Dorzucę jeszcze cytat na temat bakteriobójczych własności miodu. W-wa 1987 ?Pszczoły i ludzie?
"[?] Początkowo myślano, że właściwości bakteriobójcze miód zawdzięcza kwasowi mrówkowemu, ale po wyodrębnieniu w 1938 r. bakteriobójczej inhibiny zmieniono zdanie. Pochodzi ona nie ze spadzi, nie z nektarów, ale z organizmu pszczół [?]
[?] Dziś wiemy że bakteriobójcza inhibina jest bardzo wrażliwa na światło i podwyższona temperaturę. W podgrzewanym miodzie, wystawionym na słońce w oknach sklepowych itp. już jej nie ma. Dlatego powtarza się do złudzenia, żeby miód przechowywać w ciemnych, suchych i chłodnych pomieszczeniach.
Inhibiny jest w ogóle w miodach niewiele, jej działanie też nie jest specjalnie silne, ale mimo to odkrycie tego związku spowodowało serię doświadczeń przeprowadzanych przez różnych badaczy. [..]
Inhibiny są substancjami termo- i fitolabilnymi. Niszczą bakterie gram-dodatnie i gram-ujemne, na pleśnie i drożdże natomiast nie mają wpływu.
Okazało się również, że nawet godzinne gotowanie miodu oraz jego rozcieńczenie nie powoduje pozbawienia go antybakteryjnych właściwości, chociaż je zmniejsza. Zaczęto więc doszukiwać się w miodzie jakiegoś innego związku antybakteryjnego oprócz inhibiny. I taki znaleziono. W 1968 odkryto w miodzie substancję, posiadającą cechy lizozymu, który jest antybakteryjny. Co prawda, badacz amerykański White przypisuje własności antybakteryjne miodu obecności w nim nadtlenku wodoru, a ten razem z kwasem glukonowym, powstaje z glukozy, dzięki działaniu enzymów.
W naszym kraju antybakteryjne właściwości miodu badali Izdebska, Gubański [..] wykazali oni m.in., że po 3-4 dniach od chwili dodania miodu do pożywek dla bakterii ? wszystkie one giną. Jakie bakterie nie znoszą miodu? Streptokoki, stapylokoki, pałeczki tyfusu brzusznego, pałeczki jelitowe i niektóre inne. Wszystkie badane miody, niezależnie od ich rodzaju i pochodzenia, wykazywał znaczne słabsze działanie wobec gram-ujemnej pałeczki okrężnicy, niż wobec gram-dodatniego gronkowca złocistego. Tego miód niszczy najskuteczniej. [...]"