Skocz do zawartości

Lodzermensch

Members
  • Postów

    673
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lodzermensch

  1. Saison #34 na blendzie z brettami wlp670 tydzien temu rozlany do 9 butelek szampanskich, 1 peta i kilku 0,33. Po 4 miesiacach zszedl praktycznie do 0, no moze lekko ponad – 0.2 – 0.3 blg. Planowane nagazowanie to ok 2,7 vol co2. Dzis warze saisona, ktorego zamierzam fermentowac wlasnym blendem gestwy Wallonian Farmhouse oraz Beersel Brettanomyces Blend. Ten drugi to brettanomyces pozyskane najprawdopodobniej z browaru, a to niespodzianka, Beersel. Pilem ostatnio gueuze z tego browaru i kwasnosc byla dla mnie zbyt przytlaczajaca ale byc moze trafilem na jakas dlugo lezakowana butelke. Zamierzam fermentowac troche wyzej, w ok 23-25 stopniach, jak juz pisalem troche chyba wymarnowalem potencjal wallonian farmhouse fermentujac w niskiej temperaturze (20-21). Tym razem zbiornik, przed zadaniem drozdzy, pojedzie na kolonie:D do zaprzyjaznionej miejscowki gdzie w jednym z pomieszczen temperatura nie spada ponizej 22-23 stopni. Znow warze bez brewtarget, sypie bazujac na doswiadczeniach - zobaczymy co wyjdzie. Warka #49 Beersel Saison Warzone: 25.10.2014 Skład na 13L: Surowce fermentowalne: Słód pilznenski – 2,25 kg Platki zytnie – 0,4 kg Platki owsiane – 0,2 kg Zakwaszajacy – 4 lyzki stolowe Slod monachijski – ok 0,3-0,4 kg Zacieranie: 60 min 67-63`->wygrzew do 78` Do fermentora trafiło : 10L 14blg Chmiele: Rakau szyszka 5g - 60` Rakau szyszka 20g – hop stand 10` szacowane IBU: nie wiem zadane gestwa Wallonian Farmhouse + fiolka Yeast Bay Beersel Brett
  2. A ja z kolei dopiero teraz zobaczylem ten post - pomijajac niezbyt fortunne litery fajny pomysl i wykonanie
  3. Koledzy chyba chodzi o chmielenie na etapie rozlewu - czyli wrzucenie chmielu do zbiornika z ktorego bedzie przeprowadzal rozlew
  4. Dobra, juz wiem gdzie sie machnalem - na litr mamy 4 g ale nie cukru tylko co2. W standardzie us kazdy 'gravity point' daje ok 0,5 vol co2 czyli 1 blg (= 3 gravity points) daje 1,5 vol co2
  5. tak jeno czytalem - oczywiscie jest to zmienna zalezna rowniez od temp cieczy. Oczywiscie jesli jestem w bledzie to prosze o korekte, i dla mnie to jest bardzo wazna informacja.
  6. 1 plato to ok. 4g cukru na litr wiec jesli zakladasz 'ze cos tam moze dojesc' to policz sobie ile bedziesz mial w butelce po przejedzeniu zakladanej ilosci. Standardowa butelka wytrzymuje 'bezpiecznie' do ok 3,5 vol co2
  7. Trzeba zabezpieczac fermentor jesli fermentuje sie na mikrouchyle bez rurki - ja uzywam gazy jalowej albo folii aluminiowej. Widzialem ze kolega josefik naciaga na wieka ponczochy (oby tylko ponczochy nie byly znoszone). Muszki kreca sie wkolo fermentora ale nie maja jak dostac sie do srodka - nigdy zadna mi nie wlazla ani nawet nie postawila swojego brudnego stopska na miejscu mikrouchylu.
  8. Lodzermensch

    Mrożenie drożdży

    Kolego jesli przeczytales tzn ze powinienes wiedziec. Wszystkie informacje sa wlacznie z proporcjami uzycia gliceryny.
  9. Na drugim zdjeciu widoczny harnas w puszce + wyborowa. Nie wiem jak mam to interpretowac ale wyglada na to ze piwowarstwo domowe to nie jest Twoje jedyne hobby
  10. Biowinowe ciemno zielone, brazowych nie ma - szukalem dlugo i wytrwale
  11. Z nowosci w browarze pojawila sie tez glowica do kapsli 29mm i butelki szampanskie - wzorem kolegi szisziego. Wieksza czesc produkcji zwiazana z fermentacja na drozdzach brettanomyces bedzie szla wlasnie w butelki szampanskie - jest to podyktowane glownie wzgledami bezpieczenstwa i checia spokojnego lezakowania tego rodzaju piw w dlugich okresach czasu. Pierwsze piwo na wlp670 trafi do tych butelek w sobote. Jestem po pierwszej degustacji gryzetki na wallonian farmhouse i moim zdaniem nie jest to fantome tylko dobrze znane juz mi blaugies - sprzedawane rowniez przez wyeast jako 3726 farmhouse. Domniemania dot famtome, powtorzone kilka razy na homebrewtalk nie sa moim zdaniem sluszne - to piwo pachnie jak grisette, ktore fermentowalem 3726. Tak wiec akurat dla tego szczepu czar nieco prysl bo liczylem na cos czego jeszcze nie mialem, chyba ze w niskich temperaturach te szczepy daja podobne rezultaty i to ja nie mam racji. Fermentowalem je w 21 stopniach i choc lubie profil tego piwa nawet gdy jest fermentowane na samej dolnej granicy szczepu to jednak widac, ze w takiej temperaturze nie ma szans rozwiniac skrzydel - smak jest wytrawny, mocno pieprzny podbity lekkim siarkowodorem pochodzacym pewnie z nieco niskiej temperatury. Brak zupelnie estrowej owocowosci, brak bardziej zlozonego przyprawowego charakteru. Nadal bardzo mi smakuje - wytrawny, pieprzny charakter lekkiego piwa o blg poczatkowym 8,5 - 9 tworzy daje przyjemna kompozycje na piwo codzienno-stolowe o charakterze zblizonym nieco do pilsa.Jednak jest to troche tak jak wysylanie Usaina Bolta na miting lekkoatletyczny "Pozegnanie wakacji" w Stalowej Woli. Pobiec pobiegnie, fermentowac przefermentuje - ale czuje ze stac ten szczep na wiele wiecej a ja nie daje tego zrobic przez zbyt niska temeprature. Nastepne piwo bede fermentowal hybrydowo z udzialem brettanomyces i postaram sie ferementacje przeprowadzic w ok 25-26 stopniach.
  12. Moim zdaniem nie chodzi tutaj o 'stres' ktory jest czesto uzywany przez piwowarow jako argument na wiele zjawisk dot. drozdzy, ktore wymykaja sie naszej przecietnej,najczesciej bardziej praktycznej niz teoretycznej wiedzy . Za aromaty kojarzone z fermentacja spontaniczna odpowiadaja 4-etylofenol konwertowany z 4-winylo fenolu a takze 4 winylo gwajakol konwertowany do 4-etylo gwajakolu. Oczywistym jest, ze nim nastapi konwersja musi istniec prekusor - prekusorami sa fenole wyprodukowane przez drozdze glownej fermentacji - dlatego piwa fermentowane brettem wtornie na cichej badz hybrydowo (pod warunkiem uzycia szczepu brett jako drugiego) sa bardziej 'spontaniczne' niz te fermentowane brettem samodzielnie. Podczas fermentacji 100% brett w piwie nie ma prekusorow wyrpodukowanych przez saccharomyces zatem co do zasady wspomniane zwiazki sa produkowane na duzo nizszych poziomach - w zaleznosci od uzytego szczepu.Bo trzeba bowiem zauwazyc, ze dzikie drozdze maja rowniez rozna charakterystyke i tak na przyklad brett brux wlp650 wyprodukuje ok 0,06 miligrama 4 winylo gwajakolu na litr a wlp645 ok 0,04 i inaczej beda zachowywac sie podczas 100% fermentacji. Inna sprawa, ze kolega bzdzionek sypnal tyle chmielu ze gwajakolu to musi chyba byc wyprodukowane pol kilograma zeby kolega cos poczul
  13. Jesli chcialbys szukac odniesienia do konkretnego stylu bjcp to w nomenklaturze z roku 2008 byloby to belgian speciality ale. Ale mozesz to nazwac po prostu dobrym piwem do picia
  14. W sumie juz to pisalem przy Wallonian Farmhouse ale powtorze - bo rzecz dotyczy wszystkich drozdzy Yeast Bay, ktore udalo mi sie kupic. Podziele sie gestwa z zainteresowanymi piwowarami,tak aby wiecej osob niz tylko ja miala mozliwosc ich testow.Sloiczek Wallonian Farmhouse powedrowal juz do amapa i czekam z niecierpliwoscia na jego uzycie/efekty. Kolejny sloiczek tego szczepu bede mial do oddania okolo 17-18 pazdziernika czyli w sumie zaraz. Oprocz tego w najblizszych tygodniach bede mial na pewno do oddania Dry Belgian Ale, na ktorym wlasnie zaczalem warzyc - piewszy zbior planuje na 1 listopada. Potem w listopadzie/grudniu kolejne. Saison blend - pierwszy zbior planuje na koniec listopada. Northeastern abbey koniec grudnia. Zainteresowanych piwowarow prosze o wiadomosc, preferowany sposob wysylki : paczkomat.
  15. Tak to jest jak sie browar zabiera za mikroby a chce szybko tanki oprozniac i zarabiac.
  16. Po rozlewie testowego ejla na bretach zebralem gestwe i zabralem sie od razu do warzenia IPA. Mialem problemy ze startem fermentacji , ogolnie gestwe zadalem poznym wieczorem w sobote a fermentacja ruszyla dopiero po ok. 48 godzinach – w poniedzialek. Mam nadzieje, ze nie skonczy sie tak jak w przypadku podobnego laga przy Brett C, kiedy fermentacja szybko po prostu stanela mimo wizualnego startu. Tym razem nie napowietrzalem zbyt specjalnie brzeczki – przelalem ja po prostu dosc swobodnie z plastykowego wiadra gdzie stygla do szklanego sloja przeznaczonego na fermentacje. Byc moze to wlasnie warunki semi-anaerobowe spowodowaly powolny start drozdzy. Aktualnie sytuacja w fermentorze wygalda tak: Warka #48 – Brett IPA (Trois) Warzone: 04.10.2014 Skład na 14L: Surowce fermentowalne: Słód pale ale – 3 kg Pszenica nieslodowana – 0,8 kg Cara clair – 0,1 kg Zakwaszajacy - 0,1 kg Briess Caramel 10L – 0,15kg Zacieranie: 55 min 65-61`->wygrzew do 78` Do fermentora trafiło : 11L 16blg Chmiele: Columbus szyszka 5g - 60` Nelson Sauvin szyszka 25g – hop stand` Mosaic szyszka 25g - hop stand` szacowane IBU: ok 40 zadane gestwa Brett Trois, ok 300-400ml w pelni rzadkiego plynu
  17. WLP545 to szczep z Arden,ale w sensie regionu geograficznego w Belgii ale nie z browaru La Chouffe (w Ardenach miesci sie rowniez ten browar). Pochodzenie tego szczepu nie jest znane. Tak jak kolega Kosciak napisal La Chouffe to WLP550 albo WY3522. Koniec koncow wyjdzie pewnie dobre piwo
  18. To jeszcze garsc wiarygodnych informacji odnosnie tego piwa: Surowce fermentowalne: piznenski + glukoza Kolor 10 EBC,EBU35 - 40, pH 4,37, 9,2 vol alc Schemat chmielenia : 90 min CTZ (17,4 EBU), 45 min Amarillo (7EBU) 45 min Saaz (5,4 EBU), 5 min Amarillo (3,07 EBU), 5 min Saaz (2,25 EBU) Chmielone na zimno Amarillo w ilosci 1,5 grama na L
  19. Rozlalem dzis wreszcie warke #36 Brett Pale Ale, za rada kolegow blone zebralem z grubsza nieduzym sitkiem, potem piwo filtrowalem jeszcze za pomoca ponczochy. Wrzucam jeszcze fotke blony jaka brett trois wyprodukowal w ciagu tych 3 miesiecy. W sumie widzialem juz ich kilka i ta jest raczej cienka tyle ze opatrzona licznymi bablami W browarze pojawily sie kolejne szczepy Yeast Bay – Northeastern Abbey , pozyskany prawdopodobnie z Ommegang – amerykanskiego browaru produkujacego wylacznie piwa belgijskie, Dry Belgian Ale – czyli modyfikacja szczepu z Duvla wykorzystywana w innym amerykanskim browarze Bruery oraz Saison Blend – blend dwoch szczepow saisonowych, o pochodzeniu ktorych niewiele wiadomo. Na pierwszy ogien poszly Belgian Dry Ale o ktorym producent pisze (przekladam z ang): Dry Belgian Ale to pojedynczy szczep Saccharomyces pozyskany z wyjatkowego mocnego golden ale. Proil piwa jest zlozony z jablkiem, gruszka, lekkimi cytrusami z delikatnymi nutami pieprzno-przyprawowymi. Odferemntowanie tego szczepu waha sie od 85 do 100% w zaleznosci od sposbu zacierania i zasypu. Drozdze jak zwykle rozruszam na malym piwie, nie mialem wczoraj dostepu do brewtarget wiec wzialem po prostu 2 kilo pilznenskiego, troche platkow oswianych i zatarlem. Wyszlo w sumie cos kolo 10,5-11blg. Warka # 47 Bruery mikro Blond Ale Warzone: 03.10.2014 Skład na 12L: Surowce fermentowalne: Słód pilzneński – 2 kg Platki owsiane – 0,15 kg Zacieranie: 40 min 63-60 -> 20 min 67` -> wygrzew Do fermentora trafiło : 10L kolo 11blg Chmiele: Sybilla szyszka 10g - 60` szacowane IBU: nieznane zadane fiolka Belgian Dry Ale
  20. Warzac IPA na brettach popijam Twojego Saisona numer dwa i musze powiedziec, ze to piwo jest swietne. Piana obfita, gestwa, kremowa, stworzyla gruba, kremowa czape, ktora nieco zredukowala sie ale caly czas tworzyla centymetrowa kolderke. Piwo lekko metne - co mi akurat pasuje, wole saisony/farmhouse nieskarowane. W smaku na poczatku zadrapala mnie goryczka i alkohol, ale szybko te niezbyt przyjemne elementy gdzies znikaja. W smaku sa slodkie estry, pieprz, jablko, jest tez bardzo delikatna, 'spontaniczna' nuta. Jedyny minus: Alkohol zdradliwie uderza do glowy i nie chce mi sie juz warzyc a wlasnie konczy sie zacieranie Bardzo dobre piwo, chetnie przyjalbym jeszcze jakies butelki badz uwarzyl cos podobnego. Gratuluje piwowarowi. Zdjecie:
  21. Pije wlasnie Saison IPA. Po otwarciu sykniecie, na szyjce czuc iglaki (mosaic?) i chmielowa owocowosc. Po przelaniu do szklanki calkiem pokazna piana, raczej drobnopecherzykowata, redukujaca sie powoli do kozucha. W zapachu w szklance na poczatku znow glownie iglaki i slodkie owoce z dominujaca brzoskwinia. Po ogrzaniu/ostaniu sie iglaki na szczescie nieco chowaja sie (nie jestem ich specjalnym fanem) odslaniajac ladny,zlozony bukiet fenolowo-przyprawowych aromatow fermentacji, gdzies w oddali czuc tez alkohol,i bardzo lekko miga tez rozpuszczalnik ale musze sie bardzo mocno wwachiwac zeby go odnalezc. W smaku piwo jest wytrawne ale nie puste, latwo sie pije, nie zapycha – nad caloscia wyraznie dominuje mocna, iglasta goryczka ktora z czasem wydaje sie byc lekko sciagajaca i niezbyt przyjemnie drapie podniebienie. Ogolne wrazenie: Mocne, zlozone piwo do powolnej degustacji. Butelka 0,66 ktora otrzymalem starczyla mi na dluga degustacje i uderzyla do glowy. Z pewnoscia jest to bardzo dobre piwo, ktore wypilem z przyjemnoscia. A teraz nieco ponarzekam : nie jestem specjalnym hop headem wiec mocna, szarpiaca goryczka nieco psula mi na koncu przyjemnosc z picia – piwo ma tyle wspanialych aromatow, ze zal dupe sciska kiedy wszystko zalewa po chwili ta gorycz. Z przyjemnoscia wypije wersje regularna, bez IPA Zdjecie:
  22. Drozdze nie sa patentowane jako zywe organizmy, ale w przypadku ingerencji w gen tego organizmu (czyli cos takiego jak GMO) podjeto juz pierwsza probe opatentowania o ktorej slyszalem. Przykladem jest hybrydowy szczep saison laczacy cechy Dupont i Brasserie Thiriez o ktorego patent stara sie firma Omega Yeast Labs.
  23. Dzieki za oba pomysly, tak wlasnie zrobie , zdezynfekuje sobie lape i najpierw usune takim nieduzym sitkiem kozuch z powierzchni. Przeleje i tak z ponczocha zeby uniknac jakichkolwiek drobinek ale sama gestwa zostanie juz w miare czysta. jeszcze raz dzieki za pomysly
  24. Tu macie cala strone poswiecona gotowaniu z piwem, wszystkie przepisy, nawet na desery, maja piwo w skladzie: http://thebeeroness.com/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.