Hobbysta Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Witam wszystkich serdecznie, Zrodził mi się w głowie ciekawy pomysł, jasne piwo na drożdzach dedykowanych do chardonnay. Wiem, że były już takie eksperymenty, ale chciałbym jakieś świeższe informacje bo te które znalazłem pochodzą głównie z przed 8 lat. Próbował ktoś z Was robić piwo na winiarskich grzybkach (niekoniecznie coś o czym tu pisze, pytam ogólnie). Jakie były wrażenia, na co warto zwrócić uwagę? Co wtedy z chmieleniem, myślałem o jakiejś delikatnej/średniej goryczce i jakichś aromatach intensywnie kwiatowych, piwo byłoby mocno aromatyczne. Bazy jeszcze nie wymyśliłem, może pszenica? Uważam ten wątek jako pole do szerokiej dyskusji o takich eksperymentach i zapraszam do udziału wszystkich piwowarów i piwowarki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielony07 Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Już Ci nie smakują piwa na drożdżach piwowarskich? CraftMat i maciek1221 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hobbysta Opublikowano 12 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Teraz, zielony07 napisał: Już Ci nie smakują piwa na drożdżach piwowarskich? Jak najbardziej smakują i to bardzo ostatnie dwie warki są dla mnie sporym sukcesem, toteż obudziła się we mnie potrzeba poeksperymentowania. Normalnych warek nie rzucam, nie ma się co obawiać, już słody i chmiele czekają jak znajdę chwile czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SynMojegoStarego Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 Robiłem wino i zostało jedno opakowanie drożdży więc zrobiłem mały eksperyment z zasypem pilzneńskiego i dodatkiem cukru. Szału nie było, smakowało podobnie do witbiera z Miłosławia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 Kolega @jaras robił piwa na Bayanusach. Piwa technicznie wychodzily, ale były często puste w smaku, odfermentowane na maksa dość wytrawnie, aromat czysty z niską ilością estrów. Generalnie były okej ale czuć było w nich braki tych specyficznych estrów oraz bardzo brakowało jakichkolwiek cukrów resztkowych. Kolejna sprawa to właśnie słabe aromaty chmielowe - jego piwa nigdy nie były mocno aromatyczne pomimo stosowania ameryki. Więc ogólnie jak te dwie rzeczy CI nie przeszkadzają to możesz użyć spokojnie winnych drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
advisorylyrics Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 Bayanusy nawet kamienie przerobiły by na wino Ciężko je ubić, więc polecałbym drożdże o mniejszej tolerancji na alkohol a chmiel dodać głównie może po zakończeniu fermentacji? Podbijam tak smak wina, dodając drugą partię owoców po zakończeniu pracy drożdży lub pod sam jej koniec. Wychodzą bardziej owocowe. W końcu to eksperyment Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki161 Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 10 minut temu, advisorylyrics napisał: a chmiel dodać głównie może po zakończeniu fermentacji? Chmiel na zimno zawsze daje sie po zakonczonej fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
advisorylyrics Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 17 minut temu, luki161 napisał: Chmiel na zimno zawsze daje sie po zakonczonej fermentacji. Napisałem "głównie" mając na myśli jego dużą część Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 (edytowane) 47 minut temu, Undeath napisał: Kolega @jaras robił piwa na Bayanusach. Piwa technicznie wychodzily, ale były często puste w smaku, odfermentowane na maksa dość wytrawnie, aromat czysty z niską ilością estrów. Dziwna sprawa, bo ja robiłem Milda na Bayanusach i odfermentowanie było dość niskie (chyba z 8°Blg do 3°Blg), co raczej było zgodne z przewidywaniami, bo drożdże winne mają problemy z fermentacją tricukrów. Ogólnie można zrobić ale bez szału, estry niskie, piwo dość puste, jakaś taka dziwna pełnia, pewnie na jakiś agresywniejszych estrowo winnych mogłoby być lepiej. Edytowane 13 Lutego 2018 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hobbysta Opublikowano 13 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 A gdyby zrobić je na browarniczych, jakichś wysoko estrowych i potem przelać na cicha i dorzucić winne by narobiły swoich aromatów ? Dałoby to cos ? Czy moze nie rusza wtedy ? Ewentualnie mozna zrobić dwie Warki i zmieszać po fermentacji (na ostatnich kilka dni zeby po zmuszaniu dofermentowalo co ma dofermentowac) i zrobić takie dziwactwo Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 A jakie charakterystyczne aromaty produkują drożdże winne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 (edytowane) @Hobbysta Moim zdaniem trochę szukasz na ślepo nie wiadomo czego. Powiem Ci, że jest tyle szczepów drożdży do piwa, które dają różne efekty, że szkoda by mi było czasu na takie zabawy. Widzisz co napisał kantor i ja, szczepy winne średnio nadają się do piwa, zrobisz owszem na nich piwo w miarę poprawne, ale to nigdy nie będzie WOW. Wątpię żeby takie blendowanie coś dało pozytywnego. Drożdże winne to nie bretty, żeby dodawały coś aromatu na metabolitach z sacharomyces. Z swojej strony dodam, a propo mieszania - zobiłem miks wina porzeczkowego 3 litry z 5 litrami piwa obydwa przefermentowane i zlane do baniaka. I szczerze nie wyszło piwo owocowe tylko dalej smak jak wino, cechy piwa całkiem się zatraciły nawet w takim stosunku. Było fajne orzeźwiające ale jakiegoś ekstra smaku nie otrzymałem. Do tego trochę alko przeszkadzał... Wino miało z 12-13%. Lepiej mi smakowało blendowanie wina owocowego w szklance z piwem Edytowane 13 Lutego 2018 przez Undeath dirk gently 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 8 godzin temu, luki161 napisał: Chmiel na zimno zawsze daje sie po zakonczonej fermentacji. Nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hobbysta Opublikowano 13 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 No dobra, Dzieki zatem za uwagi i opinie. Widzę, ze nie tedy droga. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki161 Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 4 godziny temu, Jasiu napisał: Nie. Poniewaz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 (edytowane) Godzinę temu, Hobbysta napisał: No dobra, Dzieki zatem za uwagi i opinie. Widzę, ze nie tedy droga. Co nie tędy Zrób jakiegoś PA na jakiś ciekawych winnych, później opisz w tym wątku, sam jestem ciekawy co z tego wyjdzie. Ja jak mam okazję to z chęcią próbuję piw na drożdżach niepiwnych (czy to domowych czy komercyjnych), te piwa niekoniecznie są lepsze ale są inne, jak masz czas i chęć eksperymentowania to działaj i opisuj wyniki. edit: A jak chcesz efekt wow to polecam świat Brettanomyces Edytowane 13 Lutego 2018 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 18 minut temu, luki161 napisał: Poniewaz? Ponieważ bardzo dobre efekty daje chmielenie podczas aktywnej fermentacji i dużo producentów topowych IPA tak właśnie robi. DanielN i luki161 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielN Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 (edytowane) 21 minut temu, Jasiu napisał: Ponieważ bardzo dobre efekty daje chmielenie podczas aktywnej fermentacji i dużo producentów topowych IPA tak właśnie robi. Pozwolisz, że się wtrącę i podlinkuję bądź co bądź ciekawy temat. Zapewne mówisz o biotransformacji i hicie zeszłego sezonu czyli Vermont/NE IPA. Edytowane 13 Lutego 2018 przez Daniel() luki161 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki161 Opublikowano 14 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2018 Ciekawe, poczytam Zawsze sadzilem, ze wydajnosc chmielenia na zimno spada poprzez ulatywanie z co2 + oblepianie chmielu przez drozdze w zawieszone w niedofermentowanym piwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shamsh77 Opublikowano 16 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 mogę proponować ciekawe drożdże zamiast winnyh. to jest WLP099 https://www.whitelabs.com/yeast-bank/wlp099-super-high-gravity-ale-yeast robiłem z nimi i bareywine i imperial stout nie jeden raz, maksymalno wychodziło 20%ABV. ale że ich powinne zmusić do pracy jeśli chcesz uzyskać więcej 12%ABV Hobbysta 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się