lampen139 Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Witam! Chciałbym uwarzyć sam jeszcze nie wiem co:) gdyż to moja 3 warka dopiero. Posiadam 3 kg pilzneńskiego 1 kg monachijskiego 1kg bursztynowego ok 40 g marynki ok 40 g lubelskiego Chciałbym zapytać jakie piwo może z tego powstać i jakie drożdże powinienem posiadać? Będę zacierał pierwszy raz w nowo zakupionej lodówce turystycznej do której zamontowałem kranik. Czy godzina w tym sprzęcie w 67 stopniach wystarczy? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 (edytowane) Niejadalne coś bo za dużo bursztynu. Po to są zapiski piwowarów aby z nich korzystać. Edytowane 11 Stycznia 2014 przez GB... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Z tego zasypu otrzymasz około 22 litry brzeczki o gęstości 12°Blg, przy wydajności około 75% według brewtarget. Dałbym 20 g marynki na 60 minut i 40 g lubelskiego na 15 minut. IBU około 30-35. Ja zrobiłbym na US-05 lub Danstarach Notthigham. Zacieranie w lodówce przez godzinę w 67°C, w stosunku słodu do wody 1:3, po 30 minutach dolej 1 litr wrzątku i zamieszaj. Potem podnieś temperaturę do 78°C. Fermentacja w 18°C. lampen139 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lampen139 Opublikowano 10 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Z tego zasypu otrzymasz około 22 litry brzeczki o gęstości 12°Blg, przy wydajności około 75% według brewtarget. Dałbym 20 g marynki na 60 minut i 40 g lubelskiego na 15 minut. IBU około 30-35. Ja zrobiłbym na US-05 lub Danstarach Notthigham. Zacieranie w lodówce przez godzinę w 67°C, w stosunku słodu do wody 1:3, po 30 minutach dolej 1 litr wrzątku i zamieszaj. Potem podnieś temperaturę do 78°C. Fermentacja w 18°C. Dzięki wielkie za rady. Bursztynowy i Monachijski dodawać w całości czyli po 1 kg czy jakieś inne proporcje doradzasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Możesz dodać po 1 kg. Będzie zwykłe piwo do picia. lampen139 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Niejadalne coś. Po to są zapiski piwowarów aby kopiować a nie jakieś głupoty wymyślać. Skoro już zabierasz głos to może chociaż wytłumacz "mniej doświadczonemu" koledze co uważasz za głupoty. Co do piwa, to wydaje mi się, że trochę za dużo monachijskiego i bursztynowego w stosunku do pilzneńskiego. Z drugiej strony bursztynowy to nie karmelowy więc może będzie ok. lampen139 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 trochę za dużo monachijskiego i bursztynowego IMHO nie. Jednak pilzneńskiego jest 60% a monach tez nie jest jakimś dominującym słodem w 1 kg . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 (edytowane) Niech sobie przeczyta proporcje słodów w zasypie. Wyjdzie, że bursztyn do 5% w jasnych piwach, do ciemnych 15%, ogólne opisy. Do RISa 20blg może sypnąć kilo a nie to jasnej 12. Wg mnie wyjdzie ciężkie piwo i nie będzie zadowolony. Edytowane 11 Stycznia 2014 przez GB... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 W obu swoich wypowiedziach ciężko skrytykowałeś, ani razu nie doradziłeś. Czy aby na pewno jesteśmy w piaskownicy? Strzel sobie może piwko na rozluźnienie. Co do piwa, to zrobiłem kiedyś podobne. Wszystko jak napisał Fidel, tylko IBU lekko większe dla kompensacji słodyczy. To się nazywa czyszczenie magazynu . Sam zacieram w lodówce, z dobrym skutkiem. Warz, sam zobaczysz co wyjdzie . lampen139 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Wg mnie wyjdzie ciężki bezstylowiec, mało jadalny. No to akurat chyba dla Ciebie a nie wg Ciebie? Niektórzy warzą piwo by je pić, a nie żeby zachwycać się stylem. a co do tematu to trzeba by to zatrzeć bardzo na wytrawnie i piwo z tego będzie, ale też bym zmniejszył zasyp bursztynowego. lampen139 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Z drugiej strony bursztynowy to nie karmelowy więc może będzie ok. Będzie treściwiej. Przeprowadziłem taką próbę i poza treściwością nie stało się nic złego. Mi efekt zapasował. Wybrałbym także drożdże US-05. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Podsumowując konstruktywną dyskusję kolegów powyżej i pomijając IMHO niczego nie wnoszące uwagi kolegi GB, takie piwko dla początkującego jest OK. Szczegóły dotyczące stylów i procentów zasypu darował bym sobie, bo nie mają większego znaczenia. Piwko i tak wyjdzie lepsze niż ze sklepu a o to chodzi początkującemu. Powodzenia kolego lampen i zacieraj! lampen139 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Dla kolegi GB leci ostrzeżenie. Nie dyskutujemy, ani nie pomagamy w takim tonie. Rosolis, GB... i Fidel 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 Poprawiłem wpisy. Dodam, że kupując składniki na piwo czytam ile ich można dodać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 Posiadam 3 kg pilzneńskiego 1 kg monachijskiego 1kg bursztynowego ok 40 g marynki ok 40 g lubelskiego GB... ja tu widzę, że kolega lampen139 posiada takie słody a nie "kupił składniki na piwo" jak to określiłeś lampen139 posłuchaj tych bardziej doświadczonych, mi pomogli kiedyś ułożyć bezstylowca i wyszedł świetny Powodzenia! lampen139 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lampen139 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 Dzięki wszystkim za rady i odpowiedzi. GB jak kupuję to zestawy słodów bo jak mówiłem że dopiero zaczynam i jeszcze nie orientuję się w proporcjach:) te akurat dostałem z różnych źródeł Mam jeszcze jedno pytanie: mam również pszenicę zwykłą taką od rolnika:) wiem że można trochę dodać ale czy znacząco wpływa na efekt końcowy piwa?? (ale rym!) ile mógłbym jej dodać i czy mogę ją rozdrobnić w młynku do kawy który posiada regulację grubości mielenia??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 Zaczynasz niebezpiecznie kombinować. Na eksperymenty przyjdzie czas. Na razie nic nie dodawaj poza tym co na początku było mówione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 Pszenice dodaje się w ilości kilku % zasypu na polepszenie piany, ale nie ma już potrzeby przy tym zasypie, w smaku chyba niewiele wniesie. Potrzymaj ją na Witbier Tak, możesz zmielić w młynku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lampen139 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 to jeszcze zapytam czy koniecznie trzeba podgrzać do 78 C na koniec?? ma to tylko ułatwić filtrowanie czy jeszcze coś? jak mówiłem zacieram w lodówce turystycznej i nie wiem czy starczy w niej miejsca na dolanie takiej ilości wody aby podgrzać o 10 C do 78C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 78°C nie jest niezbędne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 jak mówiłem zacieram w lodówce turystycznej i nie wiem czy starczy w niej miejsca na dolanie takiej ilości wody aby podgrzać o 10 C do 78C Nie musisz dolewać wody. Zawsze możesz odebrać część brzeczki i ją podgrzać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 Zacieraj na gęsto to dasz radę zrobić mash out. Jaką dużą masz lodówkę? Ja mam 32 litry i 5 kg to z palcem w nosie mashoutuje. Zacieranie 5 kg słodu: stosunek słodu do wody 1:3 -zacieranie w 15 litrach wody - temperatura 73,2°C da, przy temperaturze słodu 22°C, 67°C -po 30 minutach wlej 1 litr wrzątku, -mash out dolewając 9 litrów wrzątku, -końcowy stosunek słodu do wody 1:5. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lampen139 Opublikowano 12 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2014 Zacieraj na gęsto to dasz radę zrobić mash out. Jaką dużą masz lodówkę? Ja mam 32 litry i 5 kg to z palcem w nosie mashoutuje. Zacieranie 5 kg słodu: stosunek słodu do wody 1:3 -zacieranie w 15 litrach wody - temperatura 73,2°C da, przy temperaturze słodu 22°C, 67°C -po 30 minutach wlej 1 litr wrzątku, -mash out dolewając 9 litrów wrzątku, -końcowy stosunek słodu do wody 1:5. Moja ma 27 litrów ale dałem radę. Musiałem częściej dolewać bo były straty temperatury, ale to pierwszy raz. Następnym razem oprócz koca do przykrycia lodówki chce jeszcze ją okleić matą termiczną i uszczelnić zamknięcie. Poki co prawie wszystko poszło ok:) Wysładzałem 23 litry do gara na chmielenie ale blg było 5 więc jeszcze 6 litrów wysłodziłem do 3blg wlałem do drugiego gara:) Chmieliłem jak radziłeś, jedyny problem to chłodzenie brzeczki, które zajęło aż 5h. (Ostatnio zamknąłem się w 3h) Drożdże zacząłem uwadniać przed 3h chłodzenia a że chłodzenie się przeciągnęło to i uwadnianie trwało ponad 2h. Czy ma to wpływ na drożdże?? Pytam bo minęło 12h a brzeczka jeszcze nie bulgocze. Czy możesz też powiedzieć z własnego doświadczenia czy koniecznie trzeba schłodzić w 3 h??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 12 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2014 (edytowane) Najlepiej jest schłodzić brzeczkę jak najszybciej, o tym dlaczego poczytasz na wiki. Są orendownicy chłodzenia naturalnego "no chill". O tym też można poczytać, zarówno na naszym forum, jak i zgranicznych. Jak już chłodzić w ten sposób, to chyba najlepiej przenieść gorącą brzeczkę do fermentora, zamknąć go na amen i poczekać aż ostygnie. Sterylizujemy go w ten sposób, minimalizując ryzyko infekcji. Edytowane 12 Stycznia 2014 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lampen139 Opublikowano 12 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2014 Najlepiej jest schłodzić brzeczkę jak najszybciej, o tym dlaczego poczytasz na wiki. Są orendownicy chłodzenia naturalnego "no chill". O tym też można poczytać, zarówno na naszym forum, jak i zgranicznych. Jak już chłodzić w ten sposób, to chyba najlepiej przenieść gorącą brzeczkę do fermentora, zamknąć go na amen i poczekać aż ostygnie. Sterylizujemy go w ten sposób, minimalizując ryzyko infekcji. Czytałem o chłodzeniu ale często teoria nie idzie w parze z praktyką) dlatego chciałem zasięgnąć opinii doświadczonych piwowarów:) często się spotykam ze stwierdzeniem "czekam aż ostygnie" i to wśród osób które mają już kilkanaście warek za sobą stąd moje pytanie. Robię tak jak mówisz. Gorącą brzeczkę przelewam do fermentora i do wanny z zimną wodą dolewając zimnej co jakiś czas a widzę że niektórzy pomijają etap wanny. Czy ma to znaczący wpływ na smak (z doświadczenia)? Czy jeśli się nie wyrobię w 3h to już nie ważne w ile schłodzę bo i tak smak będzie już inny? inaczej... czy teraz chłodząc brzeczkę w 5 h uzyskam efekt zbliżony to tego jak bym po prostu poczekał do rana aż ostygnie??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się