Pisanie po polsku, ą, ę, ć, ł, ó, ś, ź, ż...

[GB...]

Czy pisanie po naszemu jest problemem? Wyjątkiem są teksty od użytkowników z zagranicy. Niestety wiele odp i tematów od 'tubylców' są pisane bez charakterystycznych naszych języczków. Można pisać głupoty (ja czasami ) ale po naszemu, ą, ę itd. Ostatnio pecołka rzadko uruchamiam (kontrola pisowni), czytam i piszę przy użyciu telefonu dotykowego 4 cale.

[Gość giekon]

Czy pisanie po naszemu jest problemem? Wyjątkiem są teksty od użytkowników z zagranicy. Niestety wiele odp i tematów od 'tubylców' są pisane bez charakterystycznych naszych języczków. Można pisać głupoty (ja czasami ) ale po naszemu, ą, ę itd. Ostatnio pecołka rzadko uruchamiam (kontrola pisowni), czytam i piszę przy użyciu telefonu dotykowego 4 cale.

 

Ja by jeszcze dodał "dż", "dź" Ale co fakt to fakt

[panta_rei]

A ja bym jeszcze dodał to, żeby wiedzieć kiedy NIE pisać ą,ę... to jakaś nowa "dysogonkownia" i wychodzą kwiatki "jestę piwowarę"

[Gość giekon]

A ja bym jeszcze dodał to, żeby wiedzieć kiedy NIE pisać ą,ę... to jakaś nowa "dysogonkownia" i wychodzą kwiatki "jestę piwowarę"

 

O to to to też jest za a nawet przeciw

[Floki]

Niestety owa dysogonkownia jest obecnie prawdziwą irytującą plagą.

[MichalW]

To ja dorzucę rozdzielanie nie- z przymiotnikami

[Gość giekon]

Oj widzę że to w złym kierunku zmierza. A to jest poważny temat, zubożania naszego języka ojczystego

[dziedzicpruski]

Co za spamerski temat...

[19Mateusz87]

GB ma rację, z tym, że nawet koledzy z zagranicy stosują polskie znaki i nie jest to dla nich żaden problem.

[Gość pitupitu]

Nie ma a przynajmniej nie widziałem, aby był wymóg używania poprawnej polszczyzny wiec każdy ch.j na swój strój, jak to kiedyś mówiono.

Mnie szczególnie razi to, że userzy ( tfu, tfu... użytkownicy) nie poprawiają nawet błędów podkreślanych automatycznie przez przeglądarki.

[e-prezes]

Mnie czasem zdarza się pisać na srajfonie i niestety dłuższe pisanie z polskimi znakami to koszmar. Zwłaszcza jak nie ma się na to czasu w pracy, by klepać 2 zdania przez 30 minut.

Edytowane 21 Stycznia 2015 przez e-prezes

[jaras]

No cóż - brak polskich znaków diakrytycznych jest w mojej ocenie mniej upierdliwy niż umysłowe rozwolnienie i konieczność domyślania się "co autor miał na myśli".

[GB...]

Co za spamerski temat...

Czemu? Kalectwo językowe, literówki, ortografy i właśnie te pl ogonki niestety często są traktowane na równi z dobrą pisownią. Mam fajne kwiatki na pc, wstawię za jakiś czas tu, oczy bolą niestety.

[anteks]

Teraz co drugi jest jakiś dys.Należy tępić kaleczenie lub przedmuchać klawiaturę

[szejk]

Przeglądarki podkreślają błędy. Telefony mają autokorektę.

[yarrro]

Pisanie po "polskiemu" porównałbym do podawania piwa w brudnym kuflu:

 

zawartość niby ta sama, jaka mogłaby być w ładnym i czystym, smakować teoretycznie powinno tak samo, ale ogólne wrażenie jest jednak odpychające.

 

Gdy widzę wiadomość napisaną z błędami językowymi, czuję się własnie tak, jakby autor chciał poczęstować piwkiem, może i dobrym, nalanym jednak do brudnego, zarośniętego pleśnią kufla.

[GB...]

Kiedyś gdzieś taki tekst był.

Edytowane 11 Marca 2015 przez GB...

[Samael]

Nie uzywam i nie mam problemu z ortografia. Stara netykieta, jeszcze z czasow grup dyskusyjnych i modemu zabraniala uzywania polskich znakow. U mnie przywyczajenie bardziej niz lenistwo

[Jejski]

Współczuję takim ludziom 

[Samael]

Rozwin kierowniku Jejski

[GB...]

Współczuję takim ludziom 

Chodzi o takich jak ja. Niestety mam uczulenie w tym temacie (gramatyka i ortografia). Bardzo często grzecznościowo zwracam uwagę na błędy. Uważam to za wadę wrodzoną i nic na to nie poradzę.

[yanosik]

Oprócz błędu ortograficznego, ja tu jeszcze widzę oczywistą manipulację i zakłamywanie historii.

[GB...]

Dąb jest piękny, okazały. Wysłałem mail na stronę Busko aby poprawkę wykonali. Z pc wstawię fotkę z Kuźnic (Kasprowy Wierch) jak uruchomię w któryś dzień i mam też sprytną tabliczkę z Częstochowy

Edytowane 15 Marca 2015 przez GB...

[GB...]

Reklama sklepu, niestety nie poprawili 'żetki' :

http://piwniczka.org/sklep-internetowy-o-firmie-inf-17.html

[Dr2]

Reklama sklepu,

tośmi Grzesiu zrobił wieczór,

Dawno się tak nie ubawiłem czytając w stopce reklamowej "markłetigowy" bełkot pseudo-fachwców (od czego?)

 

A to "i instrukcją profilowaną na osiągnięcie odpowiedniego gatunku piwa" to już szczyty wszystkiego.

Chyba sugerują, że piwo robi z instrukcji, a nie "z chmielu "

Edytowane 5 Listopada 2015 przez Dr2