Skocz do zawartości

Maryush

Members
  • Postów

    1 061
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maryush

  1. Maryush

    Wina domowe

    Z tradycyjnych winnic wino kosztuje ponad 100pln za butelkę.. wszystkie inne robią taniej i sprzedają taniej..
  2. Maryush

    Wina domowe

    No to przy następnym zamówieniu w BA wezmę też wine-kita:) Na próbę... zanim pojawią się świeże owoce, to zdążę przefermentować tę puchę
  3. Maryush

    Wina domowe

    Co sądzicie o takim wine-kicie? (niestety BA ma tak skopaną składnie, że trzeba przekopiować w okno adresu ): browamator.pl/szczegoly.php?Mondego_Reserve_Medium_Dry_WHITE_17_kg_-_koncentrat_i_dodatki_do_wyrobu_30_butelek_bialego_wina_gronowego&przedm=7327532&grupa_p=6&pwd[6]=/163929/165994/1594752&sortuj=kod Zawsze chciałem zrobić białe wino, ale nie mam białych winogron. To jest jakaś szansa Robiliście wina z wine-kitów?
  4. Rano zmieszałem butelkę ze znacznym nalotem, teraz po upływie 12h widać ledwie ledwie powracający nalot, prawie niezauważalnie.
  5. samochód? :) A cóż w tym dziwnego? Robię sobie w domu piwo, to i samochód zrobiłem Może na pierwszym zdjęciu za bardzo nie widać bo było pochmurno, no i te refleksy.. w rzeczywistości z daleka jest czytelne Napis taki mały, bo tylko na tyle mogłem sobie pozwolić
  6. Dziś zrobiłem coś takiego
  7. Maryush

    KEGi i Kegaratory

    Mam możliwość wejścia w posiadanie takiej butli. Czy ona nada się do opróżniania Kegów? Aktualnie jest w niej tlen medyczny. Czy ten osprzęt się sprawdzi? Poooooowoli szykuję się do Kegowania, bo mnie butelki wkurzają
  8. Ja te zdjęcia robiłem telefonem (SE K770i) i za nic nie mogłem zrobić wyraźnych No ale, mam wrażenie, że piwka będą kwaśnieć coraz bardziej.. Dziś zauważyłem podobną warstewkę białego nalotu na fermentorze z Waraką #9.. w smaku wyraźnie kwaśna.. poszła w kanał.. i tak nie była zbytnio udana (a dokładniej to chlupnąłem na trawę poza podwórkiem ? zalety mieszkania na wsi, można (wy)walić browara gdzie się chce ;-) ) Dokładna dezynfekcja sprzętu już dokonana. Wena, oczywiście mogę sprawdzić czy nalot wraca po zamieszaniu.. chętnie ten test wykonam ? Teraz sobie uświadomiłem, że to może być spowodowane światłem słonecznym (a przynajmniej, że słońce potęguje zakażenie). Piwka trzymałem ?na górze?, tzn. w nie do końca wykończonym piętrze domu (np. brak ogrzewania). W zimie było idealnie, ale przyszły ciepłe dni, ja w Lublinie na studiach, a piwko się grzało? podejrzewam, że większa temperatura i promienie słoneczne spotęgowały to zakażenie.. Dla bezpieczeństwa przeniosłem wszystko do piwnicy 14 °C Tuż po zabutelkowaniu jedną butelkę zawiozłem na stancję do Lublina, gdzie przebywa w szafie, w dość chłodnym mieszkaniu.. Nie ma żadnych śladów infekcji..
  9. Sprawdziłem. Wczoraj wypiłem 4 piwka z tym nalotem. Dwa po południu i dwa wieczorem. Wybierałęm te najbardziej zepsute. No i przeżyłem Nic mi się nie działo. A piwka były bardzo dobre, tylko czuć, że jeszcze nie dojrzały Żeby smakowały trzeba by im dać jeszcze kilka dobrych tygodni.. I coś mnie korci żeby je zostawić i zobaczyć co będzie
  10. Czyli ja tę przerwę powinienem zrobić, bo śruta w zacierze wyglądała tak, jakby nie chciała "oddać" skrobi, jakby skrobia była "zbita" i nie do ruszenia Jak nic sie nie pokopie, to za kilka dni powstanie Witbier, na kupnych słodach. -- Właśnie piję Stouta Owsianego - wyszedł pysznie Tylko jeszcze musi poleżeć.. Hihi, ciekawe co powiedzą moi znajomi, jak dam im skosztować Pewnie im nie posmakuje :rolleyes: -- Przed chwilą skończyłem butelkować Warkę #9 - Pszeniczno-Pszenżytnie. Ręce mi opadają. Czas pomyśleć o KEGach.. A piwko zapowiada się bardzo dobrze Zielone ma ciekawą goryczkę..
  11. Do dekokcji odebrałem właśnie tą gęstą część zacieru i ją gotowałem.
  12. I o to właśnie chyba tu chodzi.. Dlatego następnym razem gdy będę warzył z domowego, to pewnie tak zrobię jak piszesz.. Warka #12 - Żytnio-Pszenżytnie Miał być Roggenbier, ale diabeł podkusił żeby 1kg pszenżytniego dorzucić, no i ta warka Roggenbierem nazywać się nie będzie Surowce: słód jęczmienny własny - 2,0 kg słód żytni własny - 2,5kg słód pszenżytni własny - 1kg Perle Szyszki 2008 - 30g Safbrew WB-06 Zacieranie: 67°C - 60' 72°C - 25' -> 75°C i filtracja Tutaj zacieranie poszło elegancko, bez problemów.. Gotowanie 60': w 0' 20g Perle w 50' 10g Perle Ile wyszło to się okaże za godzinę - po schłodzeniu
  13. Warka #10 poszła dziś w kanał. Zakażenie i kwach Za to zrobiłem dziś dwie warki Warka #11 - Majowe Ale Surowce: słód jęczmienny własny - 5,0 kg Marynka Szyszki 2008 - 20g Perle Szyszki 2008 - 10g Safale S-04 - gestwa po Stoucie Owsianym Zacieranie: 53°C - 5' 63°C - 60' odebrane 5l zacieru, podgrzanie do wrzenia, gotowanie przez 10min, powrót do głównego gara. 72°C - 35' -> 75°C i filtracja Jodowa negatywna już po przerwie 63°C, ale wydajność mała. W młócie wyraźnie dużo "białego" zostało. Kompletnie nie wiem dlaczego. Stąd spróbowałem dekoktem ratować.. NIe udało się. Gotowanie 60': w 0' 20g Marynki w 50' 10g Perle Wyszło około 14l 12°Blg. Heh:/ no ale trudno, będzie i tyle Jak wyjdzie to będzie ponad krata piwa:)
  14. Nie wiem gdzie wsadzić moje pytanie, żeby nie tworzyć nowego wątku, chyba tu najlepiej.. Jak zacierać Roggenbiera? Czy robi się przerwę przy 44°C jak w Weizenach? Przymierzam się właśnie do takiego piwa..
  15. Zmiana planów. Brzeczka wyszła tak beznadziejna (5kg własnego jęczmiennego), że szkoda mi nowych drożdży za 12zł. Mam do wyboru WB-06 - pół saszetki, albo s-04, gęstwa po Stoucie, trzymana w lodówce.. Sam nie wiem które zastosować. Kusi mnie żeby WB-06, to bym sprawdził, czy będą Weizenowe smaczki bez pszenicy
  16. To tak zrobię, że burzliwą bez wspomagania, a na cichą dam butelki z lodem
  17. Chciałem uwarzyć dolniaka na własnym słodzie. W piwnicy mam 14°C. Mam zamiar fermentować drożdżami Safleger S-23. Na opakowaniu jest niby temp 11-15°C. Myślicie że moje 14°C będzie ok, czy lepiej obłożyć styropianem i butelkami z lodem?
  18. Hmm, ogólnie piwo mi smakuje, ale czy nie będę miał jakichś problemów żołądkowych jak wypiję kilka butelek? Trzeba sprawdzić
  19. Pale Ale z saszetki, do PGFzWS gęstwa z Pale Ale, a do IRA gęstwa ze Stouta Owsianego. Stouta nie "wzięło". Tak czy siak już zacząłem porządną dezynfekcję części sprzętu. Reszta jak wrócę do domu.. Kurde, trochę szkoda tych piw
  20. Typowo komercyjne nie, ale może w sanepidzie? Oczywiście zapłacić będziesz musiał..
  21. Te które piłem do tej pory (Pale Ale) smakowały normalnie, czuć było lekko owocowe posmaki (to chyba charakterystyczne dla górnej fermentacji), tylko że wtedy nie widziałem tego nalotu, więc nie wiem czy już był... ale za chwilę otworzę jedno i spróbuję Otworzyłem PGFzWS, jest średnio nagazowane, czuć lekko owocowe posmaki, no i jest bardzo delikatnie kwaskowate. Ogólnie jak najbardziej pijalne. Czy picie piwa z tym nalotem może mi zaszkodzić?
  22. Ostatnio zauważyłem coś niepokojącego, w butelkach Pale Ale, PGFzWS i Irish Red Ale (wszystkie na s-04) pojawia się biały nalot na powierzchni piwa.. wygląda to tak jak na załączonych zdjęciach. Co dalej z tym piwem zrobić? Dodam, że nie we wszystkich butelkach, tylko w niektórych..
  23. Dzięki za sugestię! Skoro tak radzisz, to usunę trochę trawy dookoła
  24. Ja kiedyś na próbę zakapslowałem butelkę po karmi, taką co miała kapsel twist-off. Niestety nie udało się tego zrobić szczelnie. Kapsel nie przylegał dokładnie..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.