RIS
Przegazowane, lekko spierdzielało, musiałem nalewać na 3 razy do kieliszka.
Wygląd: Piana niezła, średnie i drobne pęcherzyki, w dużej mierze jej wielkość to zasługa przegazowania piwa. Czarne, klarowne, nieprzejrzyste.
Aromat: Ciemne słody głównie kwaśna kawa, lekki alkohol, trochę masełka, trochę mlecznej czekolady. Po wypiciu przeczytałem, że są w nim płatki, ja nie wyczułem.
Smak: Nagazowanie tak z 1/3 niższe by się przydało bo strasznie obniża pijalność tego piwa. Na wstępie gorzka kawa, potem niestety gorzej, dość płytkie, goryczka alkoholowa+chmielowa wysoka i dość zalegająca, są też lekkie garbniki to pewnie od tych płatków. Trochę może te płatki czuć ale to moim zdaniem bardziej autosugestia. Jak się trochę ogrzało lekka figa/wiśnia się pojawiają.
Podsumowanie: Pierwsze co bym zmienił, i co uważam, za najważniejsze to drożdże, na coś bardziej estrowego, jakiś typowy szczep angielski, nawet S-04 by były lepsze niż te american ale, zjadły wszystko i nic ciekawego nie dały, nawet te płatki w sumie piwa nie ratują. Do tego niestety to nasycenie prawie pod weizen utrudnia wypicie 0,33. Trochę goryczka do poprawy by też się przydała. P.S. Wybacz ujową opinię ale szczerość wymagana