Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Fall095 napisał(a):

A tej dolnej półki nie da rady wyjąć? 

Nie da rady właśnie. 

 

Kupiłem specjalnie mniejsze wiadra 25l żeby się zmieściły. Standardowe 30/33l z BA też wejdą na szerokość ale bym musiał chyba drzwi nieco przyciąć w środku.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.10.2025 o 14:18, Jimi_ napisał(a):

Doczytałem i usunąć nie da rady bo to główna rzecz co chłodzi, spróbuję może wygiąć.

 

To po prostu zostawić pokrywkę zamknięta szczelnie ale z otworem na środku?

 

Blow tube. Daj dłuższy przewód do dziurki na rurkę, przewód wsadź do słoika stojącego obok fermentora, słój napełnij do połowy wysokości środkiem do dezynfekcji i zadziała jak siemasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Rheged napisał(a):

 

Blow tube. Daj dłuższy przewód do dziurki na rurkę, przewód wsadź do słoika stojącego obok fermentora, słój napełnij do połowy wysokości środkiem do dezynfekcji i zadziała jak siemasz.

Też w sumie można zrobić to tak jak opisałeś. Na razie jednak rozszczelniłem fermentor, wydaje się, że będzie ok.

 

Czy te drożdże wb-06 są takie silne czy tak to zazwyczaj wygląda?

https://streamin.link/v/09715c86

To jest jakieś 28h od zadania drożdży, ale już przed pracą dzisiaj przed 6:00 pokrywa była napompowana i musiałem upuścić ciśnienie.

Nie spodziewałem się tak szybkiej pracy, ale też w sumie to pierwsze piwo w przezroczystym wiadrze więc dopiero teraz widzę co i jak. 18°C

 

Następny będzie pils i tak się pomału doszkalam i często ludzie pisali że robili dekokcje. Bawić się w to w ogóle przy pierwszym pilsie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, takie pytanko z ciekawości. Ile waszym zdaniem pokazuje balingomierz? Jest na nim napisane "read below meniscus". Dla mnie oznacza to, że ten odczyt pokazuje 13, nie 12,5. Dobrze myślę?

Na skali SG pokazało 51,5/52

 

IMG_20251018_143045.jpg

IMG_20251018_143030.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

napiszę w wątku dla początkujących, jako że jestem początkujący w temacie ekstraktów :)

 

Chciałem Was zapytać o opinię, ponieważ jestem w trakcie eksperymentu warka zacierana vs warta z ekstraktów. Chcę sprawdzić, czy warto poświęcać więcej czasu i mniej pieniędzy na zacieranie, czy mniej czasu i więcej pieniędzy na warzenie z ekstraktów ;) 

Zrobiłem podobną recepturę z ekstraktu oraz ze słodów, dwie warki po 7 litrów każda. Każda w momencie zadawania drożdży miała 12BLG, warzenie miało miejsce 7go października.

Drożdże S-04 - ta sama saszetka (po pół na każdy fermentor - odważane po 5,7g), odpowiednio wcześniej zrehydratyzowane w 25 stopniach.

 

Fermentacja pierwsze 14 dni w lodówce (18 stopni). Po 14 dniach wyniosłem do pokoju na dofermentowanie (21-22 stopnie). W momencie wyniesienia z lodówki sprawdziłem sobie BLG warki z ekstraktu - 5BLG, zacieranej wówczas nie sprawdzałem (bo myślałem naiwnie że będzie pewnie podobnie). Od tego momentu drożdże coś tam sobie "przebąkiwały w rurce" od czasu do czasu. Teraz minęły 3 dni, zrobiłem sobie test - piwo ekstraktowe nadal 5BLG, a zacierane 3,5BLG (co i tak dość wysoko mi się wydaje na zacier, ale może coś jeszcze dofermentuje).

Próbki oczywiście odgazowane, pomiar w 20 stopniach. Aż sprawdziłem aerometr - na czystej wodzie 0, a na 100ml wody z rozmieszanym 5g cukru pokazuje 5BLG jak w mordę strzelił.

 

Smakowo na razie się nie wypowiadam, bo nie chcę wyprzedzać wyników swojego eksperymentu, które bardziej będę chciał ocenić już po butelkowaniu - na ten moment jedynie mogę powiedzieć, że różnica w smaku i barwie jest spora :) Teraz w lodówce idą dwa nastawy z ekstraktów Bruntala (pszenica na S-33 i pils na US-05), co też będzie ciekawym eksperymentem, co da jakiś wniosek jak tu sprawdzi się Bruntal.

 

Do brzegu - co o tym wszystkim sądzicie? Czy w Waszej opinii może być tak, że ekstrakt ma dużo dodanych cukrów niefermentowalnych i nie odfermentowuje tak nisko jak zacier? To by świadczyło o kiepskiej jakości ekstraktu. Ekstrakt kupiłem "po taniości" ukraiński: https://allegro.pl/oferta/ekstrakt-slodowy-jeczmienny-jasny-ebc-15-1-2-kg-17884831801 )

 

Może ktoś tu robi też z ekstraktów i ma swoje wnioski, którymi chciałby się podzielić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, anteks napisał(a):

Piwo ze słodów jak zacierane?

Słody:
Pilzneński 1kg

Pszeniczny 0,25kg

Wiedeński 0,25kg

Karmel 300 0,05kg

Zacieranie:

na lenia 67°C 60 min

wysładzanie wodą 75-80°C

Chmielenie:

Marynka 12g – 60 minut

Lubelski 12g – 60 minut

Hallertauer 12g – 10 minut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.10.2025 o 18:37, Jimi_ napisał(a):

Aktualnie brzeczka się chłodzi w nowej lodówce i jeżeli odczyt jest dobry i mierzy brzeczke to idzie to dość szybko. Przykleiłem na środku wiadra czujnik i zakleiłem mocno dookoła taśmą izolacyjną.

 

Na sterowniku ustawiłem 10 minut opóźnienia i 0,3°C histereze, ok?

Ja sobie zrobiłem coś takiego w lodówce lampa grzeje lodówa chłodzi temperatura stabilna zawiaduje tym sc-1000, dwa czujniki temperatury - jeden w brzeczce, drugi na zewnątrz. Działa spoko

 

IMG_20251027_114248.jpg

IMG_20251027_114256.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak izolujecie sondę temperaturową ze sterownika temperatury w lodówce podczas fermentacji? Nie wiem na ile mój sposób jest dokładny bo w sumie nigdy nie mierzyłem brzeczki podczas fermentacji analogowym termometrem. Robię tak, że na bok na środku fermentora przyklejam sondę za pomocą zwykłej taśmy izolacyjnej, nawet z 3 warstwy a na to przyklejam małą gąbkę do mycia naczyń. Piwo wychodzi dobre, ale dopiero zaczynam przygodę z Cold Crash i nie mam pewności czy piwo rzeczywiście osiąga temperature bliska zera. W teorii sterownik stc 1000 pokazuje tyle ile zadałem, czyli 0,5°C i co zadaną histerezę włącza lodówkę. Wydaje mi się, że jest to prawdziwy wynik, ale zapytać nie zaszkodzi.

Edytowane przez Jimi_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda izolacja jest dobra, pewnie żadna (poza zanurzeniem) nie będzie idealna ;) 

Można wyciąć kawałek styropianu z wcięciem na sondę - z mojego doświadczenia niewielka różnica w stosunku do zanurzonej sondy. Niektórzy izolują folią bąbelkową, gąbka też na pewno nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Jimi_ napisał(a):

Wydaje mi się, że jest to prawdziwy wynik, ale zapytać nie zaszkodzi.

IMO najważniejsza jest stabilność, niekoniecznie dokładność do co 0,1'C, co gwarantuje praktycznie każdy stopień izolacji. Lepiej stałe 17,5'C przy zadanym 17'C, niż skoki między 17-19'C :) Warto pamiętać, że ogrzanie 20-25l gęstej cieczy zajmuje sporo czasu, nawet jak na kilka godzin skoczy Ci temperatura otoczenia, to brzeczka nie zdąży się ogrzać do temperatury, która mogłaby wpłynąć na ostateczny efekt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, punix napisał(a):

Każda izolacja jest dobra, pewnie żadna (poza zanurzeniem) nie będzie idealna ;) 

Można wyciąć kawałek styropianu z wcięciem na sondę - z mojego doświadczenia niewielka różnica w stosunku do zanurzonej sondy. Niektórzy izolują folią bąbelkową, gąbka też na pewno nie zaszkodzi.

Taki kawałek styropianu wyciąłeś pod kształt fermentora? Chyba że masz prosta ściankę to wtedy łatwiej.

Czyli biorę mały kawałek styropianu, robię w nim kieszeń pod sondę i kształtuje z grubsza pod owal wiadra. Takie coś naklejam na przyklejoną sondę i to pudełeczko przyklejam do fermentora, tak? 

 

Takie pytanko też, będę za jakiś czas chmielił na zimno IPA, będzie to moje pierwsze takie chmielenie. Mam citre, simcoe i cenntenial, i nie wiem którego użyć. W sumie nie zależy mi na chmieleniu jednym chmielem bo do gotowania będę używał mieszanki w tym marynki na goryczkę, więc może być mieszanka. Myślałem nad większością citry. W sumie jakieś 150g na zimno na 20l warkę.

 

Jak macie też jakieś rady co do chemielenia na zimno, takie ogólne to możecie się podzielić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też z reguły używam na 20l warkę 100 - 150 g chmielu na zimno. Jeśli chcesz poznać chmiele z osobna, to rób na początek piwa typu single hop, jeśli nie, to mieszaj chmiele - efekt zapewne ciekawszy będzie.

Co do samej metody, to albo wrzucasz chmiel luzem (i wtedy zalecam cold crash) albo w jakimś woreczku/zamkniętym hop spiderze (najlepiej czymś dociążonym) albo możesz użyć takiej pokrywki przeciwtłuszczowej z siatki na patelnię, którą zanurzasz w fermentorze, a na nią sypiesz chmiel, dzięki czemu nie zbija się w kupę jak w worku, więc i ekstrakcja wydaje się lepsza, a z drugiej strony bardzo ułatwia ona późniejszą filtrację, która stanowi główny problem przy chmieleniu na zimno - wyjmując pokrywkę, na którą opadł chmiel, usuwasz z fermentora większość chmielin. Do odfiltrowania resztek wystarczy jedynie jakaś pończocha czy hop spider. Minus taki, że wkładasz łapska w piwo.

Pierwszej metody nie polecam, chyba że robisz CC - wtedy, to co innego i w twoim przypadku, skoro dysponujesz lodówką, to pewnie najlepsze rozwiązanie do chmielenia na zimno.

Tak czy inaczej, najważniejsze jest końcowe odfiltrowanie - kiepskie da murowany gushing i skończysz rozlewając każde piwo do dwóch szklanek :)

Edytowane przez Dawid Szatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Dawid Szatan napisał(a):

Ja też z reguły używam na 20l warkę 100 - 150 g chmielu na zimno. Jeśli chcesz poznać chmiele z osobna, to rób na początek piwa typu single hop, jeśli nie, to mieszaj chmiele - efekt zapewne ciekawszy będzie.

Co do samej metody, to albo wrzucasz chmiel luzem (i wtedy zalecam cold crash) albo w jakimś woreczku/zamkniętym hop spiderze (najlepiej czymś dociążonym) albo możesz użyć takiej pokrywki przeciwtłuszczowej z siatki na patelnię, którą zanurzasz w fermentorze, a na nią sypiesz chmiel, dzięki czemu nie zbija się w kupę jak w worku, więc i ekstrakcja wydaje się lepsza, a z drugiej strony bardzo ułatwia ona późniejszą filtrację, która stanowi główny problem przy chmieleniu na zimno - wyjmując pokrywkę, na którą opadł chmiel, usuwasz z fermentora większość chmielin. Do odfiltrowania resztek wystarczy jedynie jakaś pończocha czy hop spider. Minus taki, że wkładasz łapska w piwo.

Pierwszej metody nie polecam, chyba że robisz CC - wtedy, to co innego i w twoim przypadku, skoro dysponujesz lodówką, to pewnie najlepsze rozwiązanie do chmielenia na zimno.

Tak czy inaczej, najważniejsze jest końcowe odfiltrowanie - kiepskie da murowany gushing i skończysz rozlewając każde piwo do dwóch szklanek :)

Mam zamiar robić CC więc raczej nie będzie problemu. Jedynie co to jak się sprawą ma z gęstwa? Jeśli będę używał jej do równie mocno chmielonego piwa to mogę po prostu chmielic do fermentora z drożdżami czy jednak najpierw odzyskać drożdże i dopiero sypnąc chmielem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym je wpierw odzyskał, bo gęstwa będzie dość ostro zanieczyszczona po takiej ilości chmielu i podejrzewam, że większość forumowiczów tak doradzi. Jestem jednak też przekonany, że taka gęstwa z chmielem przefermentowałaby kolejną warkę - pytanie, jaki to da efekt? Jak chcesz spróbować, to chętnie poczytam o efektach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jimi_ napisał(a):

Taki kawałek styropianu wyciąłeś pod kształt fermentora? Chyba że masz prosta ściankę to wtedy łatwiej.

Czyli biorę mały kawałek styropianu, robię w nim kieszeń pod sondę i kształtuje z grubsza pod owal wiadra. Takie coś naklejam na przyklejoną sondę i to pudełeczko przyklejam do fermentora, tak? 

 

Takie pytanko też, będę za jakiś czas chmielił na zimno IPA, będzie to moje pierwsze takie chmielenie. Mam citre, simcoe i cenntenial, i nie wiem którego użyć. W sumie nie zależy mi na chmieleniu jednym chmielem bo do gotowania będę używał mieszanki w tym marynki na goryczkę, więc może być mieszanka. Myślałem nad większością citry. W sumie jakieś 150g na zimno na 20l warkę.

 

Jak macie też jakieś rady co do chemielenia na zimno, takie ogólne to możecie się podzielić :)

 

U mnie ten kawałek styropianu ma jakieś 5 cm szerokości i wyciętą tylko kieszeń pod sondę - styropian jest na tyle elastyczny, że przy tej szerokości spokojnie dopasowuje się do kształtu wiadra.

 

Co do wykorzystania gęstwy po chmieleniu - nie polecam. Nie licząc chmielu, który dostanie się do kolejnego piwa pozostaje jeszcze problem z odmierzeniem dokładnej ilości drożdży. W przypadku chęci użycia gęstwy można zlać piwo znad drożdży i dopiero wtedy chmielić, choć tu wkrada się problem możliwego dodatkowego napowietrzenia piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.