bart3q Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Wg mnie wsio ok, też mam takie widoki w starterach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rider Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Panowie jest sprawa . Otwarłem ostatnio Witbiera w celu sprawdzenia nagazowania i moje nozdrza wyczuły przykry zapach. Tak naprawdę ten aromat towarzyszył temu piwku już od fermentacji burzliwej, ale zacznijmy od początku. Witbier zadany uwodnionymi S-33 przez pierwsze 2-3 dni fermentował aż miło. Z rurki uchodził super mocny aromat pomarańczy. Problem zaczął się kiedy fermentacja zwolniła i z rurki uchodziło coraz mniej CO2. Wtedy można było wyczuć aromat: no właśnie, jaki? Nie potrafię tego dokładnie określić a na myśl przychodzi kilka: woda z glonami, przestarzała/stara/odstana woda, zgniłe jaja, zgniłe owoce? Nie jest to raczej siarka ani jakiś ostry aromat, generalnie odpychający i na pewno Witbier takiego aromatu mieć nie powinien. W zebranej gęstwie również wyczuwam ten zapach ale o mniejszym natężeniu niż w butelce. Wit pijalny, smak taki sobie (rewelacji nie ma) na pewno lepszy niż aromat. Drożdże zeszły tylko do 4oBlg w 2tyg. I teraz prawdziwa bomba. Analogiczna sytuacja miała miejsce przy fermentacji Bittera. Ten sam zapach i ten sam system jego powstania. Co może być grane?? Odnośnik do szczegółów warzenia: http://www.piwo.org/topic/12753-browar-pod-skala/page__st__20?do=findComment&comment=270037 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hast Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Jak bardziej zgniłe jaja, niż kanaliza to stawiam jednak na siarkowodór. S-33 czasem dają takie aromaty i nie tylko one. Powinno przejść z czasem. Rider 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ivosmo Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 (edytowane) Uwarzyłem dziś kolejną warkę, jest już zamknięta w fermentorze. Resztki po chmieleniu i brakującą wodę zagotowałem w mniejszym garnku i odstawiłem do chłodzenia. Jeszcze do końca nie ostygło ale uchyliłem pokrywkę a tam na powierzchni unosi się jakiś korzuch, coś podobnego jak czasem na mocnej herbacie jak stygnie. Przejmować się tym, zagotować jeszcze raz czy wszystko jest ok? Wolę mieć 18 litrów zdrowego piwa niż dolać to i mieć 20 zainfekowanego Edytowane 13 Kwietnia 2014 przez ivosmo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rider Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Jak bardziej zgniłe jaja, niż kanaliza to stawiam jednak na siarkowodór. S-33 czasem dają takie aromaty i nie tylko one. Powinno przejść z czasem. O, może być też kanaliza bo aromat jednak nie aż tak brutalny jak siarka . Brakowało mi tego słowa. A teraz zacząłem czytać odnośnie S-33 i ich związku z siarkowodorem. A czy z czasem przejdzie?? Zobaczymy, cierpliwości. W Bitterze z czasem lekko zneutralizował się ten aromat ale nie do końca. Tak czy siak infekcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Wylej. Pilnuj dobrej fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomato Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 ivosmo jak to jest jak na herbacie to ok. olejki z chmielu. Przecież nie możliwe aby takie coś w tak krótkim czasie się wytworzyło. I to jeszcze w dość sterylnej brzeczce, nie sądzisz? No chyba, że jakąś ebolę wychodowałeś i po wypicu tego piwa ludzie będą się zamieniać w walking dead Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 siarkowodór (produkt uboczny pracy drożdży) dość szybko ulatnia się z piwa po nalaniu do szklanki, w miarę ogrzewania - piwo można śmiało pić kanaliza to infekcja, nie przejdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ivosmo Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 (edytowane) No pierwsze co mi przyszło na myśl to wystudzona, mocna herbata jak zdjąłem pokrywkę. Z godzinkę już to sobie stoi - krótko czy długo to zależy od punktu widzenia ale żeby tyle bakterii namnożyć chyba jednak za mało. EDIT: jakby nie patrzeć pierwsze warzenie na chińskim taborecie, więc może i bakteria chińska Edytowane 13 Kwietnia 2014 przez ivosmo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomato Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 No chyba, że jakaś chińska bakteria. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Uwarzyłem dziś kolejną warkę, jest już zamknięta w fermentorze. Resztki po chmieleniu i brakującą wodę zagotowałem w mniejszym garnku i odstawiłem do chłodzenia. Jeszcze do końca nie ostygło ale uchyliłem pokrywkę a tam na powierzchni unosi się jakiś korzuch, coś podobnego jak czasem na mocnej herbacie jak stygnie. Przejmować się tym, zagotować jeszcze raz czy wszystko jest ok? Wolę mieć 18 litrów zdrowego piwa niż dolać to i mieć 20 zainfekowanego Nie wiem czy to ma związek z wodą, ale wydaje mi się, że tak - u nas jest twarda i mocno zmineralizowana woda, natomiast jest ona bardzo dobrej jakości - można ładować z kranu jak mineralkę. Fakt jest faktem, że na każdej jednej herbacie, którą zaparzę, mam dokładnie coś takiego jak na załączonym obrazku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Kowalczyk Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Witbier 11,5Blg, drożdże Brewferm Blanche, 3 dzień fermentacji, wchodzę do pokoju i powitał mnie bardzo dziwny zapach, ciężko mi go sklasyfikować, ale do przyjemnych nie należał. Po zajrzeniu do fermentora taki widok: Próbka zlana spod czapy dobra, nie wykazująca dziwnych zapachów. Normalna fermentacja czy coś dzieje się dziwnego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anmar Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Nie, normalna burzliwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 klasyczny przykład pięknej fermentacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 drożdże Brewferm Blanche Niestety smród podczas fermentacji to ich cecha, im dalej tym mniej będzie śmierdziało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 3 dzień fermentacji, pojemnik bezbarwny czy ludzka ciekawość? Następnym razem nastaw nawet w słoiku po ogórkach 2 litrowym testową mini warkę tzw FFT. FFT lubi być oglądana, fotografowana, jak pamiętam to nastawiam, fajnie to wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Kowalczyk Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Pojemnik bezbarwny, kupiłem niedawno testowo dwa takie fermentory i jestem bardzo zadowolony, wszystko pięknie widać Dzięki za informacje, widziałem już u siebie kilka rodzajów piany, ale tą widzę pierwszy raz, w dodatku ten zapach i trochę się zaniepokoiłem - grunt, że jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Jeśli pojemnik jest zamknięty to skąd zapach? Przez rurkę to bardzo słabo czuć. Otwierałeś pokrywę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 tu go masz! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Kowalczyk Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 I tu się niestety mylisz Pokój, w którym stoi fermentator jest mały i praktycznie ciągle zamknięty aby utrzymać temperaturę. Przy zbliżeniu do fermentora zapach był dobrze wyczuwalny, szczególnie podczas intensywnego "bulkania" - a to skłoniło mnie do sprawdzenia smaku zawartości - na szczęście była jak najbardziej w porządku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Koledzy , koleżanki , podpowiedzcie proszę jeśli ktoś ma trop. To weizen na mauribrew weis .Piwo stoi od uwarzenia w tym samym pojemniku od 5 marca , czyli w sumie 46 dni. Że za długo to wiem. Piwo jest lekko kwaskowe, jak typowy weizen , ale nie ma w zapachu ani w smaku nic niepokojącego. Nigdy tych drożdży nie używałem , dlatego w ogóle pytam , bo może to normalne przy tym szczepie. Nie wiem czy jest sens to lać w butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ray Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Zatop te drożdże albo zbierz je z powierzchni. Po 46 dniach od warzenia weizen powinien być już wypity Jejski 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Cało dobro tego piwa już dawno uleciało! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 (edytowane) Rzecz w tym że to już wiem. Pytałem o to, czy ten kożuch wygląda bardziej na infekcję ,czy drożdże . Bo wygląda to jak dla mnie trochę dziwnie. Edit : poszło w butelki , zobaczymy Edytowane 20 Kwietnia 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szalas85 Opublikowano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2014 (edytowane) Moja pierwsza Warka z zacieraniem i niestety chyba dopadla mnie od razu infekcja Jeszcze sie upewnie tutaj. Ponizej zdjecia, bagno pojawilo sie po przelaniu na cicha. Piwo Pale Ale, drozdze S-04, dochmielone 30g na zimno. W smaku niestety kwas Dobije ktos gwozdz do trumny? https://dl.dropboxusercontent.com/u/44439929/1.jpg https://dl.dropboxusercontent.com/u/44439929/2.jpg https://dl.dropboxusercontent.com/u/44439929/3.jpg Edytowane 28 Kwietnia 2014 przez Szalas85 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się