rubezahl

Tak. Wylicz sobie ilość surowca do refermentacji na całą warkę, zrób syrop, przelej piwo do fermentora z kranikiem dodając syrop, butelkuj. Przy takiej ilości, aptekarska dokładność nie jest Ci już potrzebna! ... bo: "browar to nie apteka"

Dobry pomysł! Za "poczęstunek" tymi drożdżakami, dzięki. Powinienem mieć: - 1028 Lonon Ale - 2206 Bavarian Lager ... po małym słoiczku - na rozruch... anie

http://www.sadistic.pl/dubbling-w-naturze-vt397676.htm

Beatka z Mariuszem też się "zapisali"/"odhaczyli"

Nie przejmuj się! Piwa jakieś się znajdą, chodzi o fajne spotkanie w miłym towarzystwie. Do zobaczenia!

Po takim czasie, to już wypada beczkę, lub nawet małą rzeczkę osuszyć. Rozważaj pozytywnie, terminów na ten rok do wyboru. ... a im szybciej się zbierzesz, tym lepiej!

Juruś - TAK (nie wypali!). Przybywaj.

Ooo...! - pozytywna reaktywacja. Tak trzymaj. Mam nadzieję, że będzie znowu okazja spotkać się i spokojnie wychylić kufelek (nooo... może dwa!).

Pewnie tak. Gar może sobie bulgotać w kąciku

20 lutego 2016 - to termin zaproponowany przez naszych Gospodarzy. Myślę, że spróbujmy się w niego wpasować. Jeśli będą przeważały głosy o przeniesieniu (jedynie później!), pomyślimy. Kameralne spotkanie piwowarów: - degustujemy nasze wspaniałe piwa, - raczymy się swoimi smakołykami (pieczywa, wędliny, kiszonki, pikle, sery, ... , ... ) - może wreszcie jakieś warsztaty kulinarne, - korzystamy z zimy (spacery w zimowych sowich i jazda na: workach, sankach, nartach zjazdowych i biegowych itd.) Bardzo wstępny plan: Kto dotrze wcześnie, korzysta z zimy (o ile takowa dopisze!). Zjazdówki - Paweł i Juruś oferowali swoje instruktorskie usługi dla chętnych. Biegówki/śladówki - ja raczej poczłapię po okolicy na śladówkach. Sanki, worki, du...ki - do woli, wg potrzeb i możliwości. Spacery po okolicy. Wieczorkiem biesiadujemy Dnia następnego: Zjazdówki. Biegówki. Sanki... Spacery. ... ewentualnie bardzo już kameralne "after party" iii... Wieczorkiem biesiadujemy ... ...

Dla odstresowania - przypadkowe: "odkrycie" : https://www.youtube.com/watch?v=GX9A5vv-jOM

Jacek, wszelakie najlepszości urodzinowe, oraz świąteczne dla Was. ... tak przy okazji, gdybym nie był przy "legitymowaniu" Cię (Cieszyn 2009), nigdy bym nie uwierzył w liczbę wiosen wypisaną dzisiaj przy Twoim nicku. ... i oby tak dalej! :beer:

Dla Was, pozostałych "bywalców" i wszystkich piwowarów - świąteczne najlepszości! ... czy będę miał czas (i potrzebę!) warzenia "nie tylko po Sudecku" ? - raczej nie, ale może jakiś taki "bezstylowiec"... się uwarzy

... no przecież nie butelek

Na którymś z poprzednich spotkań, ciągnięcie i trzepanie dobrze Ci wychodziło - to może takie filowe rozciąganie też fajnie się uda. Ograniczanie, nie rzucenie. Też tak czasami mam. Nawet udaje się z piwem zejść do 4 na rok. Raczej włodarze gminy Walim, podczas ustalania kalendarza imprez, nie przejmowali się jakimś Silesia BeerFest. ... mając w ofercie takie Święto Piwa!

Faktycznie, nie dopisałem - ważną częścią tych spotkań, są oprócz piwa nasze wyroby: chleby, wypieki, wędliny, sery, kiszonki, pikle, ... , ... Dajcie pokosztować i przy okazji nauczcie innych.

Wszelkie Wasze sugestie są mile widziane, piszcie! Proszę o uzupełnianie listy: 1. Rubezahl + 1 (10 l) 2. Akebes + 4 (10 l) 3. Mariusz + 1

Planujemy kolejne spotkanie w tym świetnym miejscu. Kto bywał - zachęcać raczej nie trzeba, pozostałym polecam. Zasady podobne jak w poprzednich latach: - piwowar udostępniający 10l swojego piwa dla publiki = impreza (dania w czasie pokazu warzenia, ognisko i smakołyki przy tym), nocleg, śniadanie - ZA FREE - pozostałe osoby, za w/w 60 zł - dzieci: do lat 10 - 45 zł, do 4 lat - bezpłatnie. Na zabawowy "konkurs" - Lager po Sudecku - zupełnie! nie jest wymagany do uczestnictwa w spotkaniu! ... ale oczekiwany Bez napinania się: dolniak do 12 (...13)°Blg, "czysty" (- wędzonka, chili, kolendra... ) Plan: jak zwykle rozwojowy , wystartujemy o 14-tej (warzenie dla publiki, degustacje, "konkurs", ognisko), zakończymy... ... tak, pewnie o którejś zakończymy Dnia następnego, dla chętnych (i będących w "formie") spacer po okolicy. W butach, bez... ... warto!

... i są: - wiosenne, 14 maja 2016 (na spotkanie wiosenne, warzymy piwo "konkursowe" jakie ustalone zostało w postach powyżej), - jesienne, 1 października 2016. To tak na szybko - dla tych, co muszą długoterminowo planować. Jak wszystko się dotrze, pozakładam tematy dla tych spotkań.

Biorę to zajęcie! W rozliczeniu, pośród trzech, może być nawet swoiście sławny Browar Edi.

Czekamy na "klepnięcie" przez gminę kalendarza imprez na przyszły rok - spotkanie wiosenne i jesienne. Zimowe (kameralne), planowane jak tylko skończy się ruch związany z feriami. Wszak ma być kameralnie Dam znać jak tylko jakieś daty się wyklarują. Nagazowuj, warz, nagazowuj, ... , ... - bo dobrego piwa nigdy dosyć - co już mieliśmy okazję nie raz doświadczyć

Jest ok. Dzięki wielkie za sposobność przywołania tamtych chwil. Do zobaczenia!

Noo... - trochę się już tułacie. Więc - szybkiego znalezienia drogi do domu, lub (jeśli "tułaczka" jest fajna) szybkiego znalezienia metody na fotki.

Odezwij się do krzysiek9999, ma ten temat opanowany. ... a piwa wychodzą zacne

Dla mnie to, co zaprezentowałeś, to neofityzm. Może i fajny, sympatycznie emanujący zachwytem, chęcią zmian (ot młodość). Tu jednak delikatna sugestia - nie przekrocz pewnych granic w agitowaniu, bo efekty mogą być odwrotne do założonych.