Skocz do zawartości

INFEKCJE


frc

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Fermentor po nocy na balkonie wstawiony do miski z zimną wodą. Otwierany tylko by wsypać chmiel na zimno a dziś na powierzchni jakby nalot który czasem jest na mocnej, czarnej herbacie lub tłusta plama. To może być infekcja? Pierwszy raz zrobiłem SH Citra dodając na cichą raptem 15g przy 12 piwa a zapach jest obłędny. Szkoda żeby się spaskudziło.

 

Edit: Znalazłem taki sam wątek, ale z przed 7lat. Może nauka poszła do przodu i wiadomo czy to wina wody czy bakteri? 

IMG_20200421_153747.jpg

IMG_20200421_163259.jpg

IMG_20200421_162947.jpg

Edytowane przez advisorylyrics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, advisorylyrics napisał:

Hej. Fermentor po nocy na balkonie wstawiony do miski z zimną wodą. Otwierany tylko by wsypać chmiel na zimno a dziś na powierzchni jakby nalot który czasem jest na mocnej, czarnej herbacie to chyba nie będzie infekcja? Dałem raptem 15g Citry na 4 dni (12l piwa) i zapach śliczny. 

 

Edit: Zaraz będę butelkowac to ewentualnie zrobię lepsze zdjęcie

Znalazłem taki sam wątek, ale z przed 7lat. Może nauka poszła do przodu i wiadomo czy to wina wody czy bakteri? 

 

Ja miałem piwo z taką herbatką. Zabutelkowałem i wypiłem wszystko. W żadnej butelce nie był nic podejrzanego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.04.2020 o 13:01, zamyślony napisał:

Według mnie nie jest to typowa błonka.

To nawet nie wyglądało jak biofilm tylko coś jak tłusta plama na środku pomiędzy drobinkami chmielu emitująca fioletowe barwy. Typowy efekt jak na herbacie. Poszło w butelki

Edytowane przez advisorylyrics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibel czy nie?  Weizen bock przed zlaniem na cichą pierwszy raz takie coś widzę.  Zapach chyba normalny.
1588266712972-1698561974.thumb.jpg.b26f3251af40e27740656525b64d088c.jpg
Wygląda na resztki drożdży i możliwe, że masz twardą wodę

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, josephson napisał:

Wygląda na resztki drożdży i możliwe, że masz twardą wodę

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Przejrzałem się bardziej przy przelewaniu to chmiel chyba jakieś osady,  te białe plamy mnie niepokoją trochę ale żadnego kwasu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,butelkowałem dziś Roggenbiera i po otworzeniu fermentora powitał mnie widok jak poniżej. Nie mam jeszcze wiedzy i doświadczenia w rozpoznawaniu infekcji, więc proszę o pomoc, czy to coś pożądanego czy też niekoniecznie :)

 

Roggenbier 16 BLG, spadło do 6 BLG. Drożdże to 2.5-tygodniowa gęstwa FM-41 po Hefeweizenie. Fermentowało od 21.marca. Najpierw 10 dni w temperaturze od 15 do 19 stopni (lekko podnoszone), potem przeniosłem do piwnicy i tam stało nieruszane do dzisiaj w ok. 21 stopniach.

 

Smak i zapach były raczej normalne, więc naturalnie poszło do butelek.

IMG_20200501_101002.jpg

IMG_20200501_101006.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi i za link. Artykuły z BearFreaka czytałem przed wstawieniem postu, jednak nie potrafiłem dopasować do żadnej z kategorii infekcji :)

 

Tak czy siak piwo dostało szansę i rozlałem do butelek. Wylać się jeszcze zdąży, jeśli okaże się niepijalne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wygląda że po 3 latach warzenia, trafiła mnie pierwsza mega infekcja. Otworzyłem dziś fermentor z Black IPA żeby dodać chmiel na zimną i suprise :(

IMG_20200505_091631.thumb.jpg.c55b19a559f0025326f8a331cb7819b8.jpg

 

Domyślam się że kanał? (take głupie pytanie ale to mój pierwszy raz)

Druga sprawa, tak już technicznie, co mogło być przyczyną, może wpadłem w rutynę, ale raczej starałem się zawsze przestrzegać czyszczenia sprzętu itd.

fermentor zawsze myty woda z mydłem, potem płukany starsanem (starsan co prawda roczny, ale mało używany i rozrobiony na wodzie destylowanej), wszystko co używałem do przelewania (wężyki itp) dezynfekowane w starsanie... ręce też.

Piwo stało koło 3 tyg, potem przelałem na cichą, wtedy musiało się toto przypałętać :( , więc raczej wskazywałoby to na wężyk lub ręce, przy przelewaniu prawda?

 

Edytowane przez Karolus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Karolus napisał:

 

Domyślam się że kanał? (take głupie pytanie ale to mój pierwszy raz)

Niekoniecznie. Będąc na Twoim miejscu, jeśli piwo smakuje dobrze, zabutelkowałbym i wypił w ekspresowym tempie ;) Szkoda wylewać.

Cytat

Druga sprawa, tak już technicznie, co mogło być przyczyną, może wpadłem w rutynę, ale raczej starałem się zawsze przestrzegać czyszczenia sprzętu itd.

fermentor zawsze myty woda z mydłem, potem płukany starsanem (starsan co prawda roczny, ale mało używany i rozrobiony na wodzie destylowanej), wszystko co używałem do przelewania (wężyki itp) dezynfekowane w starsanie... ręce też.

Piwo stało koło 3 tyg, potem przelałem na cichą, wtedy musiało się toto przypałętać :( , więc raczej wskazywałoby to na wężyk lub ręce, przy przelewaniu prawda?


To już sam musisz prześledzić proces i zastanowić się gdzie mogło dojść do zakażenia :)

 

Edytowane przez zamyślony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Karolus napisał:

a co to w ogóle za infekcja, tlenowce?

 

http://www.beerfreak.pl/infekcje-piwa-czyli-mityczny-tlenowiec/

raczej nie będziemy w stanie odpowiedzieć na to pytanie bazując na błonie

Edytowane przez zamyślony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roczny roztwór StarSanu? Sprawdź jego pH czy nie stracił już właściwości. Powinno być poniżej 3 pH. Chociaż ile by nie było to chyba czas najwyższy zrobić nowy. Przecież to raptem 15-25 ml na 10l wody.
Ja do płukania fermentorów roztworu używam max 3-4 razy i robię nowy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie robię dużo piwa, ten roczny roztwór na za sobą  ~15-20 płukać fermentorów (głównie małych wiader) i płukanie odpowiedniej ilości butelek. Zresztą myślę że gdyby to była kwestia starsanu to w pierwszej kolejności problem pojawiłby się na burzliwej, a przy przelewaniu na cichą nie rzuciło mi się w oczy nic niepokojącego, dlatego myślę że wtedy zakaziłem piwo.
Jeśli coś bym miał obstawiać to albo marnie zdezynfekowane ręce, albo zlewanie piwa na cichą metodą usta-wężyk... jak dobrze kojarzę to na 99% fermentacja burzliwa była w fermentorze bez kranika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Karolus napisał:

Ja nie robię dużo piwa, ten roczny roztwór na za sobą  ~15-20 płukać fermentorów (głównie małych wiader) i płukanie odpowiedniej ilości butelek. Zresztą myślę że gdyby to była kwestia starsanu to w pierwszej kolejności problem pojawiłby się na burzliwej, a przy przelewaniu na cichą nie rzuciło mi się w oczy nic niepokojącego, dlatego myślę że wtedy zakaziłem piwo.
Jeśli coś bym miał obstawiać to albo marnie zdezynfekowane ręce, albo zlewanie piwa na cichą metodą usta-wężyk... jak dobrze kojarzę to na 99% fermentacja burzliwa była w fermentorze bez kranika

Po tym opisie strzelałbym na usta-wężyk. Ja zawsze napełniam wężyk wodą z kranu, zatykam z obu stron, przepuszczam roztwór OXI i dopiero do gara. Ustami na pewno szybciej, ale bym nie ryzykował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Karolus napisał:

No to wygląda że po 3 latach warzenia, trafiła mnie pierwsza mega infekcja. Otworzyłem dziś fermentor z Black IPA żeby dodać chmiel na zimną i suprise :(

IMG_20200505_091631.thumb.jpg.c55b19a559f0025326f8a331cb7819b8.jpg

 

Domyślam się że kanał? (take głupie pytanie ale to mój pierwszy raz)

 

 

 

Kiedyś miałem takie cos w porterze. Zagotowałem całe piwo, zadałem świeże drożdże i do butelek.

Otwarłem butelkę na próbę po tygodniu czy dwóch - ocet. Zabrałem całą warkę do domu (z piwnicy) celem wylania w kanał, ale okazało się że pozostałe butelki smakują OK. Czyli jedna butelka "trafiona", bez związku z tą infekcją widoczną w fermentorze, reszta bardzo dobra, bez objawów sensorycznych infekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Karolus napisał:

a co to w ogóle za infekcja, tlenowce?

 

Nie da się poznać mikroba odpowiedzialnego za infekcje na podstawie biofilmu. I jakie to ma znaczenie czy jest on tlenowy czy beztlenowy?

Wałkowane miliard razy. Polecam przeczytać: http://www.beerfreak.pl/infekcje-piwa-czyli-mityczny-tlenowiec/

 

7 godzin temu, sobieslaw napisał:

Po tym opisie strzelałbym na usta-wężyk. Ja zawsze napełniam wężyk wodą z kranu, zatykam z obu stron, przepuszczam roztwór OXI i dopiero do gara. Ustami na pewno szybciej, ale bym nie ryzykował.

Nie rozumiem czemu wszyscy sobie tak lubią komplikować życie, zamiast kupić za 10zł gruszkę lekarską i masz przepływ zaciągnięty w sekundę, bezwysiłkowo i całkowicie sterylnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zmienił(a) tytuł na INFEKCJE
  • zasada przypiął/eła ten temat
  • zasada zablokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.