Nie wszystko co jest napisane należy brać na 100%, ale to prawda bardzo często przewija się informacja, że słody palone należy dodawać pod koniec zacierania, choć w przypadku stoutu wydaje się to zupełnie nieuzasadnione, bo przecież stout z charakteru ma być palony i ta paloność ma być wyraźna.
Z drugiej strony może to być związane nie tyle z palonością, co z próbą jodową, tzn że należy dodawać czarne słody po negatywnej próbie jodowej, ponieważ mogą dawać fałszywie pozytywny wynik, ale bez przesady, uważam że przy zacieraniu minimum godzinę można sobie próbę podarować, a jeśli ją robimy to też nie powinno być problemu z rozróżnieniem barwy.
Na początku też wrzucałem pod koniec, teraz wrzucam na początku w ilości 400g i jest git
Leży u mnie zestaw na stouta. Zgodnie z tym co napisałeś - próbę jodową podaruję sobie i wszystko wrzucę do gara na dzień dobry