Dołączam moją recenzję pobranych z depozytu piw. A były to Korsarskie i Sura Paniyam. Opinie o tych dwóch piwach są skrajne tzn. jednym jest zachwycony a drugim rozczarowany.
Zaczynam więc od zachwytu nad korsarskim. Na początku piękna etykieta a po otwarciu:
Nagazowanie niskie, barwa ciemny brąz, w smaku dominująca przyjemna słodycz, później posmaki winne, chmiel niewyczuwalny ale to chyba dobrze bo psuł by cały efekt, alkohol niewyczuwalny (ale po wypiciu całości jest lekki szmerek w głowie) Ogólnie wspaniała rzecz na mroźne zimowe wieczory.
Sura Paniyam - także piękna etykieta ale wrażenie smakowe już gorsze.
Piana gęsta, opadła po 3 min. barwa ciemno-miedzana, zapach mocno owocowy. W smaku mocno nietypowe, posmaki winne, kwaskowate, goryczka gdzies tam w tle jak dla mnie za słaba. Bardzo liczyłem na odrobinę pieprzu w smaku zgodnie z opisem na etykiecie, ale ta kwaskowatość w smaku jest zbyt dominująca i niestety psuje cały efekt.