Skocz do zawartości

wolf83

Members
  • Postów

    333
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wolf83

  1. kur... czytam,czytam i po niektórych postach sprawdziłem czy to nie 1 kwietnia jest jeszcze raz 

     

    możesz zrobić skrzynkę ładną z płyty meblowej ,postawić jako stolik pod lampę albo coś jak pufa do siedzenia 

    ja miałem mieszkanie 36m2 i małe dziecko i dawałem radę 

    może masz balkon?

     

     

    Ja to bym jeszcze taki mebel wzmocnił ..... styropianem o grubości 5cm. ;) Extra lodóweczka na lato :)

     

  2. Soyero hmm, a nie mogłeś od razu po zadaniu drożdży dać fermentator do temp. 16 stopni? Temp. 23 stopnie to trochę za .... wysoka. (myślę iż jest to temp. otoczenia). Do tego trzeba dodać z 2-3 stopnie podczas fermentacji. Zadałeś drożdże US-05 ?

    Z tego co pamiętam to masz fermentator ... przeźroczysty. Masz pianę z drożdży ? Czy już znikła? Jeśli znikła to rób pomiar.

    Co do pokrywki, to może się wydobywać co2, a drożdże mogły ale nie musiały zakończyć swoją pracę. Nie masz się co sugerować wybrzuszoną pokrywką. .

    Najważniejszy jest pomiar :)

  3. gadasz Pan głupoty chyba. :smilies:

    Prawie 100 warek (po 28-29l) zabutelkowane i nie mam problemu ze sterylizatorem.

     

     

    Zależy, która wersja ;) Ale jak zrobiłeś już prawie 100 warek, czyli jedna warka to 40 butelek. To już ci trochę wytrzymał.

    Cud :P Zależy na jaką partię się trafi, producenta. Znam przypadek iż sterylizator wytrzymał 200 butelek i coś sie tam urwało, a że to był plastik więc poszedł w kubeł.

     

  4. mnie tam paluchy nie bolą ;)

    Wiesz taki spryskiwacz/ atomizer dłużej wytrzyma niż ten sterylizator z plastiku. I cena też gra rolę :)

    Nie mam pojęcia jaka jest żywotność danego sterylizatora, ale zapewne długo ci nie "pochodzi".

    Dla mnie jest to zbędny gadżet. Tak jak zakładanie pasa grzewczego na fermentator podczas wysładzania. :P

  5. patrzyłem o 15 i nic. wpuściłem tylko trochę ciepłego powietrza do skrzyni. poszedłem teraz i... w załączeniu pliki. mam nadzieje że ruszy...

     

    edit: bąbelki z dna idą więc jest nadzieja. BTW doczytałem o tych drożdżach że ich temperatura fermentacji to 15-24oC. czy jeśli trzymałem nastaw w 14 to mógłbyć przez to taki lag?

     

     

     

     

    Jak luknąłem na zdjęcia to na pierwszym zaczyna pojawiać się pianka, a to już dobry objaw. ;)

    Na drugim zdjęciu widać, iż drożdże się ładnie namnożyły. Więc pozostaje im tylko fermentacja :)

    Za dużo wychłodziłeś daną brzeczkę i drożdże się zestresowały. Dlaczego nie schłodziłeś do 18 stopni ? :P

  6. US-05 jak i S-04 to są najmocniejsze drożdże wśród sucharków. Jedne jak i drugie startowały mi po ok. 28h. Gdzie na dobre ruszały po 3 dniach od zadania ich do fermentatora. Jeśli ci nie ruszyły to pewnie je za bardzo zestresowałeś. I trzeba dłużej czekać aż się rozhulają.

    Jeśli nadal masz problem ze startem, to weź zmień pokrywe na tą bez rurki fermentacyjnej, zamknij i poruszaj fermentatorem, przez parę minut. A następnie zmień pokrywkę na tą z rurką i odczekaj dobę. Jak nie ruszą to zadaj nową saszetkę drożdży.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.