Koora Opublikowano 12 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Szukam i nie mogę znaleźć. 1. Gotowanie miodu wraz z brzeczką na 5'. Tracisz wszystko prozdrowotne z miodu, ale sterylizujesz. 2. Dodawanie do wiadra przed rozpoczęciem fermentacji. Podnosisz blg początkowe, ale miód nie jest sterylny. 3. Dodajesz miodu do wiadra po przejedzeniu przez drożdże piwne cukrów że słodu. Drożdże piwne są już rozbujane i przejedzą cukry z miodu. 4. Do odfermentowanego piwa, dodajesz dwójniak który też już odfermentował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kronelius Opublikowano 12 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Ja robiłem opcję nr 1. Wyszło smacznie -> miód gryczany. Ma to dużą zaletę. Łatwo się miód rozpuszcza. Teraz jak będę robił spróbuje opcję nr 3... a dokładniej, dodam miodu nie po skończonej fermentacji, tylko jak się drożdże rozbujają i zdominują środowisko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 Opublikowano 12 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Swojego bragota wspominam bardzo dobrze i z pewnością będę go powtarzał. Możliwe, że tym razem z innym miodem. Ponadto robiłem kiedyś trójniaki bez sycenia i wyszły super. Miód ma tyle cukru w sobie nie trzeba go gotować. Jeśli zależy Ci poza smakiem na walorach zdrowotnych to ja bym dał do ostudzonej brzeczki na fermentacje. Lub podzielił i część na fermentację, a część na refermentację. Tylko pytanie jak to wyjdzie w smaku i czy miód nie przykryje smakiem piwa. U mnie to wyszło idelanie i delikatność wielokwiatowego nie przykryła charakteru piwka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 12 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Zrób 4 braggoty i zobaczysz, który Tobie najbardziej posmakuje. W punkcie 3 musisz zrobić syrop i dodać go tak jak dodaje się do win wzbogacanych cukrem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łachim Opublikowano 12 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 (edytowane) Testowałem opcję nr 3, jest dobra, bo ogranicza stres drożdży. Miód jednak dobrze rozrobić z wodą, żeby nie został na dnie, bo to może uszkodzić drożdże przy takim stężeniu cukru. Ja dawałem po ok. 2 dniach miód, wtedy jeszcze można zamieszać nie przejmując się przesadnie natlenieniem. Dodatkowo braggot musi pofermentować swoje, ale przy tym stężeniu cukru nie można przesadzić z czasem na drożdżach, ja po ok. paru tygodniach wyczuwałem lekkie nuty autolizy. Edytowane 12 Marca 2023 przez Łachim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 12 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Łachim jakie proporcje dawałeś miodu? na ile litrów piwa i w ilu litrach wody rozcieńczałeś miód? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koora Opublikowano 12 Marca 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 Zastanawiam się czy nie rozpuszczać w kilku litrach zdekantowanej brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 12 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2023 (edytowane) Może być dobry pomysł. Ja ostatnio dla testu zrobiłem herbatkę chmielową z odlanej, przefermentowanej brzeczki. 10 l piwa zabutelkowałem klasycznie a do 10 l dodałem taką herbatkę chmielową. Nie chciałem rozwadniać piwa wodą. Odlałem 1l brzeczki, podgrzałem ją do 70 stopni, dodałem 10 g chmielu i zakryłem garnek na 40 minut do parzenia. Następnie przecedziłem bardzo gęstym profesjonalnym sitem, szybko schłodziłem i dodałem do brzeczki lekko mieszając. Brzeczka miała cały czas około 18-19 stopni. Zostawiłem to na dwa dni i rozlałem do butelek. Ciekawi mnie co z tego wyjdzie. Jeszcze nie próbowałem;) Edytowane 12 Marca 2023 przez Reters Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ligeiro Opublikowano 13 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2023 Ja połowę żądanego miodu (wcześniej trzymałem słój w ciepłej wodzie by był bardziej leisty) wlałem na sam koniec, na wyłączonym palniku i mieszałem 1-2 minuty. Resztę dolałem jak burzliwa się rozchulała, tak po 48-72 godzinach, również postać w miarę płynną. Żona zachwycona, nie wolno mi tego piwa rozdawać :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 13 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2023 Ligerio jaki miód i ile jego wagowo? Czy zmodyfikowałeś tak klasycznego lagera? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ligeiro Opublikowano 15 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2023 (edytowane) Mam od znajomego gospodarza, wielokwiatowy z podgórskich łąk. Wcześniej robiłem też na rzepakowym, ale trzeba go dodawać mniej bo potrafi przymdlić posmak. Piwo robiłem na drożdżach M05 - https://czerwonygrzybek.pl/Mangrove-Jack-s-Drozdze-do-miodu-10g-M05-p679c61c97.html Edytowane 15 Marca 2023 przez ligeiro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 15 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2023 Dzięki. Właśnie też mam dostęp do naturalnego świetnego miodu i ta kobieta też ma miód wielokwiatowy od pszczółek;) Czyli reasumując. Np. na 20 l warkę czy jeden klasyczny słoik do miodu 900ml wystarczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łachim Opublikowano 15 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2023 Będzie mało. Skorzystaj z jakiegoś kalkulatora, to się przekonasz, ile potrzebujesz. Można się spotkać z opiniami, że miód powinien dawać od około 1/3 do prawie połowy cukrów fermentowalnych (a być może nawet więcej), więc to 900g raczej niewiele wniesie na 20l poza wytrawnością. Moim zdaniem to dobry styl na warki 10l, chyba że się go opanuje i zamierza leżakować, bo braggot się do tego nadaje. Łatwo jednak zepsuć fermentację, to zdecydowanie nie jest styl dla początkujących, o czym sam się przekonałem. Wyszedł niezły, ale dość fuzlowy, dopiero po 2 latach się ułożył, a i tak daje się potem we znaki. Aha - miód wielokwiatowy raczej zaginie w braggocie. Raczej można pomyśleć o czymś bardziej wyrazistym, np. gryczany (typowe), spadziowy, wrzosowy (tylko cena wysoka). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 15 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2023 Kumam. Czyli jednak ten temat odpuszczam. Za trudne dla mnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 Opublikowano 16 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2023 Czemu odpuszczasz? Kilka postów wyżej masz moją warkę na braggota możesz się na niej oprzeć. Zrobiłem na wielokwiacie od pszczelarza właśnie i z tego co pamiętam to piwo było w smaku mocno miodowe i słodkie. Dzisiaj pewnie dałbym z kg mniej na tą ilość i jakiś inny miód, bardziej wyrazisty. Albo zmieszał pół na pół wielokwiata i spadzi i zobaczył jak takie coś wyjdzie. Poszukaj w necie przepisów na braggota. Ja tak częśto robiłem, że znajdowałem kilka różnych receptur i sugerując się nimi robiłem swoje piwko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 16 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2023 Jakby był za twardy, za gęsty, to lekko podgrzewam w wodzie słoik, żeby tylko ruszył. Jak jest płynny, to po dolaniu wody i schłodzeniu brzeczki, wlewam taki i mieszam, żeby się rozpuścił. Staram się jak najmniej ingerować, żeby zyskać jak najwięcej korzyści. Miód im później dodany, tym lepszy i trwalszy efekt. Przeważnie jest tak, że po chmieleniu, po dodaniu wody i schłodzeniu brzeczki, a PRZED zadaniem drożdży, jest optymalny czas na dodanie miodu. W momencie rozpoczęcia fermentacji, drożdże zjedzą po kolei i przy miodzie będą na etapie nadgryzienia go albo już padną. Chcesz zachować 100% miodu, użyj drożdży fruktofilnych. Pytanie ile miodu? Na gęste burtońskie (między 25,5-36 blg) 1300g, na słabsze (18-22 blg)-900g, rodzaj miodu, ważne żeby ze sprawdzonego źródła i do takich piw nie nadaje się rzepak, ale wielokwiat, leśny, akacja i naturalnie cieżkie miody, spadź, gryka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 16 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2023 Przy gotowaniu brzeczki z miodem zbieracie szum z góry? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 Opublikowano 16 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2023 Ja jak dodałem 5kg miodu na 10 min przed końcem gotowania to nie zdążyło się ponownie zagotować... Nic też nie zbierałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 16 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2023 6 godzin temu, nike21 napisał: Czemu odpuszczasz? Kilka postów wyżej masz moją warkę na braggota możesz się na niej oprzeć. Zrobiłem na wielokwiacie od pszczelarza właśnie i z tego co pamiętam to piwo było w smaku mocno miodowe i słodkie. Dzisiaj pewnie dałbym z kg mniej na tą ilość i jakiś inny miód, bardziej wyrazisty. Albo zmieszał pół na pół wielokwiata i spadzi i zobaczył jak takie coś wyjdzie. Poszukaj w necie przepisów na braggota. Ja tak częśto robiłem, że znajdowałem kilka różnych receptur i sugerując się nimi robiłem swoje piwko. Dzięki za podtrzymanie na duchu, jednak na tą chwilę odpuszczam z Braggotem. Poza tym akurat ulepszam się tylko w brewkitach. Po prostu nie przewiduje na ten moment zacierania. Podsumowując, to miałem na myśli coś podobnego do starego Ciechana Miodowego. Tylko tego ze starej receptury, a nie tego co teraz jest. Bo ten aktualny nie ma z tamtym nic wspólnego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koora Opublikowano 16 Marca 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2023 No to teraz rozwiejemy wątpliwości odnośnie Drożdży. Czy dodajemy drożdże do miodów? Czy drożdże piwne? Czy robimy blend z tych dwóch rodzajów drożdży? Czy suche, gęstwy, jakie ilości? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 17 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2023 Tam, gdzie jest w miód w składzie piwa sprawdzają się drożdże piwne, winne, do cydrów, do alkoholi mocnych. Jeśli zaś robimy bragawd wg wykładni historycznej czyli mieszamy piwo z miodem pitnym, to sam miód pitny udaje się najlepiej na drożdżach winnych sensu stricte, ale niekoniecznie na drożdżach przeznaczonych do miodu-zbyt głęboko odfermentowują. Z winnych najlepsze efekty dają tokajskie, do rizlinga, uniwersalne (np. fermivin PDM), do miodów owocowych-do win czerwonych, oczywiście do drożdży wypada dodać też pożywkę. Paczka drożdży jest przeważnie na do 30 litrów czyli spokojnie jest to wystarczająca ilość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 17 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2023 Temat się rozjechal dość poważnie. Zamykam i zaraz czyszczę z tresci nie-braggotowych. Dajcie mi pół godziny i otworzę wyczyszczony wątek. edit: Część "merytoryczna" i "niemrytoryczna" wydzielona do wątku: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się