Starter powinieneś zrobić tak czy tak. Większa temperatura = więcej estrów = więcej banana, a nie na odwrót tak jak piszesz. Tylko, że wtedy oprócz banana zaczynają pojawiać się też inne, niepożądane estry. W niższych temperaturach i tak będziesz miał banana ile trzeba ze względu na specyfikę drożdży.
Nie do końca jest tak. trzeba pod uwagę wsiąść wypadkową kilku czynników, w tym fakt że estry są szczególnie intensywnie produkowane w fazie namnażania drożdży a temperatura jest rzeczą z nią powiązana - im cieplej tym lepsze warunki do mnożenia są. Z innej strony im bardziej zestresowane tym więcej się mnożą ( po część od stresu ginie )
Do tego jeszcze dochodzi stres drożdży, zadając odpowiednią ilość drożdży do brzeczki za zimnej i temp otoczenia za zimnej można sobie naprodukować estrów.
Miałem taki przypadek początkiem roku, w mojej piwnicy temp otoczenia nie przekraczała 13°C, temperatura posadzki była około 8°C, zadawałem gęstwę Notinghamów i piwo wyszło estrowe, kolejne piwo postawiłem na 5cm styropianu ( a nie na posadzce ) i zadałem podobną ilość gęstwy ( bo baling był zbliżony ) i estrów wyraźnie niej.
jest świetny materiał video ( in iglesio ) pracowniczki whitelabs o drożdżach - dużo ciekawych informacji
polecam