BuDeX Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Uwadniając drożdze suche nie maszamymieszamy ich! Wsypujemy do wody i zostawiamy. Po zadaniu do brzeczki mieszanie również nie ma sensu - wpierw dobrze napowietrzamy brzeczkę, a następnie zadajemy drożdże i zamykamy wiadro na 2 tygodnie. Jesteś pewien? Bo każda Twoja wypowiedź brzmi jak aksjomat, a często mija się z prawdą. Polecam zajrzeć np. tutaj: http://blog.homebrewing.pl/?p=325 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 A ktoś wie jakie jest uzasadnienie nie mieszania przy uwadnianiu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 A ktoś wie jakie jest uzasadnienie nie mieszania przy uwadnianiu? Nie wiem może drożdże dostają kręćka, potem plują i rzygają, generalnie są kapryśne po takim zabiegu. Potencjalne źródło infekcji. Właśnie dlatego nie ma sensu stosować rurki z wodą... też tak zrobiłem na początku i na szczęście z piwem nic się nie stało, natomiast od następnej warki fermentowałem już bez rurki Tu się nie zgodzę... Wystarczy wodę z rurki zastąpić ClO2 i z głowy Kolejna bitwa o rurki niech każdy sam do tego dojdzie czy chce fermentować z czy bez. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Clo2 szybko się zdezaktywuje, spiryt 70% lepszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Clo2 szybko się zdezaktywuje, spiryt 70% lepszy Na czas przenoszenia wiadra wystarcza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drapichrust Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 drożdże na dnie fermentatora. I to mnie najbardziej martwi. Podnieś je na duchu - może im jakąś piosenkę zaśpiewaj? A co Ty myślisz, śpiewałem:) Tyle że po Polsku. Może nie rozumieją? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 (edytowane) Uwadniając drożdze suche nie maszamymieszamy ich! Wsypujemy do wody i zostawiamy. Po zadaniu do brzeczki mieszanie również nie ma sensu - wpierw dobrze napowietrzamy brzeczkę, a następnie zadajemy drożdże i zamykamy wiadro na 2 tygodnie. Jesteś pewien? Bo każda Twoja wypowiedź brzmi jak aksjomat, a często mija się z prawdą. Polecam zajrzeć np. tutaj: http://blog.homebrewing.pl/?p=325 Jestem pewien, że nie mieszamy (a w szczególności nie energicznie) po rozsypaniu drożdży na powierzchni, o czym Dori również pisze na blogu pod załączonym przez Ciebie linkiem: 3. Ustalamy temperaturę wody na poziomie 30-35C i rozsypujemy drożdże na powierzchni. Nie mieszamy! Przykrywamy kubek kawałkiem folii aluminiowej. Następnym razem zanim się do kogoś przystawisz, to polecam przeczytać głębszy kontekst - w tym wypadku wypowiedź Drapichrusta: Wsypując mieszałem tak aby wszystkie były "mokre". Mieszałem energicznie a potem przykryłem talerzykiem na ok 15 min. Edytowane 15 Maja 2015 przez ThoriN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ernest Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Mam pytanko odnośnie Brettannomycesów - często można przeczytać, że te drożdże zadaje się na "drugą" fermentację. O co chodzi? Czy piwo powinno zostać pierw przefermentowane "zwykłymi" drożdżakami, dajmy na to US-05, a następnie (ale kiedy dokładnie?) powinny zostać zadane Bretty? Czy można normalnie, od razu fermentować na Brettach? Planuję w którejś kolejnej warce użyć tych drożdży, stąd pytanie. Nie chciał bym czegoś spieprzyć. Dzięki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Uwadniając drożdze suche nie maszamymieszamy ich! Wsypujemy do wody i zostawiamy. Po zadaniu do brzeczki mieszanie również nie ma sensu - wpierw dobrze napowietrzamy brzeczkę, a następnie zadajemy drożdże i zamykamy wiadro na 2 tygodnie. Ehh... Z Twojej wypowiedzi wynika, że drożdży nie mieszamy na żadnym etapie, a to prawdą nie jest. . Jestem pewien, że nie mieszamy (a w szczególności nie energicznie) po rozsypaniu drożdży na powierzchni, o czym Dori również pisze na blogu pod załączonym przez Ciebie linkiem: Z tym już mogę się zgodzić, ale z pierwszą wypowiedzią na pewno nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 (edytowane) Mam pytanko odnośnie Brettannomycesów - często można przeczytać, że te drożdże zadaje się na "drugą" fermentację. O co chodzi? Czy piwo powinno zostać pierw przefermentowane "zwykłymi" drożdżakami, dajmy na to US-05, a następnie (ale kiedy dokładnie?) powinny zostać zadane Bretty? Czy można normalnie, od razu fermentować na Brettach? Planuję w którejś kolejnej warce użyć tych drożdży, stąd pytanie. Nie chciał bym czegoś spieprzyć. Dzięki! Bretty nadają się na taką i taką fermentację, z tym że jeśli zadajesz je na 'drugą' to na pożądany efekt z reguły trzeba czekać miesiącami, ale jest bardziej przewidywalny i odczuwalny. Zadaje się je jak fermentacja główna się już zakończy, a one zabierają się za dekstryny i inne cukry, których nie były w stanie zjeść Saccharomycesy. Jeśli fermentujesz brettami bezpośrednio przy pierwszej fermentacji to fermentacja skończy się po mniej więcej takim czasie jak przy użyciu zwykłych drożdży (Saccharomyces), ale z powodu braku estrów i fenoli dostarczonych przez zwykłe drożdże, które są substratami do dalszych przemian dla brettów efekt może być bardziej ubogi i mniej przewidywalny. Dochodzi jeszcze kwestia np. odpowiedniego natlenienia. Równie mocne natlenienie jak przy zwykłych drożdżach nie zawsze jest korzystne, bo bretty wydzielają dużo ze swoich typowych aromatów pod wpływem lekkiego stresu. Do tego przy udziale tlenu produkują kwas octowy, który może zepsuć piwo. Fermentacja samymi brettami to ogólnie dosyć szeroki temat i musiałbyś się trochę wgłębić. Edytowane 15 Maja 2015 przez Oskaliber Ernest 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ernest Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Są gdzieś jakieś dobre opracowania na ten temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Planuję napisać co nieco na ten temat na swoim blogu, ale to pewnie kwestia kilku tygodni, bo mam w planach po drodze kilka innych rzeczy. Polecam książkę American Sour Beers, Michael Tonsmeire. Masz tam cały rozdział o fermentacji na 100% brettach, a cała książka to skarbnica wiedzy. Ernest 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Uwadniając drożdze suche nie maszamymieszamy ich! Wsypujemy do wody i zostawiamy. Po zadaniu do brzeczki mieszanie również nie ma sensu - wpierw dobrze napowietrzamy brzeczkę, a następnie zadajemy drożdże i zamykamy wiadro na 2 tygodnie. Ehh... Z Twojej wypowiedzi wynika, że drożdży nie mieszamy na żadnym etapie, a to prawdą nie jest. . Jestem pewien, że nie mieszamy (a w szczególności nie energicznie) po rozsypaniu drożdży na powierzchni, o czym Dori również pisze na blogu pod załączonym przez Ciebie linkiem: Z tym już mogę się zgodzić, ale z pierwszą wypowiedzią na pewno nie. Fakt, mój błąd - użyłem skrótu myślowego i przez to wypowiedź można odebrać tak, jak piszesz. Natomiast w szerszym kontekście to wszystko nabiera sensu. Sam przed zadaniem do brzeczki zawsze delikatnie zakręcę słoikiem, co by za wiele drożdży na ściankach nie zostało - jest to raczej naturalne. Postaram się pisać dokładniej, udzielając rad - tak czy siak chodziło raczej o zwrócenie uwagi na złe postępowanie, a nie dokładny opis procedury zadawania drożdży - aby w tym wypadku dobrze pokryć temat należałoby napisać mały elaborat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ernest Opublikowano 15 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Planuję napisać co nieco na ten temat na swoim blogu, ale to pewnie kwestia kilku tygodni, bo mam w planach po drodze kilka innych rzeczy. Polecam książkę American Sour Beers, Michael Tonsmeire. Masz tam cały rozdział o fermentacji na 100% brettach, a cała książka to skarbnica wiedzy. Chętnie poczytam jak już napiszesz i rozejrzę się za książką, którą podałeś. Thx. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soyero Opublikowano 16 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2015 Cześć Mógłby ktoś zerknąć do mojego procesu produkcji? link Przełożyłem do filtracji ponad 17 litrów zacieru a odfiltrowałem tylko około 6-7 czyli kiepsko. Po wysładzaniu wszystko wraca do normy ponieważ wysładzam 16 litrami + te 6 co spłynęło po filtracji a uzyskuje 27 litrów. Czyli to co nie spłynęło przy filtracji, spłynęło przy wysładzaniu Ale i tak wydaje mi się coś nie halo co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 17 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Wszystko jest ok, szczegóły w twoim wątku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 17 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Ale i tak wydaje mi się coś nie halo co? Więcej wody da zacierania gdybyś użył, to mniej na koniec byś musiał dolewać. Ja sypałbym do 16 litrów. Ile leciało Ci gdy kończyłeś wysładzanie? Ogólnie cały proces bez błędów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 17 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 ]Więcej wody da zacierania gdybyś użył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 17 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 (edytowane) zwyczaj mam taki, przeszkadza czasem mi samemu to Edit; Jednak nie aż tak, żeby to poprawiać, ot takie niegroźne dla otoczenia ubarwienie wypowiedzi. Edytowane 17 Maja 2015 przez Jacenty bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soyero Opublikowano 17 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Ale i tak wydaje mi się coś nie halo co? Więcej wody da zacierania gdybyś użył, to mniej na koniec byś musiał dolewać. Ja sypałbym do 16 litrów. Ile leciało Ci gdy kończyłeś wysładzanie? Ogólnie cały proces bez błędów. Nie sprawdzałem BLG przy końcu wysładzania. Robiłem na ilość. Chciałem uzyskać mniej więcej o te 2 litry więcej niż finalnej objętości. Powiem szczerze, że dużo rzeczy robię na czuja. Muszę zacząć używać programów i bardziej nastawić się na sprawy techniczne. Na razie te piwa mi mniej lub bardziej wychodzą ale w końcu kiedyś nie będę miał tyle szczęścia i coś sobie spiepsze. dzięki za zainteresowanie i komentarze. Fajnie, że ogólnie ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drapichrust Opublikowano 18 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 Mam jeszcze jedno pytanie. W jakiej temperaturze ma leżakowac Full Aroma Hops? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 18 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 piwo? w jak najniższej powyżej zera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drapichrust Opublikowano 18 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 Git, dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 18 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 Po nagazowaniu, oczywiście . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
honeyglass Opublikowano 19 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 Jakich słodów palonych użyć i kiedy dodać do zacierania jeżeli chcemy osiągnąć jak najbardziej czekoladowy, trochę mniej kawowy i mało palony charakter piwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się