Skocz do zawartości

Maryush

Members
  • Postów

    1 061
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maryush

  1. Na powierzchni Alta (fermentacja cicha) wczoraj pojawiła się mała biała plama. Dziś już cała powierzchnia przykryta jest białym kożuchem. Zaczyna pachnieć zmywaczem do paznokci, albo czymś podobnym. Mam zamiar przelać piwo do gara, podgrzać do 70-78°C przetrzymać kilkadzeisiąt minut, ostudzić, dodać trochę drożdży, cukru i w PETY. Piwo już i tak nie będzie dobre, to może w ten sposób będzie chociaż pijalne.. Co o tym sądzicie?
  2. Właśnie! Już miałem pisać, że coś Cię na forum nie widać Wracaj szybko. Do warzenia i... do nas
  3. Jest taka ewentualność, ale ostatnio próbuję ją wyeliminować ( tydzień burzliwej i gruuuuuuuubo ponad 2 tygodnie cichej). Niemniej jednak do następnych butelkowanych warek dam 100g glukozy na 25-28l Zobaczymy co wyjdzie.
  4. Dori, Ty widzę do swoich piw dajesz około 150-160g surowca (glukozy) do refermentacji.. Prawie wszystkie moje piwa z taką ilością glukozy są przegazowane.. a jak u Ciebie? Ja do swoich będę dawał max 100g/ 26-28l, bo mam problemy z serwowaniem mojego piwa
  5. Makaron, Ty mnie przerażasz. W życiu nie miałem takiego piwowarskiego arsenału Możesz ustrzelić cokolwiek zamarzysz
  6. Samo przetrzymanie 2/3 w 63°C i 1/3 w 72°C nic Ci nie da. To będzie zwykłe zacieranie infuzyjne równoległe że tak to ujmę. Istotą dekokcji jest zachowanie przerw i potem gotowanie przez ok. 20 minut, jak napisał pieron. Zatem Fredd, odpowiadając na Twoje pytanie: możesz tak zrobić, ale to nie będzie zastąpienie dekokcji a tylko przysporzy Ci bałaganu. Może, gdybyś 1/3 słodu wrzucił do gara, przetrzymał w 63°C , potem 72°C potem zagotował i warzył 20 minut. A w między czasie rozpoczął zacieranie 2/3 słodów w 63°C i potem zmieszał zaciery, to byłaby to niejako dekokcja.. Tylko nie wiem czy warto się w to bawić. A jeśli już, to składniki niesłodowane do gara z 1/3 zacieru (który byłby gotowany (kleikowanie skrobi).
  7. Mam starą wiertarkę bez regulacji obrotów. Już raz próbowałem z młynkiem do pieprzu i mam złe wspomnienia Stąd moje kombinacje Dori, wszyscy dookoła się śmieją, jak widzą moje dzieło
  8. Stary Porkert: http://allegro.pl/item738321342_srutownik_stolowy.html
  9. Marzył mi się jakiś napęd do mojego Porkerta, ale nie chciałem inwestować w silnik i przekładnię, zatem w mej głowie zrodził się pomysł zrobienia napędu... hmm.. rowerowego Prototyp już powstał, ześrutowałem na próbę 1kg słodu. Były problemy, ale poszło. Po kilku poprawkach (wzmocnienia i jakiś napinacz łańcucha, bo przy takiej długości ma trochę bicie) będzie z tego fajny sprzęt. Koszt: 0zł za materiały + kilka elektrod i prąd do spawania - czyli tak jak chciałem. Wystarczył stary rower, dodatkowy łańcuch, śruba i kilka kawałków złomu.
  10. Jeśli ktoś poszukuje taniego śrutownika to może ten się nadaje? : http://www.allegro.pl/item736404213_stary_srutownik_nietypowy_okaz_sygnowany.html Gdybym nie miał Porkerta to pewnie bym się nim zainteresował..
  11. W trakcie filtracji warki #21 (Alt) odebrałem na początku ok. 0,5l filtratu z myślą o zachowaniu na starter. Tenże filtrat doprowadziłem do wrzenia i utrzymywałem tak przez kilka minut, potem gorący wlałem do umytej i zdezynfekowanej Chemipro OXI butelki i zakapslowałem. Potem odstawiłem do piwnicy (18°C ) Dziś po 10 dniach, przy okazji upuszczania gazu z kilku podejrzanych o przegazowanie butelek zobaczyłem, że na powierzchni tej zabutelkowanej brzeczki zebrała się piana. Uchyliłem kapsel i okazało się, że butelka jest baaaardzo nagazowana, a ulatniający się gaz śmierdzi, jakbym otwierał puszkę z konserwową kukurydzą Czyli chyba DMS. Możecie wyjaśnić mi to zjawisko?
  12. Warka #22 - Hefe-Weizen 3333/1 Surowce: Pszeniczny - 3,2kg Pilzneński - 2kg Karmelowy karapils- 0,5kg Perle szyszki - 40g Wyeast 3333 German Wheat Zacieranie: 44°C - 20' 63°C - 40' 71°C - 20' ->75°C i filtracja Gotowanie 60' w 0' - 40g Perle
  13. Maryush

    Drożdże

    Uff Saszetkę już wczoraj wieczorem włożyłem do lodówki, ale od tamtej pory jeszcze trochę "urosła", więc bałem się, że może eksplodować.. Dziękuję Wam za szybką odpowiedź
  14. Maryush

    Drożdże

    No i niestety, saszetka aktywowana w piątek, dziś już jest mocno napęczniała. Tak niestety wyszło, że warzył będę dopiero we wtorek (najwcześniej). I tu moje kolejne pytanie: Czy jednak zrobić starter i uwolnić je z saszetki, czy zaryzykować i jeszcze te dwa dni przetrzymać? Jaka jest wytrzymałość saszetki? Czy to nie zaszkodzi drożdżom? Czy butelka PET 2l nadaje się na zrobienie startera? Bo nie mam jakiegoś specjalnego naczynia do namnażania drożdży..
  15. Będzie gęstwa, będzie Ja zebrałem i do podpiwka żonie dałem
  16. Być może. Czy jest szansa, że ten zapach zaniknie w trakcie leżakowania?
  17. Ja dziś otworzyłem Weizena Miodowego butelkowanego 4 dni temu. Też jest dobrze nagazowany, ale nie czuć miodu. Za to jakiś obcy nieprzyjemny, ale niezbyt intensywy zapach (diacetyl? nie wiem.. trzeba by się wybrać na kurs do Piwoznawcy ) Co do mojego Stouta.. warzony w kwietniu teraz jest przegazowany (każda butelka którą otwieram). W połączeniu z dodatkiem jęczmienia niesłodowanego daje mi niezłą szkołę cierpliwości przy otwieraniu butelki.. Dodam, że mimo dużego nagazowania, tylko ta jedna butelka mi kiedyś tam eksplodowała, co sugeruje wadę szkła.
  18. Maryush

    Weizenbock

    pako1, to nie było skierowane do Ciebie, tak po prostu jakoś mi się napisało. Sam wolę receptury wyrażone w kg niż %, dlatego ją przeliczyłem i podałem. Przepraszam, jeśli poczułeś się dotknięty. poprawiłem.
  19. Maryush

    Weizenbock

    Pewnie coś około 6kg. Ja sobie na 6 kg przeliczyłem, a ile wyjdzie litrów to tyle wyjdzie Wyszło tak: Pilzneński - 1,35kg Monachijski - 1,35kg Karmelowy jasny - 0,45kg Karmelowy ciemny - 0,15kg Pszeniczny - 2,7kg To będzie jedna z moich kolejnych warek, z tym że na Wyaest 3333 German Wheat..
  20. Na pewno trochę CO2 w piwie po fermentacji jest. Całego powietrza z butelki nie wypchnie, ale ograniczy jego ilość jak w temacie A może i drożdże powoli zaczynają jeść .. Fakt jest taki, że kapsle nałożone na napełnione butelki skaczą i wydają fajne dźwięki
  21. Maryush

    Drożdże

    No niestety, tak wyszło. Chciałem kupić 3068, ale nie było na magazynie. Zatem skoro tam mówicie, to brzeczka zostanie na kiedyś..
  22. Maryush

    Drożdże

    Tak zrobiłem i pękła Teraz kolejne pytanie.. W trakcie filtracji ostatniej warki (Alt) Odebrałem 0,5l filtratu. Niestety nie wiem ile °Blg, ale na pewno dużo, bo to było na samym początku. Przegotowałem i zakapslowałem w sterylnej butelce. Czy mogę tej brzeczki (rozcieńczonej do 10°Blg) użyć do zrobienia startera z tych drożdży (Wyeast 3333 German Wheat) ? Czy przed dodaniem do niej drożdży mam ją powtórnie przegotować? A może odpuścić sobie starter i wlać od razu napęczniałą saszetkę do fermentatora? To będzie Weizen 12°Blg
  23. Maryush

    Drożdże

    Mam mały problem, dziś chciałem aktywować drożdże płynne, ale nie mogę rozbić pożywki. Pomimo wielu prób wciąż czuję kapsułkę w środku. Może za słabo zgniatam? No ale nie wiem jak dużej siły mam użyć..
  24. Warka #21 - Alt Surowce: Monachijski - 5kg Pilzneński - 0,6kg Marynka szyszki - 50g Safale S-33 Zacieranie: 63°C - 30' 71°C - 20' ->75°C i filtracja Gotowanie 60' w 0' - 30g Marynki w 25' - 20g Marynki
  25. Ja z Red Irish Ale miałem tak, że w butelkach pojawił się biały nalot na powierzchni, ale po kilku miesiącach we wszystkich butelkach w których był... zniknął.. piwo nie jest rewelacyjne (chociaż nie wiem, bo to pierwsze takie piwo jakie piję - jest wg mnie zbyt kwaskowate), ale jest jak najbardziej pijalne i ani jednej butelki nie puszczę w kanał.. kłopotów gastrycznych po nim nie mam, więc jest OK.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.