Skocz do zawartości

Pierwsze piwo z brewkitu


Etrox

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, bo tak mnie zastanawia jedna rzecz. Zamówiłem sobie zestaw Northwest Pale Ale Mr Beer i tam jest przepis na 8.5 L i tak mnie zastanawia czy jak dodam sam ekstrakt niechmielony aby dojść mnw. do 20 L to czy smak będzie taki jak ma być czy jednak może smak być rozcieńczony za bardzo z jednego takiego brewkitu na te 20 L. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasycznie daje się puchę ekstraktu niechmilonego na brewkit o wadze np. 1.7 kg i sam nie nastawiam 23 litry jak radzą tylko zazwyczaj 20 max 21l. Wtedy jest mniej wodnisty. Tutaj sąadzę, że wyjdzie Ci piwo bardzo wodniste, gdyż ekstrakt jest na 8,5 litra czyli mały. A jak dasz dwa takie brewkity to jak wyżej koledzy napisali, wyjdzie Ci przechmielony.

 

Trzymaj przepis na piwo z 2 różnych brewkitów. Australian pale ale, Real ale Coopers:

 

https://www.diybeer.com/au/recipe/coopers-vintage-ale-17.html

 

W razie czego sobie przetłumacz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta pucha jest na 8,5l piwa. To nowa seria Coopersa. Nie potrzeba do niej esktaktu. Wadą jest mała ilość piwa. Więc jak chcesz więcej to kup 2 takie puchy i zrób 17 litrów. Jeśli użyjesz ekstraktu to będziesz miał niższą goryczkę.

 

Standardowe zestawy na 20l robisz z ekstraktem niechmielonym. Pucha brewkitu jest wtedy mocniej chmielona, aby goryczka była odpowiednia dla większego litrażu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, wizi napisał(a):

Ta pucha jest na 8,5l piwa. To nowa seria Coopersa. Nie potrzeba do niej esktaktu. Wadą jest mała ilość piwa. Więc jak chcesz więcej to kup 2 takie puchy i zrób 17 litrów. Jeśli użyjesz ekstraktu to będziesz miał niższą goryczkę.

 

Standardowe zestawy na 20l robisz z ekstraktem niechmielonym. Pucha brewkitu jest wtedy mocniej chmielona, aby goryczka była odpowiednia dla większego litrażu.

 

O, i teraz pytanie czy jak wezmę takie 2 brewkity na 17L czy wrzucać 2 saszetki drożdży ? bo nie jest napisane ile ich tam jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zgredooo napisał(a):

O, i teraz pytanie czy jak wezmę takie 2 brewkity na 17L czy wrzucać 2 saszetki drożdży ? bo nie jest napisane ile ich tam jest

 

Zależy ile drożdży jest w paczce. Jak 5g to daj dwie. Jak ok 10g to jedna wystarczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, został mi jakiś osad po rozlaniu brewkitu na garnku....chodzi o Northwest Pale Ale... we wcześniejszym tego nie miałem

Czy jak robicie piwo z brewkitu to gotujecie wodę potem gotujecie jeszcze raz po dodaniu zawartości puszki czy tylko raz gotujecie samą wodę ?

Edytowane przez zgredooo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię już tak że do np. 2 l wody zagotowanej dodaję brewkit i ekstrakt niechmielony. Mieszam i tyle. Do fermentora. Ogólnie brewkitu nie musisz gotować. A wręcz jak gotujesz wyzbywasz się aromatu chmielu oraz przyciemniasz piwo. 8 warek tak nastawiłem i do dzisiaj zero infekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wlałem brewkit + ekstakt do zimnej, napowietrzonej blenderem wody w fermentorze, potem dolałem wrzątku do puch, żeby wszystko ładnie z nich wylać, na koniec uzupelniłem do 23l, wszystko porządnie wymieszałem. Cała partia wyszła pięknie. Gotowanie raczej odparowuje chmiel, trochę zbędna operacja - te puchy powstały w sterylnych warunkach.

Edytowane przez Szumidło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.09.2023 o 17:43, Szumidło napisał(a):

Ostatnio wlałem brewkit + ekstakt do zimnej, napowietrzonej blenderem wody w fermentorze, potem dolałem wrzątku do puch, żeby wszystko ładnie z nich wylać, na koniec uzupelniłem do 23 l. Cała partia wyszła pięknie. Gotowanie raczej odparowuje chmiel, trochę zbędna operacja - te puchy powstały w sterylnych warunkach.

Zrobiłem warkę tak jak ty. Zobaczę jak wyjdzie ;-)

O dziwo szybki start drożdży był :D

Edytowane przez zgredooo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest możliwe, to są drożdże;) Zależy to od wielu czynników. Dlatego wszystkie moje piwa trzymam koło miesiąca w fermentorze. A to i tak na styku. Ostatnio mi jeszcze dojadły po 20 dniach jak się troszkę zmieniła temp. Mój kolega trzyma po kilka miesięcy w fermentorze brzeczkę bez zlewania na cichą i piwa ma genialne w smaku. Autoliza w domu to jakaś fikcja;)

 

Podsumowując. Zupełnie nie jestem zwolennikiem butelkowania piwa po tam 7 czy 10 dniach. Przelewania na cichą po tygodniu itp. Lepiej zadać drożdże i dać im spokój na minimum 21 dni. Jak ktoś chce ryzykować to spoko, jednak to jest proszenie się o kłopoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ok, przyznam, że jak na samo rozlanie to piwo fajne wyszło.

Teraz się przymierzam do zrobienia Pilsa. Kupiłem zestaw German Pils ( jest to chyba gozdawa). Jako, że nie ma tam za dużo informacji ani w intrenecie na jego temat nasuwają mi się pytania.

W piwnicy mam obecnie 15 stopni, czyli fermentacja będzie w około 17 czy nie będzie to za wysoka temperatura ?

Czy lepiej zrobić coś boxa i w nim fermentować ?

Czyli drożdże zadać w temperaturze około 10 stopni, uwodnić je ewentualnie w 22 stopniach ? i dalej fermentować w około 10 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, zgredooo napisał(a):

W piwnicy mam obecnie 15 stopni, czyli fermentacja będzie w około 17 czy nie będzie to za wysoka temperatura ?

Za dużo na drożdże lagerowe, w sam raz na US-05 albo Nottingham. Nie będzie to lager, ale coś w stylu Kolscha. 

 

10 minut temu, zgredooo napisał(a):

Czy lepiej zrobić coś boxa i w nim fermentować ?

Można, ale będzie trochę roboty z donoszeniem i wymianą butelek z lodem. 

 

10 minut temu, zgredooo napisał(a):

Czyli drożdże zadać w temperaturze około 10 stopni, uwodnić je ewentualnie w 22 stopniach ? i dalej fermentować w około 10 ?

Drożdże zadajesz w temperaturze w której chcesz wystartować fermentację (przy lagerowych okolice 9-11'C, górniaki z reguły 15-17'C). Rehrydracja nie zaszkodzi, chociaż ja pomijam ten krok i sypie bezpośrednio na pianę po napowietrzaniu. Jeśli chcesz rehydrować, to można zniwelować trochę efekt szoku termicznego uwadniając je w 22-27'C, a następnie stopniowo wychładzać dolewając porcjami zimnej brzeczki. Jestem leniem i pomijam ten krok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Notthingamy mają szeroki zakres temperatur i czysty profil, ale są to górniaki. Na upartego taki pseudo lager może z nich wyjść w 15 stopniach jak nie masz możliwośći, napewno lepsze niż te z kit-u Gozdawy..

Ja robiłem Stouta na nich w 18 i bardzo czysto wyszedł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

zrobiłem po przerwie piwko z tematu, czekałem na dobre temperatury.

 

Zrobiłem wszystko jak w opisie moim, minęło już 10 dni z czego burzliwa fermentacja trwała chyba z 3-4 dni (wydaje mi się że dalej było za ciepło - po 4 dniach w brzeczce było 2 BLG więc chyba coś mega szybko no ale jest stabilnie)

 

No i nie przelewałem na cichą, teraz pytanie czy uważacie że to już czas na zlewanie i refermentacje w butelkach ? Czy lepiej poczekać aby nie było granatów ? 

 

Wydaje mi się że już od jakiś 5 dni jest 2 BLG więc no raczej nic się nie dzieje, piany też nie ma, wszystko wydaje isę jakby się skończyło, co myślicie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Etrox napisał(a):

Cześć,

 

zrobiłem po przerwie piwko z tematu, czekałem na dobre temperatury.

 

Zrobiłem wszystko jak w opisie moim, minęło już 10 dni z czego burzliwa fermentacja trwała chyba z 3-4 dni (wydaje mi się że dalej było za ciepło - po 4 dniach w brzeczce było 2 BLG więc chyba coś mega szybko no ale jest stabilnie)

 

No i nie przelewałem na cichą, teraz pytanie czy uważacie że to już czas na zlewanie i refermentacje w butelkach ? Czy lepiej poczekać aby nie było granatów ? 

 

Wydaje mi się że już od jakiś 5 dni jest 2 BLG więc no raczej nic się nie dzieje, piany też nie ma, wszystko wydaje isę jakby się skończyło, co myślicie ? 

Akurat dość mocno boję się granatów, więc moje piwa bez względu na temp. fermentacji oraz styl trzymam minimum 21 dni do pierwszego pomiaru blg. Zazwyczaj rozlewam między 25 a 30 dniem. Więc też Twoja decyzja. Ogólnie się przyjęło, że jak 2-3 dni blg nie spada to można butelkować. Aczkolwiek to też nie jest takie że na 100% drożdże wszystko dojadły. Jest sporo zmiennych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.10.2023 o 20:17, Igor Gorelord napisał(a):

Notthingamy mają szeroki zakres temperatur i czysty profil, ale są to górniaki. Na upartego taki pseudo lager może z nich wyjść w 15 stopniach jak nie masz możliwośći, napewno lepsze niż te z kit-u Gozdawy..

Ja robiłem Stouta na nich w 18 i bardzo czysto wyszedł

Ok, dzięki za informację. To poszukam ich ale z tego co widzę jest ich słaba dostępność.

 

 

Dodatkowo też zakupiłem ekstrakt i jak na zdjęciu jeden z nich ten po prawej jest mega napęczniały.

Będzie z niego jeszcze coś czy go reklamować od razu ?

IMG_20231023_145349.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz na co dzień dostępne od Doroty:

 

https://homebrewing.pl/drozdze-gornej-fermentacji-lallemand-danstar-nottingham-p-237.html

 

Co do ekstraktów akurat tych się nie wypowiem, bo ich nie używałem. Zazwyczaj kupuję Bruntala, Coopers lub Wes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 23.10.2023 o 12:05, Szumidło napisał(a):

2 tygodnie od startu minimum, ja butelkuję po 3-4 tyg. Granaty też możesz mieć jak przesadzisz z cukrem.

 

W dniu 23.10.2023 o 11:38, Reters napisał(a):

Akurat dość mocno boję się granatów, więc moje piwa bez względu na temp. fermentacji oraz styl trzymam minimum 21 dni do pierwszego pomiaru blg. Zazwyczaj rozlewam między 25 a 30 dniem. Więc też Twoja decyzja. Ogólnie się przyjęło, że jak 2-3 dni blg nie spada to można butelkować. Aczkolwiek to też nie jest takie że na 100% drożdże wszystko dojadły. Jest sporo zmiennych.

 

Dzięki, w takim razie potrzymam jeszcze, aż tak się nie spieszy a skoro tak mówicie to pewnie tak lepiej zrobić :)

 

Myślałem że jak już jest stabilne BLG które tam jest w przedziale 1-2, to już git, dobrze jednak pytać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile będziesz trzymał to jedno, natomiast na 23l nie dawałbym więcej niż ok. 100 g cukru/glukozy. Dokładne parametry ze względu na stopień nagazowania, temperaturę znajdziesz w kalkulatorach. Pisałeś, że chciałeś dawać łącznie 184 g sypanych po 4 g do butelki. Bardziej przez to możesz mieć festiwal wybuchających butelek...

Edytowane przez Szumidło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.