Quentin Opublikowano 13 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2014 Ej, chyba się czepiacie :-). Czy ja go namówiłem do napowietrzania gorącej brzeczki czy do zimnej ?? :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lary Opublikowano 13 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2014 Właściwie to chyba napowietrzenie gorącej brzeczki jest w ogóle nieskuteczne, gdyż ją utlenia, a nie natlenia. Jest skuteczne, jeśli szuka się aromatu kociego moczu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 (edytowane) Pytanie o muślinowe siatki do chmielenia- czy są one jednorazowe czy po chmieleniu można taką wymyć wyparzyć i używać ponownie (oczywiście chodzi mi o potencjalne zagrożenie infekcją). Pytanie nr 2 Jak najlepiej chmielić na zimno- w siateczkach, czy też wrzucić granulat do fermentora i ewentualnie czy nie ma później problemów z dekantacją przed rozlewem po takim chmieleniu. Edytowane 18 Lutego 2014 przez vpatyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Pytanie nr 2 Jak najlepiej chmielić na zimno- w siateczkach, czy też wrzucić granulat do fermentora i ewentualnie czy nie ma później problemów z dekantacją przed rozlewem po takim chmieleniu. Luzem - po zakończeniu chmielenia na zimno wygotowujesz porządnie skarpetke pończochową i kawałek nitki po czym mocujesz toto na końcu węża którym ściągasz piwo do pojemnika z którego prowadzisz rozlew. Na tym końcu z którego wypływa piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Pytanie nr 2 Jak najlepiej chmielić na zimno- w siateczkach, czy też wrzucić granulat do fermentora i ewentualnie czy nie ma później problemów z dekantacją przed rozlewem po takim chmieleniu. Luzem - po zakończeniu chmielenia na zimno wygotowujesz porządnie skarpetke pończochową i kawałek nitki po czym mocujesz toto na końcu węża którym ściągasz piwo do pojemnika z którego prowadzisz rozlew. Na tym końcu z którego wypływa piwo. Dziękuje za odpowiedzi. Rozumiem, że zamiast pończochy może być również siatka muślinowa (czy pończocha lepsza?). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Pończocha lepsza, ma drobniejsze oczka, ale zawsze możesz spróbować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elites Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Witam, Mam za sobą dwie warki z ekstraktów niechmielonych bruntal (obecnie trzecia na fermentacji) i w obu przypadkach piwo dostaje zmętnienia na zimno po schłodzeniu w lodówce. Czy znacie jakiś sposób aby uniknąć tego zjawiska w piwach robionych z ekstraktów? Dodam, że pierwsza warka robiona na US-05 była klarowna w nieschłodzonych butelkach a po schłodzeniu robiło się niewielkie opalizujące zmętnienie. Druga warka na S-04 i efekt podobny. Oba piwka smaczne i nie wyczuwałem w nich infekcji. Trzecie piwo fermentuje na drożdżach US West Coast M44 Mangrove Jack's i chciałbym w końcu uzyskać piwo klarowne po schłodzeniu ;] Liczę na jakieś wyjaśnienie z czego może wynikać owe zmętnienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 19 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 Z ekstraktów to niewiele można zrobić, co najwyżej łyżeczka mchu na 10 minut gotowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waz Opublikowano 22 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 Czy wrzucenie drożdży W-34/70, po wcześniejszym uwodnieniu, na mieszadło i bełtanie 2-3 godziny w pół litrowej brzęczce ma sens? Abstrahując od tego jakie piwo chcę uwarzyć, to czy ilość drożdży wzrośnie o jakąś sensowną ilość? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 22 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 Jakiej wielkości warkę planujesz i z jakim ekstraktem? Bo jeśli standardową, to nie ma żadnego sensu mnożenie dodatkowe drożdży. W saszetce i tak jest ich o wiele za dużo, spokojnie można używać tylko połowy z nich, a resztę schować na przyszłość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waz Opublikowano 22 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 Planuje na saszetce zrobić pilsa 12blg 25L, po tygodniu na gęstwie kożlaka, albo podzielić gęstwę na pół i dwa koźlaki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malinowy Opublikowano 22 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 Spokojnie do pilsa wrzuć suchelce nie trzeba ich namnażać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 22 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2014 (edytowane) jacenty ja cię proszę..... to są dolniaki, trzeba dodać całą paczkę (co się sprawdza w praktyce), bo w teorii trzeba dodać 2 paczki. Po uwodnieniu można dodać brzeczkę, co pobudzi drożdże do pracy i zmniejszy lag. Mieszadło nie ma sensu, one już się nie namnożą, a mają jak najszybciej zacząć fermentować. [edit] było już wielokrotnie, ale podam ponownie. Skorzystaj z kalkulatora do obliczenia ilości potrzebnych drożdży Edytowane 22 Lutego 2014 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalczyka Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 popełniłem szkolny błąd i teraz mnie to gryzie. w poprzednią sobotą nastawiłem amerykańską pszenicę 12,5 blg, którą zadałem gęstwą danstar nottingham. w ostatni piatek, po tygodniu nieobecności, wróciłem i zmierzylem próbkę FFT, która była zupelnie wyklarowana i miała wynik 3 blg. w związku z tym, że wczoraj wyjeżdzałem na tydzien do roboty postanowiłem dokonać przelewu na cichą. na powierzchni była resztka piany, coś tam jeszcze co jakiś czas bulkało, ale stwierdziłem, że to skutek przeniesienia fermentora do cieplejszego pomieszczenia. wymyłem i zdezynfekowałem drugi fermentor, wężyki itp i nastąpiło zdziwienie ponieważ blg w wiadrze wskazywało 5 blg. miałem zamknąć i zostawić, ale powodowany irracjonalną presją, że już wszytko przygotowane, przelałem, zaciągając trochę drożdży. poźniej naszły mnie wątpliwości czy drożdzy wystarczy? dofermentuje to te 2 blg bez jakichś większych problemów, czy raczej będzie kłopot? gęstwa nie była jakaś wybitnie stara - miała 2 tygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilkor Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Wydaje mi się, że nie powinno być problemów, miałem podobny przypadek. Ale jakby jakiś kolega starszy stażem potwierdził Cicha mi trwała 2 tyg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalczyka Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 wlasnie mam zamiar przetrzymac na cichej ok 2 tygodni. troche mnie rozczarowaly nottinghamy, ze nie poradzily sobie z przeciez lekkim piwem przez 8 dni. no, ale drozdze to w koncu zywe organizmy, nie mozna oczekiwac, ze za kazdym razem beda zachowywac sie tak samo. zastanawiam sie czy jest sens je zaszczepiac dalej, mialy isc do warki o 17 blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elites Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Powinno spokojnie dofermentować. Sam też raz przelałem za wcześnie i piwo dofermentowało na cichej i nic się nie stało. Co do FFT to nie wiem jak to z nim jest ale raz zrobiłem test i pokazał 3 Blg a piwo nie chciało zejść poniżej 4 Blg, więc już nie robię testu tylko sprawdzam czy blg się nie zmienia w odstępie kilku dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Czy można przelać (unikając napowietrzania) po chmieleniu gorącą brzeczkę do fermentora, schłodzić i wtedy dekantować? W garnku moja chłodnica ma kontakt tylko z połową brzeczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Moja też jest zanurzona do połowy i wszystko wychodzi dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malinowy Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Jak będziesz powoli zlewać przez szlauch to nic się nie stanie, tylko jak chluśniesz na raz to się później nie dziw, że kartonem jedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Wychodzi dobre, ale zabiera dwa razy więcej czasu. A zlewać chcę techniką transpozycji materii organicznej w nieorganicznych geometrycznym naczyniu . Odrobina karmelu wzbogaci treściwość . ZbylR 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egon126 Opublikowano 8 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Witam. Mam pytanko, mianowicie po paru brewkitach przymierzam sie do zacieru, sprzęt jest, słody tez, chce zrobic dolniaka i w tym celu robie pudło z styropianu dla utrzymania okreśłonej temp. Moje pytanko dotyczy rurki fermentacyjnej, czy ona przy burzliwej jest wogole potrzebna?? Gdzies tu na forum znalazlem jakis post ze jednak nie,że niby wystarczy wąż wsadzony w butelke, gdzie ewentulanie może się wydostać piana jednak dla pewności poproszę o rade. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 8 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Możesz po prostu zostawić lekko rozszczelnione wiadro. To o czym wspominasz to blow-off tube i też się sprawdzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malinowy Opublikowano 8 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Na burzliwej (nawet lagerów) wystarczy przykryć wiadro pokrywą i nie dociskać jej lub jak niektórzy robią nie docisnąć po całym obwodzie czyli zostawić trochę "luzu" dla odprowadzenia nadmiaru gazów. Jak masz klapę z dziurą na rurkę to możesz po prostu nie wkładać rurki i wsadzić później lub po burzliwej zamknąć szczelnie klapę bez dziury i przenieść do lagerowania, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się