Skocz do zawartości

Piwowarów nocne rozmowy


dori

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jak na Śląsku, ale w piaseczyńskim Auchan dość często zdarza się, że przy automacie skupowym stoją butelki bez kaucyjne, kwestia się dogadać z obsługą.

Edytowane przez anmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wiem z własnego doświadczenia, że w większości sklepów nie chcą sprzedawać butelek. Przynajmniej u mnie. Jedno mogę Ci poradzić, na pewno początkowo będzie to trudne ale jak dasz komuś swoje piwko tu i tam to za chwilę ludzie sami będą podrzucać Ci butelki. A tak konkretniej to może masz jakiegoś znajomego, lub znajomego znajomego pracującego przy miejscowych śmieciach. Wiem, że tam tego przerabia się duże ilości. Dla naszych celów to szkło i tak jest myte i dezynfekowane więc nie ma żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje butelki pozyskałem z "Trojoka" (polecam! zacna klubo-gospoda :D Mówię: Szefowo, jakichś flaszek ibrycznych po browarku nie mocie? A ona na to: A na co to chcecie, panoczku? No piwo robię! A jako to robicie? Czym to zamykocie?

 

Nie mogła pojąć, jakim to sposobem się kapsluje i gazuje ale, że poczciwa kobiecina - bez wahania odłożyła kilkadziesiąt butelek.

Teraz uderzę do niej z "gotowcem". Mam nadzieję, że znów coś wysępię :D Reklama dźwignią handlu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...bo to skybert dał mi wiele do myślenia, sugerując, że pół-doktor-avatar średnio pasuje do mojego curriculum vitae :D Chcąc nie chcąc, trafił w dziesiątkę. Zmieniłem więc skórę. Czuję się jakbym wrócił do domu po długiej podróży... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same skrzynki to kupiłem w Auchanie. Po prostu były puste, zabrałem i do kasy. Bez problemu. Z butelkami to może być problem bo tam mają automaty do przyjmowania butelek. Ale ja kupowałem w skupie butelek i płaciłem taniej niż w sklepie. Pan zapytał jakie chcę, trochę pomarudziłem i wybrałem bez kwitnących kwiatków w środku. Skup i Auchan rozwiąże sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dorzucę swoje trzy grosze do dyskusji.. Jeśli chodzi o zdobywanie butelek, to wystarczy powiadomić znajomych, że się potrzebuje. Ja po kilku tygodniach zostałem zasypany... do tego stopnia, że część odniosłem do sklepu i jeszcze na tym zarobiłem (bo były zapleśniałe albo z petami i gumami w środku). Jeśli mam butelkę zaniedbaną, zapleśniałą od razu przeznaczam na wymianę. Jak zbierze się sensowna ilość, to idę do sklepu, oddaję 20-30 szt. biorę jedno piwo /dla niepoznaki:) / i jeszcze mi Pani oddaje resztę :(

 

Po skrzynki najlepiej udać się do marketu: w real i leclerc biorą po 6zł za skrzynkę. Ewentualnie można ogłaszać w lokalnych gazetach chęć zakupu kontenerów na butelki - bardzo skuteczna metoda :mad:

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ha ! Rewelacja ;) Btw, Wiktor , też planuję , chyba nie na ten sezon ( bo w tym roku przenoszę się do garażu z warzeniem ) , ale pewnie na następny właśnie postawić wędzarnię u siebie. Mógłbyś pochwalić się jak to wygląda ?

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wakacji jeszcze trochę, ale planuję już to i owo :) Zwłaszcza, że lubię tak ołówkiem po ekranie :)

Jedziemy do takiej małej wioski za Giżyckiem, ale niestety nie mogę jechać całkiem w nocy i poranek zastanie mnie w okolicach naszej stolicy. Pytanie do praktyków

http://tnij.org/kwn0 czy punkt D E F ma sens, żeby ominąć miasto ? Jedziemy pierwszy raz dłuższy kawałek z dziećmi i wolałbym gdzieś nie utknąć w korku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wakacji jeszcze trochę, ale planuję już to i owo :) Zwłaszcza, że lubię tak ołówkiem po ekranie :)

Jedziemy do takiej małej wioski za Giżyckiem, ale niestety nie mogę jechać całkiem w nocy i poranek zastanie mnie w okolicach naszej stolicy. Pytanie do praktyków

http://tnij.org/kwn0 czy punkt D E F ma sens, żeby ominąć miasto ? Jedziemy pierwszy raz dłuższy kawałek z dziećmi i wolałbym gdzieś nie utknąć w korku :)

Zdecydowanie tak. Cała ta trasa D-E-F generalnie jest tranzytowa, porusza się po niej sporo TIRów w kierunku granic wschodnich i północnowschodnich, ale dla mnie osobiście jedna z najwdzięczniejszych i najszybszych do pokonania tras w okolicy, mojej okolicy. W zasadzie wszystkie wypady na południe, pokonuję właśnie tędy. Odcinek Mińsk Maz - Ostrów Maz trochę wąski i nawierzchnia nie najlepsza ale dasz radę. Z kolei dla odmiany odcinek Grójec - Mińsk Maz. bardzo fajny, w większości nowa nawierzchnia i szeroka, wygodna trasa. Było sporo korków jakiś czas temu, jak trasa powstawała, ale teraz rzadko na nie trafiam. W zasadzie korki są związane wyłącznie z ruchem (lub nieprzewidzianym postojem) właśnie TIRów, reszta Ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Tomek jeśli mnie pamięć nie myli na trasie pomiędzy Grójcem a Mińskiem są ronda jedno Góra Kalwaria i tam jest zawsze lekki korek.

Edytowane przez bielok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Coś mi się wydaje, że próby jodowej w weekend w Krakowie nie zrobi ten, co nie kupił wcześniej "lugola" :)

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/krakow-wykryto-radioaktywny-jod-w-powietrzu,1,4221545,region-wiadomosc.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.