PeBePe Opublikowano 4 Czerwca Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca Chciałbym jako podarunek na "18" przygotować piwo, termin to początek 2026, więc trochę czasu na dojrzewanie jeszcze jest. Na wypadek gdyby nie wyszło / nie smakowało / inne dlaczego się nie udało, ilość raczej niewielka, fermentacja max. w 5 litrowym baniaczku, rozlew do degustacyjnych butelek 0,25 litrów. Czasu dojrzewania dużo, więc w grę wchodziłoby coś mniej lub bardziej eksperymentalne, z dużym początkowym ekstraktem. Myślę nawet o czymś inspirowanym piwem jopejskim, ale bardzo, bardzo luźno, bo jednak szczepami pleśni bałbym się "bawić"; a może wziąć za punkt wyjścia miód pitny trójniak, przeliczyć cukier "pszczeli" na słód jęczmienny dodać jakieś ciekawe drożdże (browarnicze), chmiel, może jałowiec na goryczkę i jazda? Czy moglibyście zasugerować jakąś recepturę na ekstrakcie, która potrzebowałaby tych kilkanaście miesięcy na dojrzewanie w piwnicy i z każdym z miesiącem stawałaby się coraz lepsza? Spróbować jakiegoś suchego bretta dodać, czy ryzyko że skażę bakteriodrożdżologicznie dom i już później każde kolejne piwo będzie "dzikie"? A może jakiegoś kveika wciągnąć do długiej i mozolnej pracy? 😉 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 4 Czerwca Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca Sporo jest możliwości. Przy 5l to można więcej różnych eksperymentów zrobić. Mało miejsca zajmuje Jak masz możliwość to zrób 20-30l piwa i gotuj do 5l.Możesz zrobić wymrażanke.Dodać kostek dębowych.Nalewkę z dzikiej róży.Jaka temperatura fermentacji jest u ciebie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ununul Opublikowano 4 Czerwca Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca Porter baltycki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheged Opublikowano 5 Czerwca Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca Zrób braggot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 5 Czerwca Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca Do dłuższego leżakowania (2 lata to znowu nie tak strasznie długo) imo nadają się zdecydowanie mocne lagery: portery bałtyckie i podwójne koźlaki. Szczególnie podwójne wędzone koźlaki. Wędzonego charakteru samym ekstraktem nie osiągniesz ale przy partial mash już tak. W stareńkich i śmigających na forum recepturach Johna Bulla masz koźlaka.receptury_z_ekstraktów_JB.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid Szatan Opublikowano 5 Czerwca Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca (edytowane) Wszystko co mocne i złożone, więc poza wymienionymi choćby quadrupel (albo quintupel), barley wine, jakiś RIS wędzony... Wymrażanka, jak proponuje INTseed, z którejś z powyższych propozycji brzmi nieźle. PS. Mnie ciekawi czy 18-latek doceni to piwo czy raczej weźmie łyka i poleci po Żubra Edytowane 5 Czerwca przez Dawid Szatan Reters 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid Szatan Opublikowano 5 Czerwca Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca A tak swoją drogą to jak zamierzasz robić to piwo? Pytam, bo właśnie czytałem twój paręnaście godzin temu odświeżony wątek o brewkicie Gozdawy, zakończony stwierdzeniem, że kolejna warka też będzie jeszcze brewkitem. Zamierzasz warzyć tego mocarza leżakowanego 2 lata z zacieraniem czy z brewkitu? Jeśli to drugie, to pewnie ogranicza cię lista dostępnych w sprzedaży brewkitów (nie wiem, nigdy nie warzyłem w ten sposób, ale jopejskiego to pewnie nie mają). Jeśli to pierwsze, a ilość twoich warek na profilu jest aktualna, tj. 3 i były to same brewkity, to warzenie z zacieraniem, filtrowaniem i wysładzaniem piwa ponad 20blg na pierwszy rzut, bez wcześniejszego sprawdzenia w kuchennym boju sprzętu i samego procesu, może (ale nie musi) nie dać piwa, którym warto kogoś obdarować. Wiesz, żeby kichy nie było No i przydałaby się gęstwa do fermentacji takiego mocarza, a nie sucharki, więc robią się do warzenia już 2 warki, a nie jedna. No chyba, że duży starter. Tylko pytam i choćby to faktycznie miało być pierwsze z zacieraniem, to i tak zachęcam, czemu nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeBePe Opublikowano 6 Czerwca Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca W dniu 4.06.2024 o 20:07, INTseed napisał(a): Jaka temperatura fermentacji jest u ciebie? nieogrzewana piwnica w ogrzewanym domu. Teraz jest 17 C, myślę że 20 C nie przekroczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeBePe Opublikowano 6 Czerwca Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca (edytowane) W dniu 5.06.2024 o 15:04, Dawid Szatan napisał(a): A tak swoją drogą to jak zamierzasz robić to piwo? Pytam, bo właśnie czytałem twój paręnaście godzin temu odświeżony wątek o brewkicie Gozdawy, zakończony stwierdzeniem, że kolejna warka też będzie jeszcze brewkitem. Zamierzasz warzyć tego mocarza leżakowanego 2 lata z zacieraniem czy z brewkitu? Jeśli to drugie, to pewnie ogranicza cię lista dostępnych w sprzedaży brewkitów (nie wiem, nigdy nie warzyłem w ten sposób, ale jopejskiego to pewnie nie mają). Jeśli to pierwsze, a ilość twoich warek na profilu jest aktualna, tj. 3 i były to same brewkity, to warzenie z zacieraniem, filtrowaniem i wysładzaniem piwa ponad 20blg na pierwszy rzut, bez wcześniejszego sprawdzenia w kuchennym boju sprzętu i samego procesu, może (ale nie musi) nie dać piwa, którym warto kogoś obdarować. Wiesz, żeby kichy nie było No i przydałaby się gęstwa do fermentacji takiego mocarza, a nie sucharki, więc robią się do warzenia już 2 warki, a nie jedna. No chyba, że duży starter. Tylko pytam i choćby to faktycznie miało być pierwsze z zacieraniem, to i tak zachęcam, czemu nie. z ekstraktu niechmielonego, ale ponieważ mała, kilkulitrowa warka, to partial mash jak najbardziej do rozważenia. Gęstwy na razie chciałbym unikać - za mało doświadczenia i nie wiem, co mam na dnie fermentora tuż przed rozlewem (w sensie biologicznym). Suche najwygodniejsze w użyciu, ale zdaję sobie sprawę z ograniczonego dostępu szczepów w tej postaci, może byłby to pretekst aby zacząć zabawę z płynnymi. Ten quadrupel lub quintupel z wątku powyżej mnie zainspirował, to może coś na belgijskich drożdżach (mogą być płynne) z ekstraktem rzędu 30 - 33 %, da coś radę? Edytowane 6 Czerwca przez PeBePe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciezkicoswybrac Opublikowano 7 Czerwca Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca Nie zrobisz tak mocnego piwa na drożdżach z paczki, potrzebujesz gęstwy. zasada 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 7 Czerwca Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca Jak będziesz robił barleya 26blg to polecam 3h gotowania i dodania kveików w temperaturze 30-35C. Piwo będzie bardzo pijalne po kilku latach.Możesz też zrobić eksperyment i zrobić rosa, portera. Potem wymrozić. Tak z 3 butelek robisz jedno piwo. Potem dodajesz 2-3 wiórki dębowe. Po pół roku przelewasz.Piwo może być nawet koncernowe tylko musi być porter. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 8 Czerwca Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca W dniu 7.06.2024 o 10:26, ciezkicoswybrac napisał(a): Nie zrobisz tak mocnego piwa na drożdżach z paczki, potrzebujesz gęstwy. nawet 5 l ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciezkicoswybrac Opublikowano 8 Czerwca Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 3 godziny temu, fotohobby napisał(a): nawet 5 l ? Ja bym się nie odważył, ale w sumie dobre pytanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się