Skocz do zawartości

adamsky

Members
  • Postów

    1 531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adamsky

  1. Mam portera na słodzie brown, ale niestety jest przegazowany i czasem lubi wyjść z butelki. Normalnie bym go nie wrzucał w depozyt, ale jeśli ktoś ma ochotę sprawdzić jak ten słód się prezentuje, to niech da mi znać - będę dzisiaj zanosił IIPA to mogę przy okazji wrzucić butelkę tego portera.
  2. No to teraz pomyśl ile jest różnych cytrusów i owoców tropikalnych i jak bardzo potrafią różnić się od siebie. Różne chmiele dają różny aromat. W przypadku Cascade i Citra to się cały czas kręci wokół słodkich owocowych czy owocowo-kwiatowych aromatów, ale one jednak różnią się aromatem, nie tylko i wyłącznie zawartością a-k. Natomiast nie musisz się obawiać podmiany, bo cały czas poruszasz się w spektrum aromatów które do siebie pasują. Na dobrą sprawę jeśli nie znasz ani Citra ani Cascade, to kto wie - być może z Citra będzie ci podchodzić nawet bardziej niż według oryginalnego przepisu.
  3. gęstwa US-05 będzie lepsza podmiana Citry na Cascade to jak podmiana gałki lodów waniliowych na truskawkowe w deserze lodowym - piwo będzie inne, ale nie bój się, nic nie wybuchnie
  4. Chyba jednak był, bo wyciągnięcie 20 litrów brzeczki 20blg z 5,4kg słodu jest trochę niemożliwe. EDIT: piter mnie ubiegł
  5. Rozumiem, ale jak pytasz czy Pacific Jade można zaklasyfikować do szlachetnych, to nie można. Definicje BJCP mają to do siebie, że w zasadzie ignorują istnienie chmieli nowozelandzkich czy australijskich. To jest jedna z kilku wad definicji styli stworzonych przez nich. Jak dla mnie nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobić American Wheat na Pacific Jade.
  6. Nie, chmiele szlachetne to tradycyjne europejskie odmiany. http://en.wikipedia.org/wiki/Hops#Noble_hops
  7. Jeśli wyznacznikiem smaku jest dla kogoś piwo koncernowe, to początki z warzeniem mogą być trudne. Lagera nie tak łatwo zrobić, a z piwami górnej fermentacji będzie coś nie tak. Przynajmniej na początku, dopóki się człowiek nie przyzwyczai. Tu rzeczywiście proponowałbym polskie ale, fermentowane w jak najniższej temperaturze (16°C, max 17°C). Jest szansa że będzie mało estrowe. No i jak najszybciej trzeba zacząć przyzwyczajać się do innych styli.
  8. Uwaga! Nisko latające kwantyfikatory! Nie, nie każdy.
  9. Aromat z chmielenia na zimno traci z czasem - to jest normalne. 50 - 75g spokojnie wystarczy żeby osiągnąć solidny aromat w piwie. Co do przepisu chmielenia, to chmielenie amerykańskimi chmielami takimi jak Citra czy Simcoe jest jak komponowanie deseru lodowego. Możesz się śmiało sam z tym pobawić - nie wiem co byś musiał zrobić, żeby wyszło źle.
  10. Jest jeszcze Sorachi Ace - tam jest cytryna i można nim kontrować te aromaty słodkich cytrusów.
  11. Ok, już kumam. Tylko dwa razy kupiłem ich piwa i rzeczywiście tak było.
  12. Czemu URSĘ? Chyba nie zrozumiałem pytania.
  13. adamsky

    aipa po raz pierwszy

    przecież napisał, że celuje w goryczkę jak w Sharku
  14. #21 New Style, Imperial American Wheat Przy okazji jednej z dyskusji o mieszczeniu się w widełkach BJCP, zacząłem się zastanawiać jak daleko można pociągnąć takie American Wheat i czy w wersji imperialnej będzie się w ogóle różniło od normalnego IIPA. Trzeba było to sprawdzić. Zasyp: - Pale Ale - 3,5kg - Pszeniczny 3,5kg - Victory - 0,2kg Zacieranie: - 62°C - 60 minut - 73°C - 20 minut - mash out Chmielenie: - 60 minut: Chinook 50g + Polaris 15g - 15 minut: Palisade 20g - 10 minut: Amarillo 20g - 5 minut: Palisade 20g - po wyłączeniu palnika: Palisade 30g + Amarillo 20g - na zimno: Palisade 30g + Amarillo 20g Fermentacja: - drożdże: gęstwa US-05 - blg początkowe: 19° - blg końcowe: 5° - czas fermentacji: 3,5 tygodnia - butelkowanie: 20 litrów, 128g cukru, 2.7Vol Filtracja dość mocno się ślimaczyła, ponad 4 godziny ciurkało pomimo tego że kranik prawie cały czas był odkręcony na maxa. Wydajność zaskoczyła mnie na plus - przy takim zasypie spodziewałem się 70 - 72%, a dobiłem do 77%. Prawdopodobnie powolna filtracja zrobiła swoje i przy wysładzaniu wypłukałem więcej niż zwykle. W każdym razie skończyło się na dolewaniu wody tuż przed zadaniem drożdży. Dobrze, że miałem trochę nadmiarowego chmielu, bo coś sobie źle oszacowałem i IBU mi wychodziło dość niskie jak na takie blg - na szczęście 15g Polarisa rozwiązało ten problem. Mieliśmy bardzo duże problemy z dekantacją piwa znad osadu. Osad był dziwnie "lekki" i już od 1/4 gara podchodził do rurki. Strata takiej ilości piwa nie wchodziła w grę, więc do fermentatora poleciało trochę osadów.
  15. Moim zdaniem pierwsze powinnaś robić normalnie. Te 40 butelek z pierwszej warki znika zanim się człowiek połapie. A jak zobaczysz jak wygląda sam proces warzenia, to i z podzieleniem warek nie będziesz miała problemów.
  16. American Wheat i AAA wydają się idealne. AW orzeźwiające, AAA powinno podchodzić ze względu na wyraźną słodową podstawę.
  17. nie wystarczy zmienić ilości brzeczki przed gotowaniem i po?
  18. Wydaje mi się, że taki tutorial ze zdjęciami lepiej zrobić nie dla ludzi którzy mają kolby i mieszadła, tylko raczej słoik i dobre chęci. Jeśli ktoś ma kolbę i mieszadło - takie sprzęty nie znajdują się w standardowym wyposażeniu każdego gospodarstwa domowego - to pewnie kilka starterów już zrobił potrząsając słoikiem.
  19. Jedna z moich ulubionych odmian. W aromacie przede wszystkim cytryna, która (z tego co pamiętam) zanika z czasem dopuszczając do głosu inne nuty. Nie każdemu ten chmiel podchodzi - ten aromat cytryny bywa dość ostry, nie taki zaokrąglony jak w typowych amerykańskich chmielach.
  20. Ja przede wszystkim inaczej oceniam źródła tej mody. Po latach totalnej posuchy dostaliśmy piwa tak odmienne od bezpłciowych lagerów i tak bogate w aromaty, że wielu z nas wsiąkło w te style. Niektórym to się znudziło po paru miesiącach czy po paru latach, a innym nie. Jak byłem w podstawówce to się z kolegami spieraliśmy czy lepsze jest Atari czy Commodore. Myślałem, że już z takich sporów wszyscy wyrośliśmy, a tu taka niespodzianka.
  21. Ale warto mieć świadomość że to tylko polski koloryt. Znajomi opowiadali jakie mieli przejścia jak próbowali zamówić za granicą "IPA".
  22. Zależy. Dla amerykańskich styli od 4, jakby dotyczyło ulubionych styli niektórych, to i 10 miliardów by było za mało.
  23. Przy zbijaniu z 90°C do 50°C być może tak, ale jak się schodzi poniżej 30°C to ta woda tak szybko się już nie nagrzewa.
  24. Moda nie nastała w zeszłym roku, tylko w 2011. Natomiast wasz problem polega na tym, że nie przyjmujecie wiadomości że wielu ludziom te piwa smakują. Na siłę próbujecie robić bezmózgie zombie ze wszystkich którzy mają inne zdanie na temat amerykańskich styli. To takie trochę... słabe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.