g dla koloru albo tylko do wysładzania.

To postanowiłem spróbować, kupię taboret, reszta sprzętu z domu i warzę na działce.

Mr.Malty dla 5 galonow 25 blg wylicza niemal 2 paczki (19 g) drożdży suchych.
Ja bym się posłuchał tych wyliczeń, a dodatkowo uwodnił te drożdże. Po dwóch ostatnich nieuwodnionych dolniakach nie będę już sobie fundował nerwów w temacie.
 

Ja słód tylko u nich kupuję i dbieram osobiście. Wbrew pozorom mają szeroki wybór.

W Intermarche w ramach promocji na piwa importowane od 2-8 lutego jest m.in. London Pride od Fullersa za 4,99 zł, w konserwie 500 ml. 

Ja dotychczas zamawiałem za pośrednictwem email i odbierałem na portierni.
Teraz opcja zamawiania emailowego została zlikwidowana, a system sklepu nie nastraja mnie optymistycznie, ale pewnie się przekonam bo z towaru jestem niezmiennie zadowolony (mimo innych doświadczeń relacjonowanych przez użytkowników na forum/ czacie). Piwowar z Ułan Browar mówił, że te nowe papierowe worki są ciężkie w obsłudze - rwą się. Ja mam jeszcze zgrzewane małe i duże materiałowe więc nie wiem jak to wygląda faktycznie.

To samo mówię mojej kadrowej odnośnie mojej pensji ale nie bardzo się przejeła

Poproszę link do zapisków i degustacji.
Ja też jestem fanem oktawii i sybilli - niestety dotychczasowe dwie warki na sybilli, spaprałem dokumentnie, dwie kolejne dojrzewają. Oktawia dotychczas raz mi zagrała idealnie, a trzy kolejne warki są na burzliwej.

Poznań, Galeria MM, jak na moje oko jedyny/ ostatni.
Ale nie dopytywałem obslugi.

Wygląda na to, że nie było dodawanych receptur do tej gry, a przynajmniej nie w takim sensie jakim interesowałoby piwowarów, tzn. w grze owszem występują specjalne karty z recepturami np. Pinty, ale to nie są receptury do uwarzenia piwa, tylko receptury na potrzeby gry, czyli np. coś w stylu: "3 żetony słodu jasnego i 2 żetony chmielu" , więc nic to nam nie da.

Nazywam się Maciek w Warszawy, warzeniem piwa zajmuje się od 1,5 roku, za mną 6 warek głównie z brewkit'u , ostatnia z ekstraktów z własnym chmieleniem, w niedziele rozlew. Czekam na rurę karbowaną na chłodnicę (ostatnio na balkonie przy -10 brzeczka chłodziła się 4h) i jak dzieciaki pozwolą to robię z własnym zacieraniem. W między czasie robię wino i nalewki jednak kupno destylatora przegrało z dokompletowaniem sprzętu piwowarskiego
Tyle razy korzystałem z forum że postanowiłem się zarejestrować

Pani Halinka zawsze na posterunku!
 
 
 
A jaki miałby to być problem?

Nie.
Pytasz o drożdże - a ich dobór zależy od posiadanych temperatur.
20-22°C, raczej niskie odfermentowanie i aromaty owocowe (w tym cytrusowe) - to kieruje mnie do FM53 Voss Kveik.
 
 
 
Nie, zdecydowanie nie. Piszesz o american stout. FES opisany jest na tutejszej wiki, a Dori zrobiła niemal fotostory z warzenia.

Pozdrowienia z Wildy!
Rzuć okiem na mapę, oznacz się - łatwiej szukać pomocy (surowcowo-sprzętowej), rzuć okiem na FB - grupa Setkowe warzenie.
A skoro jesteś student, to nie stać Cię na Brewkity
Powodzenia, wytrwałości!

BLG 6 i IBU 54 zwiastują wykręcony ryjek. Ale daj znać.

Mam bazę .xls ale nie mam teraz głowy żeby ogarnąć sensowny wykres - dam znać w czasie
 
edit 17.11:
zrobiłem łącznie trzy. Jak na nie patrzę, to myślę, że są bez sensu
Zdziwiły mnie przedziały podawane przez Mangrove - bardzo wysoko się zaczynają i te podawane przez Fermentis - są dość szerokie i silnie różnią się zakresy od zakresów optymalnych. Szukam Danstarów ale w specyfikacjach na stronie producenta nie mogę znaleźć.

Ja bym uzbroił się w cierpliwość. U mnie przy tych drożdżach bulkanie zaczynało się dopiero w czwartej dobie, nawet przy 25 L pilsa 10,5 Blg i zadanych dwóch paczkach drożdży.

Aczkolwiek poszukanie gęstwy czy dodanie kolejnej paczki drożdży na pewno nie zaszkodzi.

Siateczka jakoś zdezynfekowana?

Zamoczył tylko wihajster.