Maryush

Szczęściarz

Kopyr, w czym będziesz robił 70l? HGB, czy masz wielki gar? Widzę, że coraz więcej głosów przemawia za zwykłym fermentorem 30l.. i Ja, jak sobie popatrzyłem na kształt ścianek tej beczki, to mi się odechciało mycia jej

Chciałbym warzyć warki w KEGu 50l, Czyli jakieś 40-45 litrów..

Niestety nie wiem jak szybko podgrzewa się w kociołku z Lidla.. No ale mam nadzieję, że 2kW wystarczy do podgrzania w jakimś sensownym czasie..

Myślę, że to dobry temat na moje pytanie: Planuję zastosować fermentor z grzałką do grzania wody do wysładzania. Czy jedna grzałka 2kW wystacz do podgrzania ok. 20-25l wody do temp 75-80°C ? Ile czasu może trwać grzanie?

Hmm.. czy coś takiego miałeś na myśli? http://www.allegro.pl/item784264833_beczka_beczki_do_kiszenia_kapuste_ogorki_60l_nowa.html Bo przydałby by mi się większe pojemniki fermentacyjne, a stal kwasoodporna droga To mogłaby być tania alternatywa..

Ja, po niespełna roku od pierwszego warzenia, kombinuję, jak tu zrobić warzelnię z nierdzewki na ok. 100l na warkę.. WARZENIE WCIĄGA

Browar Wyłudki - Le Cvass Kurs PIWOZNAWCÓW w Warszawie 24.10.2009 zaowocował m.in. pierwszą w mojej piwowarskej karierze wymieną piw (z Dagome) Na pierwszy ogień poszło Belgijskie Pszeniczne vel. Le Cvass Piana - Jasna, biała, średnio bąbelkowa, swobodnie opada do białego dywanika na powierzchni. Wysycenie - średnie, odpowiednie dla tego typu piwa. Barwa - ciemno słomkowe, piwo klarowne. Zapach - niezbyt intensywny, lekko owocowy aromat, po głębszej analizie czuć delikatny goździk i jeszcze subtelniejszy banan. Owocowość uzupełnia zapach jakby piwnicznego przeleżenia. Smak - Piwo sprawia wrażenie wytrawnego. Dane z etykiety: ekstrakt: 11,4 ; alk. 4,9% vol. O ile z ekstraktem nie będę się kłócił, o tyle mam wrżnie, że jest mocniejsze (na oko 5,4-5,6% vol.). Na pierwszym i ostatnim planie goryczka, prawdopodobnie chmielowa. Przezeń próbuje się przebić bardzo delikatna słodowość oraz jakaś taka owocowa nuta, którą ciężko nazwać. Goryczka dość długo utrzymuje się na języku i dominuje w smaku. Delikatna kwasowość subtelnie przygrywa do akompaniamentu smaków. Piwo bardzo smaczne, cieszę się z możliwości skosztowania piwa innego Domowego Piwowara Bardzo dobrze, że postanowiłeś jednak zabutelkować tego Le Cvassa Dzięki!

Nie tylko z kwasówiki. Z płynem kwaśnym mają kontakt także elementy gumowe oraz węże "plastikowe" zbrojone. Zanim użyję na większą skalę trzeba będzie zrobić test;)

Mam rację. WB-06 bardzo szybko flokulują. Poza tym osad w ich przypadku jest bardzo zbity' date=' w przeciwieństwie do np. 3068, które są raczej pyliste.[/quote'] @bielok - przy dobrze flokulujących drożdżach to nic nie da. Będą pływać drożdżowe farfocle a nie będzie typowego zmętnienia. @kopyr, Twoje twierdzenie obalił coder.. Ja wiem, że w przemysłowych browarach zmętnienie można uzyskać za pomocą zmętniacza. Ale np. co w przypadku browarów rzemieślniczych (restauracyjnych), w których piwa pszeniczne są mętne? Jakich drożdży użyć? Jakich technik i receptur? No niestety będę drążył ten temat... Liczę tu na wypowiedź miłośniczki piw pszenicznych - Dori

Ze względu na odległość niestety nie będę uczestniczył. Ale mam ochotę wysłać swojego Witka Tylko nie wiem czy wytrzyma do maja Jak nie, to trzeba będzie coś nowego uwarzyć

Ja do dezynfekcji butelek oraz drobnego sprzętu używam Chemipro OXI, bez rękawic - "gołemi ręcami" Jak dotąd zero zakażeń w butelkach no i zero oparzeń dłoni Po moich ostatnich zakażeniach fermentującej brzeczki do dezynfekcji fermentorów sięgnąłem po to co widać na zdjęciu. Chlorowy środek do dezynfekcji urządzeń mleczarskich. Śmierdzi chlorem jak diabli, ale po przepłukaniu wodą nic nie czuć. A kiedyś bałem się chloru, bo jak umoczyłem łapy, to cały dzień mi śmierdziały Teraz przekonałem się do tego środka. Koszt: około 25zł/5l. Roztwór roboczy to ok. 250ml/5l wody. Zatem całkiem wydajnie. No i jedna zaleta. Można go przelewać z fermentora do fermentora i nadal zachowuje swoje dezynfekcyjne właściwości.. A jak zawiedzie to wytoczę ciężką artylerię (tak mi się wydaje) - kwaśny środek do mycia urządzeń mleczarskich. Nie pamiętam dokładnie, ale to chyba 25% roztwór HNO3. W łapy szczypie. Ciekawe czy "syfki" załatwi

A mi tuż przed Świętami Bożego Narodzenia minie roczek na Forum Jejku, jak to szybko zleciało :rolleyes: Tak bardzo przez ten czas zmieniło się moje postrzeganie napoju zwanego piwem..

Warka #26 - Bursztynowe Ale Surowce: Pilzneński - 3,85kg Monachijski - 0,3kg Karmelowy jasny - 0,27kg Pszeniczny - 0,1kg Płatki owsiane błyskawiczne - 0,1kg Marynka szyszki - 25g Perle Szyszki - 20g Safale US-05 Zacieranie: 66°C - 45' 71°C - 10' Gotowanie 60' w 0' - 25g Marynki w 45' - 20g Perle Wyszło ok 27l 12°Blg

Warka #25 - Weizenbock Surowce: Pszeniczny - 3,7kg Pilzneński - 1,2kg Monachijski - 1kg Karmelowy jasny - 0,48kg Karmelowy ciemny - 0,25kg Perle szyszki - 33g Safbrew WB-06 Zacieranie: 44°C - 10' 63°C - 35' 71°C - 20' Gotowanie 65' w 0' - 33g Perle Wyszło ok. 25l 16,5°Blg Inspiracją była receptura Marusi, jednak zmieniłem trochę proporcje. Kolorek ma śliczny, taki koźlakowy Czy, jeśli piwo ponad gęstwą (przechowywaną w lodówce około miesiąc) jest nie do wypicia, kwaśne i mdłe, to oznaka że gęstwę należy wyrzucić?

Hmm.. no to niefajnie

W wszystkich pszenicznych ferulikowa trwała 20minut. Białkowej nie robię. Ja wiem że wszystkie piwa się z czasem klarują, no ale żeby pszeniczne po 3 tygodniach od zabutelkowania było klarowne.. trochę mnie to dziwi W sumie to one są nazbyt klarowne w momencie rozlewu

No chyba nie masz racji:P Warki 22 i 23 były na Wyeast 3333 a są klarowne . Poza tym moje pierwsze Weizeny na WB-06 (warki 2 i 4) miały to charakterystyczne zmętnienie..

Warka #24 - Pszenica Surowce: Pszeniczny - 3,7kg Pilzneński - 1,9kg Karmelowy jasny - 0,23kg Płatki owsiane błyskawiczne - 0,2kg Marynka szyszki - 32g Safbrew WB-06 Zacieranie: 44°C - 20' 63°C - 20' 71°C - 15' (jodowa negatywna) Gotowanie 60' w 0' - 20g w 45' - 12g Wyszło ok. 28l 13 °Blg. -------- A teraz z innej beczki. Moje pszeniczne warki 17,18, 22, 23 to kristalweizeny. Zero charakterystycznego zmętnienia. Trochę mnie to irytuje Jaka może być tego przyczyna?

Wena, daj znać kiedy będzie premiera sklepowa. Jak dobrze, że Alma jest tak blisko Tzn. na drugim końcu Lublina, ale i tak jeszcze rok temu jej tam nie było. Inwestor miał wyczucie czasu

Ja, jak zobaczyłem jakie style będą przedmiotem konkursu, to w głowie usłyszałem krzyk: POOOOOMOOOOCYYYYY. Szybko się jednak ogarnąłem i zacząłem przeglądać receptury i kombinować jak to uwarzyć. Jednak nurtuje mnie jedno pytanie: Czy jest szansa osiągnąć coś na Żywieckim konkursie stosując drożdże suche? Nie mam wielkiego doświadczenia w warzeniu, w konkursach nie mam żadnego. Dlatego pytam.

Jak o wodzie mowa, to ja ostatnio jak warzę pszeniczne, robię tak, że ustawiam na kotle gazowym 50°C i leję do gara te 14-17l. W ten sposób oszczędzam czas i gaz Po zasypaniu słodów mam ok. 44°C Potem normalne podjazdy temp. na kuchence. EDIT: Bart, ubiegłeś mnie Ja właśnie podgrzewam urządzeniem drugiego typu

Hihi, z moich nagrań będzie dużo materiału na film: "Jestem piwowarem domowym - Za Kulisami " Już teraz moi znajomi (w sumie to tylko brat, żona i koleżanka to widzieli) mają kupę śmiechu, jak to oglądają Bo pomyłek jest dużo

Dziś wysłałem swoje nagrania pawelk, jak dostaniesz, to zaktualizuj listę brakujących wersów

Ja dziś dograłem trochę materiału i jutro wyślę do pawelka3333. Nie jest to rewelacja, ale może coś się przyda. Starałem się nagrać te wersy których brakowało.