Skocz do zawartości

panta_rei

Members
  • Postów

    858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez panta_rei

  1. Dobrze, że moje zostało u Daniele, może dotrwa do spotkania ;-) Ha! To się porobiło, jednak mogę przyjechać, bardzo mnie to cieszy ;-)
  2. No to gratulację! Twoje zdrowie moją (?) Rosanke. Jak moje Ale PL, wypite?
  3. Nie no, spokojnie, to jeszcze młode piwo jest, niedawno butelkowane (16.11) Liczę że to zniknie.
  4. Dodałem do Old Ale i teraz bardzo tego żałuję, na razie straszny bimbrowy posmak, jak się nie ułoży to spartoliłem dobre piwo, w zapachu nic nie czuć ale smak jest zdominowany przez ten bimber, a dodałem tylko 0,5 kg na 20l.
  5. panta_rei

    Porterówka

    A ja już nie kupuję w sklepie, ani "z pewnego źródła". Jedna spartaczona nalewka, zrobiona na sklepowym, popchnęła mnie w szpony "mocniejszego hobby", teraz mam spokój i wspaniały spirytus ;-)
  6. panta_rei

    Porterówka

    Rzekłbym, typowe, ale przy mniejszych stężeniach (40%). Musiałeś użyć bardzo twardej, lub mocno zmineralizowanej wody. Spirytus sam z siebie też nie musiał być najlepszy, nie piszesz skąd go wziąłeś, więc nie zgaduję. Krzywdy sobie tym nie zrobisz, a z czasem to się wyklaruje.
  7. Ja dla odmiany robię z rozpuszczalną, Maxwell House dodawanym do gotowania i "degustatorom" smakuje bardzo. Ja niestety mam wyłączoną wyczuwalność kawy i jest mi wszystko jedno, czy ona tam jest czy nie ;-)
  8. Normalnie punkcik i podziękowania za fotkę nr 5 ;-) Nikt mi w domu nie powie że robię bajzel w kuchni ;-) Jesteś lepszy!
  9. Ja tam nie wiem, tłukę kolendrę w moździerzu, aromat jest wystarczający.
  10. Jest wyczuwalna i to mi wystarczy. W wicie nic nie ma być dominujące ;-)
  11. Nie mieści się, mierzę refraktometrem w takiej samej temperaturze.
  12. Warka #12 zabutelkowana, jeszcze tylko #11 i zapasy świąteczne gotowe.
  13. Fakt, to były soki 3l. Nie przyglądałem się wcześniej zbyt dokładnie
  14. To samo piwo zeszło następująco (dokładnie to samo, jedna warka podzielona na dwa fermentory): US 05 - 2,8 S 04 - 2,3 I co z tego wynika? ;-)
  15. http://www.piwo.org/topic/10286-antybrowar/page__st__40?do=findComment&comment=231568 - 5,2% vol http://www.piwo.org/topic/10286-antybrowar/page__st__20?do=findComment&comment=223286 - 5,3% vol Marzą mi się piwa 12°Blg 4,2 - 4,5 % vol
  16. Biniu, wcale tak nie uważam, tylko słody karmelowe są zatarte w ziarnie i nie chcę tego "psuć" chcę pełniejszego piwa, płytszego odfermentowania i tyle. To oczywiście jedna z metod dojścia pożądanych efektów. Moje najbliższe Ale PL będzie eksperymentalne... To Ale też jest niezłe, ale ma być wybitne i basta!
  17. Problem z nierdzewką jest taki, że podstawowe gatunki są miękkie ;-) Jeśli nierdzewna to Duplex, jeśli czarna to najlepiej jakaś narzędziowa.
  18. Heheeee, dziś rano oglądałem stare mapy, żeby coś do nalepek znaleźć ;-)
  19. No i to właśnie o to idzie, że karmelowe słody stracą częściowo swoją treściwość jeśli wpadną w łapki beta-amylazy.
  20. Panowie, pomimo tego, że nie ma jednoznacznych opinii wnioskuję, że jednak część dekstryn ulegnie pocięciu do cukrów prostych w temperaturze 62°C przez beta-amylazę, dekstryny graniczne pozostaną nieruszone. Następne zacieranie zrobię w taki sposób, że słody karmelowe zostaną dodane dopiero w ostatnim etapie, w temperaturze 72°C. Mam nadzieję, że da to jakiś efekt. Dekokcję na pewno też w najbliższym czasie wypróbuję, w końcu jakiegoś lagera muszę zrobić. @ Undeath Najczęściej US 05, S 04, ostatnio Danster Nottingham, wszystko po mojemu za nisko schodzi.
  21. Spotkanie podobało się nawet mojej żonie ;-) Taki pomysł na "spotkaniowy depozyt" chciałem zaproponować już na to spotkanie, jakoś mi umknęło, ale popieram w całej rozciągłości.
  22. Chętnie bym jakiś browar obejrzał. Może kiedyś szanowne Towarzystwo da się namówić na spotkanie wyjazdowe, w takim za przeproszeniem, Braniewie?
  23. Od samego początku mam problem ze zbyt niskim odfermentowaniem, przesuwam przerwy w coraz bardziej do 72°C ale piwa wciąż są za mało treściwe i za bardzo alkoholowe. Z całą pewnością można by szybciej zwiększać temperatury, ale mnie nurtuje jeden problem... W jakim stopniu beta-amylaza rozkłada dekstryny? W przerwie maltozowej beta-amylaza rozkłada skrobię do maltozy. W przerwie dekstrynującej ta sama skrobia rozkładana jest min. do dekstryn, dekstryna jest cukrem, który jest złożony w stopniu mniejszym niż skrobia, ale większym niż maltoza. Co się więc dzieje, jeśli nie zrobimy mash outa a temperatura zacieru spada. Czy aby nie jest tak, że nasza dekstryna wpadająca w łapki beta-amylazy zostanie poszatkowana do maltozy? Trochę to "po chłopsku" opisałem, ale mam nadzieję, że znajdą się tacy, co łapią o co mi idzie... powyższe prowadzi mnie do pewnych wniosków, może gdzieś to nawet jest tu opisane, ale nie znalazłem :-/ Jeśli w czasie zacierania słody karmelowe wrzucimy razem z podstawowymi to w przerwie maltozowej enzymy ze słodu podstawowego rozłożą dekstryny zawarte w słodzie karmelowym? Jakoś mi się to właśnie logicznie układa i jeśli chcę zachować jak najwięcej dekstryn ze słodów karmelowych to powinienem je dodać dopiero w temperaturze 72°C? Czy jakaś doświadczona dusza może potwierdzić moje przypuszczenia? Czy może jednak dekstryny nie są rozkładane przez beta-amylazę?
  24. Dziękuję za miłe spotkanie! Było bombowo ;-) warto było zabrać małążonkę. Sensoryka to był strzał w dziesiątkę jeśli idzie to co na takich spotkaniach można ciekawego robić. Liczę na równie ciekawe spotkania w przyszłości. Pomału odczarowuję sobie portery, zawsze miałem do nich awersję, z ami to się zaczyna zmieniać. Jeśli plany wypalą to spotkam się z Wami 14.12, ale jeśli coś nie wypali to moje Rosanke będzie z Wami! Tymczasem do zobaczenia.
  25. Czas najwyższy, żebym i ja coś zmajstrował w tej kategorii, czas leci ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.