Skocz do zawartości

skybert

Members
  • Postów

    1 125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez skybert

  1. Tak też myślałem. Jeszcze gościa na alledrogo można zrozumieć bo się chłop może nie znać ale biowin? Świadoma ściema albo ignorancja.
  2. Gość na tej aukcji pisze że te kegi 5L są z nierdzewki, czy może to ktoś potwierdzić, ma ktoś takie? Równie dobrze może to być ocynk lub powłoka aluminiowa. Powierzchnia jest za bardzo chropowata jak na nierdzewkę ale czort go wie.
  3. Nie wiedziałem, dzięki, człowiek całe życie się uczy a i tak głupi zejdzie :rolleyes:
  4. prześledź ten wątek od postu #289, było w nim trochę "naukowego" podejścia do tematu
  5. skybert

    Kącik patriotyczny

    Jest ale niestety z chwilą odejścia wspomnianego Łysiaka z NCz'u i jego sporu z JKM odszedłem i ja.
  6. Ten krąg wokół butki to mogą być drożdże ale niestety ten szlam jak piszesz to może być pleśń lub coś innego i nie koniecznie infekcja. Jak w smaku na razie jest ok to ja bym butelkował, wylać zawsze zdążysz. Poczekaj z tydzień na skutki refermentacji, 3 dni to za mało. W jakiej temp. stoją butelki?
  7. skybert

    Kącik patriotyczny

    celnie to ująłeś , choć Rzeczpospolita jedzie po wszystkich, GW wg mnie nie po wszystkich... PS. GP to tygodnik... ale wiem o co Ci chodziło
  8. skybert

    Kącik patriotyczny

    Tak, mam nadzieję że na dłużej. Jeden z moich ulubionych pisarzy. i Gazetę "wybiórczą" (kto pierwszy zareaguje?)
  9. Spokojnie, wszystko w porządku, poczekaj kilkanaście godzin, jak zacznie się fermentacja to je zobaczysz ponownie
  10. Może zareklamuj to w BA, niech Ci przyślą taki zestaw jaki zamawiałeś. A ten, zostaw sobie na lepsze czasy, jak kupisz sobie śrutownik to będzie jak znalazł.
  11. A poza tym to chyba nie jest nierdzewka tylko zwykła blacha aluminiowa - jeśli tak to gotowanie w takiej puszce aluminiowej jest niewskazane mimo że pokryta jest jakimś lakierem. W wysokich temperaturach przy kontakcie z wodą aluminium/glin dobrze się rozpuszcza i przenika w dużych ilościach do wody czy innego pożywiania. Wysokie stężenia glinu nadmiernie obciążają wątrobę, i mogą upośledzić ten organ. Dbajmy o wątrobę - wątroba jest tylko jedna i piwowarowi potrzebna
  12. Z tą rewelacją to bym nie przesadzał mkarol - jak Ty chcesz porównywać koncernowego dojrzałego duvela z BLG początkowym pewnie powyżej 17 z piwem z puszki o nic nie mówiącej nazwie Ale, gdzie wrzuciłeś pewnie z 1kg cukru, fermentowałeś jak padło, nie wiadomo na jakich drożdżach i próbujesz go po kilku tygodniach? trochę wyobraźni, please
  13. nie było, godna uwagi pompka ala "piknik" za 172,80zł http://www.beerservice.pl/?loc=shop&loc2=detail&cat=21&prodid=83&lang=pl
  14. Jest na to sposób, w sprzedaży są szklane boczne rurki fermentacyjne. Jest jeden minus, trzeba z boku zrobić otwór.
  15. Zima jest to musi być zimno. Nie wiem jak z Twoim zegarem, ale na półkuli północnej jest już wiosna od prawie miesiąca. Wiem, wiem to cytat jest
  16. Hmm... a ja myślałem że acetobakterii jest najwięcej w powietrzu. Wiemy że bakterie te odpowiedzialne są za psucie się artykułów spożywczych (utleniają związki organiczne do kwasów organicznych), owoców, win itp. ale o wodzie nie słyszałem Aż zaglądnąłem na stronę mojego dostawcy: Dostarczana przez nas woda posiada bardzo dobre parametry, jest idealnie przejrzysta, posiada tak doskonały smak i zapach, że można pić ją prosto z kranu ? bez gotowania. Jej jakość potwierdzona jest przez regularne badania, które prowadzimy kilka razy dziennie. W trosce o mieszkańców w Zakładzie Uzdatniania Wody zastosowano najnowocześniejsze na świecie metody uzdatniania wody, z ozonowaniem pośrednim i filtrami węglowymi. Efektem zastosowania nowych rozwiązań jest niemal zerowa mętność i barwa dostarczanej wody oraz bardzo dobre oczyszczenie ze szkodliwych dla zdrowia substancji organicznych, w tym detergentów.
  17. Dorzucę jeszcze cytat na temat bakteriobójczych własności miodu. W-wa 1987 ?Pszczoły i ludzie? "[?] Początkowo myślano, że właściwości bakteriobójcze miód zawdzięcza kwasowi mrówkowemu, ale po wyodrębnieniu w 1938 r. bakteriobójczej inhibiny zmieniono zdanie. Pochodzi ona nie ze spadzi, nie z nektarów, ale z organizmu pszczół [?] [?] Dziś wiemy że bakteriobójcza inhibina jest bardzo wrażliwa na światło i podwyższona temperaturę. W podgrzewanym miodzie, wystawionym na słońce w oknach sklepowych itp. już jej nie ma. Dlatego powtarza się do złudzenia, żeby miód przechowywać w ciemnych, suchych i chłodnych pomieszczeniach. Inhibiny jest w ogóle w miodach niewiele, jej działanie też nie jest specjalnie silne, ale mimo to odkrycie tego związku spowodowało serię doświadczeń przeprowadzanych przez różnych badaczy. [..] Inhibiny są substancjami termo- i fitolabilnymi. Niszczą bakterie gram-dodatnie i gram-ujemne, na pleśnie i drożdże natomiast nie mają wpływu. Okazało się również, że nawet godzinne gotowanie miodu oraz jego rozcieńczenie nie powoduje pozbawienia go antybakteryjnych właściwości, chociaż je zmniejsza. Zaczęto więc doszukiwać się w miodzie jakiegoś innego związku antybakteryjnego oprócz inhibiny. I taki znaleziono. W 1968 odkryto w miodzie substancję, posiadającą cechy lizozymu, który jest antybakteryjny. Co prawda, badacz amerykański White przypisuje własności antybakteryjne miodu obecności w nim nadtlenku wodoru, a ten razem z kwasem glukonowym, powstaje z glukozy, dzięki działaniu enzymów. W naszym kraju antybakteryjne właściwości miodu badali Izdebska, Gubański [..] wykazali oni m.in., że po 3-4 dniach od chwili dodania miodu do pożywek dla bakterii ? wszystkie one giną. Jakie bakterie nie znoszą miodu? Streptokoki, stapylokoki, pałeczki tyfusu brzusznego, pałeczki jelitowe i niektóre inne. Wszystkie badane miody, niezależnie od ich rodzaju i pochodzenia, wykazywał znaczne słabsze działanie wobec gram-ujemnej pałeczki okrężnicy, niż wobec gram-dodatniego gronkowca złocistego. Tego miód niszczy najskuteczniej. [...]"
  18. skybert

    Życzenia urodzinowe

    Najlepszego jubilatom!
  19. Już wole domowepiwko niż bnp'owskie piwsko A jeśli chodzi o sklepy, to dla nas klientów im więcej tym lepiej, reklama kosztuje ale jeśli elroy nie wywalił posta to nie skaczmy, każdy może przecież zaopatrywać się tam gdzie dotąd.
  20. Jak blg może być ujemne? Bo z definicji Ballinga z wiki jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Wyobraź sobie że o odfermentowalnej cieczy jest już pewna cześć alkoholu. Standardowe odfermentowanie cukrówek na drożdżach gorzelnianych to -4 blg. chodzi o to że ciężar właściwy alkoholu jest niższa niż wody i przy wysokim odfermentowaniu gdzie nie ma już cukru a w "roztworze" mamy już znaczący udział C2H5OH aerometr będzie wskazywał "mniej niż zero"
  21. W Wiśle piłem "whisky" z portera bałtyckiego, chyba od kogoś z krakowskich piwowarów, młode to było ale spoko , byłem mile zaskoczony, można robić jak się ma czym
  22. W rzeczy samej, wszystko zależy od jakości miodu. Jednak miód to miód i o takim naturalnym miodzie cały czas tu myślę, rozcieńczony z dodatkiem sacharozy i innych dopalaczy miód to analogicznie do piwa taki brew-kit a nie prawdziwe piwo. (Mam nadzieję że chłopaki od brew-kitów sie nie obrażą ) Jednym z prostszych testów aby sprawdzić jakość miodu jest ?tzw. test łyżeczki? - miód nabieramy na łyżeczkę i ponownie wlewamy do słoika, jeśli na powierzchni miodu zrobi się dołek, znaczy, że miód jest podrobiony, górka wskazuje na dobrą jakość, Innym sposobem sprawdzenia zafałszowania cukrem jest przelanie miodu do szklanki z chłodna wodą. ?Czysty, naturalny miód spływa nieprzerwanym strumieniem, układa się wyraźnie na dnie, rozpuszcza się w wodzie powoli.? Im szybciej miód krystalizuje tym lepiej o nim świadczy, nieskrystalizowany miód po 3-4 m-cach oznacza, że jest zmieszany z wodą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.