Jump to content

wulgaryzmy


Belzebub

Recommended Posts

no własnie, co sądzicie o stosowaniu ?

oczywiście mam na myśli czy to dynamizowanie wypowiedzi, czy podkreślanie dramatyzmu, nie zaś bezmyśle przeplatanie zdania, czy jako przerywnik.

U mnie w robocie na przykład nie ma możliwości nie stosować tego typu urozmaicenia języka.

Link to comment
Share on other sites

Uwielbiam słowo "dupa". Najczęściej w zastosowaniu humorystycznym :-)

 

 

U mnie w pracy, podczas rozmów z klientami też nie wolno stosować wulgaryzmów - taka specyfika pracy, ze musimy byc grzeczni :-)

 

Odbijamy sobie za to między pracownikami i managementem, przy czym nalezy pokreslic ze ogolna atmosfera jest swietna :-)

Link to comment
Share on other sites

U mnie w robocie na przykład nie ma możliwości nie stosować tego typu urozmaicenia języka.

Mój kuzyn zwykł mawiać: Do roboty zdejmuje się spodnie.

Uważam, że czasem wulgaryzm bywa konieczny.

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś oglądałem pana Bralczyka właśnie mówiącego na temat wulgaryzmów w naszym ojczystym języku. Wulgaryzmy w języku polskim podzielił na dwie kategorie: upiększające i niepokojące. Upiększające to chociażby dobry dowcip który bez wulgarnego słowa wypowiedzianego w pewnym momencie straciłby na wartości - co do tych wulgaryzmów nie ma żadnych zastrzeżeń o ile nie są w żaden sposób obraźliwe.

Niepokojące wulgaryzmy to tzw. przecinki ... niestety najczęściej spotykane w naszym kraju, chociażby na ulicy czy w komunikacji miejskiej ;)

 

Jeśli o mnie chodzi ja nie mam osobiście zastrzeżeń ... pod warunkiem przysłowiowego "nie przeginania pały" :)

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Cześć ;)

 

No co też Wy mówicie, język rynsztoka pozostawmy w rynsztoku, ludzie wykształceni mają inne sposoby wyrażania ekspresji.

Coder nie przyszło Ci do głowy że na forum są ludzie którzy skończyli zawodówkę? Rozumiem że pan Meller któremu na antenie wymkła się niewinna "ku@#wa" to człowiek rynsztoka.

Sam przeklinam jak szewc i choć Wiesia mnie goni na każdym kroku nie potrzfię sie oduczyć.

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem że pan Meller któremu na antenie wymkła się niewinna "ku@#wa" to człowiek rynsztoka.

Ano niestety wychodzi' date=' że tak. Klasę człowieka definiuje nie papierek, ale zachowanie.[/quote']

Nie generalizowałbym tego w ten sposób. Człowiek nie jest wzorem matematycznym który po dodaniu odpowiednich danych zawsze da ten sam pozytywny wynik.

Nawet najbardziej wykształcony człek z klasą potrafi pod wpływem emocji/sytuacji wypalić różne rzeczy ;) ... co nie oznacza że robi to na codzień.

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

No co też Wy mówicie, język rynsztoka pozostawmy w rynsztoku, ludzie wykształceni mają inne sposoby wyrażania ekspresji.

Jan Kochanowski

 

Ziemię pomierzył i głębokie morze,

Wie, jako wstają i zachodzą zorze;

Wiatrom rozumie, praktykuje komu,

A sam nie widzi, że ma kurwę w domu.

 

 

;)

 

Ja sobie nie wyobrażam choćby kryminału czy książek Sapkowskiego bez rzucania mięchem, więc osobiście bym nie demonizował przeklinania.

Link to comment
Share on other sites

czy książek Sapkowskiego bez rzucania mięchem

Sapkowski bez wulgaryzmu i typowo :polskiego" słownictwa byłby chyba jakimś podłym romansidłem ;). Zresztą Pan Andrzej jest wiztuozem we wplataniu mięcha w tekst. Nie znam nikogo innego kto tak doskonale opisywałby historie.

Link to comment
Share on other sites

Weźcie przestańcie gloryfikować wulgaryzmy !!!

Nie lubię ludzi którzy rzucają mięsem na prawo i lewo, czy to w książkach, telewizji, czy na ulicy.

Kultura nie boli.

 

PS. Chciałem napisać dosadniej, ale na razie się powstrzymałem. Już wystarczająco podnieśliście mi dziś ciśnienie.

Link to comment
Share on other sites

czy książek Sapkowskiego bez rzucania mięchem

Sapkowski bez wulgaryzmu i typowo :polskiego" słownictwa byłby chyba jakimś podłym romansidłem ;). Zresztą Pan Andrzej jest wiztuozem we wplataniu mięcha w tekst. Nie znam nikogo innego kto tak doskonale opisywałby historie.

czy ja wiem,w "maści na szczury" bogdan madej kładzie go na łopatki.

Link to comment
Share on other sites

no własnie, co sądzicie o stosowaniu ?

oczywiście mam na myśli czy to dynamizowanie wypowiedzi, czy podkreślanie dramatyzmu, nie zaś bezmyśle przeplatanie zdania, czy jako przerywnik.

U mnie w robocie na przykład nie ma możliwości nie stosować tego typu urozmaicenia języka.

2artur2 ----> weź zacznij czytać posty od początku do końca... Nikt tu niczego nie gloryfikuję.

Link to comment
Share on other sites

dla mnie w pewnych określonych sytuacjach rzucenie czegoś na k lub d jest dopuszczalne np w tym skeczu:

 

http://www.youtube.com/watch?v=8OUsff2XRGg

 

bez tego k na końcu cały balon, który został napompowany przez skecz zamiast się przekuć to powoli z niego uszłoby powietrze, ale używanie k jako przecinka jest niedopuszczalne i przejawem wyjątkowo zakorzenionego chamstwa.

Link to comment
Share on other sites

czy ja wiem,w "maści na szczury" bogdan madej kładzie go na łopatki.

a nie czytałem, ale zaciekawiłeś mnie, muszę sprawdzić.

W Sapkowskim podoba mi się nie tylko cięty stricte słowiański język, ale przede wszystkim forma, styl gładkość jego używania.

Link to comment
Share on other sites

Ja biję się w piersi, że klnę sporo. ;) Teoretycznie zgadzam się z coderem, że człowiekowi na poziomie nie wypada, ale... dla zdrowia psychicznego, zbudowania team spirit i jeszcze paru rzeczy wulgaryzmy się przydają. Idealnie byłoby gdyby używało się ich świadomie, niestety w rozmowie prywatnej z przyjaciółmi zdarza mi się i w zastosowaniu przecinkowym. Niestety to też kwestia punkowania, kapele punkowe się nie... szczypały i leciały ostre słowa.

Spodobała mi się wypowiedź Rostowskiego, który powiedział, że ojciec nauczył go, że gentelman nigdy nie jest nieuprzejmy w sposób nieświadomy. Tego wydaje mi się należałoby się trzymać - przekleństwa są dla ludzi i pełnią ważną funkcję, ważne żeby używać ich świadomie.

 

Na koniec anegdotka, która opowiedział Andrzej Grabowski u wspomnianego Mellera. Było o jakimś aktorze, nazwiska nie pomnę. Otóż miał on w zwyczaju kląć jak szewc, a jednocześnie był gorliwym katolikiem. No i któregoś razu ktoś (nie wiem czy AG, czy ktoś inny) zwrócił mu uwagę, że no Staszek jak Ty tak możesz kląć, a potem przystępujesz na mszy do komunii św.? Na co usłyszał odpowiedź - kląć to Ty możesz, ja używam partykuły wzmacniającej. :/

 

Problem się robi jak się pojawiają dzieci, bo raz, że trzeba siebie pilnować, to jeszcze takiego Kazika lub Grabaża w radio. :/

Link to comment
Share on other sites

Zawsze można tak więcy ynteligientnie, takie niedomówienie- jak mówił Kobuszewski do Gołasa w skeczu o hydraulikach ;)

 

http://www.joemonster.org/art/4400/Gra_Polslowek_Pierwsza_Kompletna_Edycja

Link to comment
Share on other sites

czy ja wiem' date='w "maści na szczury" bogdan madej kładzie go na łopatki.[/quote']

a nie czytałem, ale zaciekawiłeś mnie, muszę sprawdzić.

W Sapkowskim podoba mi się nie tylko cięty stricte słowiański język, ale przede wszystkim forma, styl gładkość jego używania.

to są takie śmieszne opowiadania ,wulgaryzmy są raczej przestarzałe.już nikt tak nie klnie,może dlatego są zabawne,ale to nie jest trzon opowiadań,są tylko dodatkiem trafnie podkreślającym rożne grupy społeczne (najczęściej akcja dzieje sie w powojennej wsi,klimat trochę z konopielki).

kup sobie (na allegro bywa ta książka po 2 złote),to coś na miarę "rejsu" tylko w literaturze polskiej.

Link to comment
Share on other sites

Wulgaryzmy można używać, jak to mówi profesor Bralczyk wulgaryzmy nie pasują w każdej sytuacji. Zależy gdzie się ich używa, czy w ogóle wypada, ale żeby miały odpowiednią moc, powinno się używać bardzo rzadko, inaczej będą miały moc przecinka.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.