bnp Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 Będę teoretyzował ale z fizyki wynika rzecz następująca. Jeżeli chcesz przelać z kega do kega nagazowane piwo bez utraty nagazowania i bez narażania na kontakt z tlenem zrobiłbym tak Przygotowanie pustego kega - sterylizacja, - przedmuchanie kilkukrotne kega by wypłukać powietrze - dobicie p CO2 takiego jak w kegu z piwem nie wiem czy pracujesz na pepsi czy na kegach po piwie ale to bez różnicy Podpinasz szybkozłączkę rurki przelewowej pełnego kega do szybkozłączki z rurką przelewową pustego kega. Podajesz o 0,5 Bar p większe na pełny keg. Tym sposobem piwo nie powinno się spienić i natlenić ps Pusty keg musi mieć tą samą temp co pełny a najlepiej niższą pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 Pusty keg z Co2 - a gdzie nadmiar Co2 ujdzie jak będę wpuszczał piwo do niego ? Nie za duże zrobi się w nim ciśnienie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 (edytowane) ja właśnie zamierzam się do takiego przelewania z dużych kegów do małych. Jak na razie mam cały sprzęt, ale jeszcze tego nie robiłem - za to widziałem jak się to robi To co napisał bnp jest prawie OK. Przygotowanie pustego kega - sterylizacja, - przedmuchanie kilkukrotne kega by wypłukać powietrze - dobicie p CO2 takiego jak w kegu z piwem - Podpinasz szybkozłączkę rurki przelewowej pełnego kega do szybkozłączki z rurką przelewową pustego kega. a później powoli zmniejszasz ciśnienie na kegu do którego przelewasz. Zmiany ciśnienie muszą być bardzo małe. Na wyjściu z gazem proponuję podpiąć zaworek JG da się nim dość precyzyjnie upuszczać ciśnienie. Edytowane 20 Czerwca 2014 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 Pusty keg z Co2 - a gdzie nadmiar Co2 ujdzie jak będę wpuszczał piwo do niego ? Nie za duże zrobi się w nim ciśnienie ? teoretycznie nic nie trzeba odpowietrzać bo CO2 w pustym kegu będzie się rozpuszczało w nalewanym piwie. Trzeba by jeszcze wyliczyć i uwzględnić masę CO2 w pustym kegu bo może się piwo przegazować . Może wtedy trzeba by było dać mniejsze p do pustego... nie wiem nie robiłem tak. co do odpowietrzenia to prosta sprawa zaworek ciśnieniowy na kegu pepsi lub zaślepka na króćcu CO2 głowicy ( luzowanie jej da upust gazu) napełnianie pustego kega z pełnego to nic innego jak nalewanie piwa z kega do butelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 (edytowane) Widziałem właśnie taki filmik na YT ale teraz nie mogę znaleźć. Btw, drogi ten zaworek. napełnianie pustego kega z pełnego to nic innego jak nalewanie piwa z kega do butelki Tak też nalałem, delikatnie przez kran. Ale teraz szukam jakiegoś "niepieniącego sposobu". Edytowane 20 Czerwca 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 (edytowane) Widziałem właśnie taki filmik na YT też go gdzieś widziałem, ale też załapałem się na przelewanie u kolegi. Jak byś mieszkał troszkę bliżej, to bym pomógł, bo mam już cały sprzęt. drogi ten zaworek. podałem jak on wygląda, zapytaj wesołego co, jak i czemu tak drogo [edit] keg trzeba postawić na wadze (może być łazienkowa), żeby kontrolować ilość przelanego piwa. Edytowane 20 Czerwca 2014 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 Jak byś mieszkał troszkę bliżej, to bym pomógł, bo mam już cały sprzęt. Też mam wszystko oprócz tego zaworku i wagi łazienkowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 (edytowane) może jakiś zawór na króćcach zamontujesz [edit] taki pomysł przyszedł mi do głowy, może kran zamontujesz na wyjście od gazu i nim będziesz regulował ciśnienie. Edytowane 20 Czerwca 2014 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 W akwarystyce używam takiego precyzyjnego zaworka Zaworek precyzyjny do CO2 szybkozłączka, powinien się nadać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 Widziałem właśnie taki filmik na YT ale teraz nie mogę znaleźć. Btw, drogi ten zaworek. napełnianie pustego kega z pełnego to nic innego jak nalewanie piwa z kega do butelki Tak też nalałem, delikatnie przez kran. Ale teraz szukam jakiegoś "niepieniącego sposobu". chodziło mi o takie nalewanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 (edytowane) Myślę że robicie tu za dużo myślenia, czyli tzw. "overthinking". Do tego potrzebujesz linię piwo-piwo, czyli linię z dwoma czarnymi końcówkami. To jest jedyny "sprzęt" do tego potrzebny. Pusty keg wypełniasz CO2 żeby piwa nie napowietrzyć. Zostawiasz otwarty zawór bezpieczeństwa w pustym kegu. Piwo transportujesz powoli przy małym ciśnieniu w linii piwo-piwo tzn. długa rurka - długa rurka, tzn przepychasz piwo za pomocą CO2 z butli. Po przetransportowaniu zamykasz zawór bezpieczeństwa i dodajesz CO2 do odpowiedniego ciśnienia, albo gazujesz jak nie jest nagazowane. Ja użyłem tego sposobu ok 3-4 razy latem, żeby zrobić szybki cold crash w kegu (fermentor nie zmieści mi się do kegeratora). Potem przetransportowałem wyklarowane piwo do nowego kega, zeby osady zostawić w starym. Edytowane 20 Czerwca 2014 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Jednak słabo u mnie z obsługą kegów. Podpiąłem tydzień temu APA do kega. 3 razy wpuściłem i upuściłem gaz, po czym ustawiłem reduktor na 1.5 bara, podpiąłem szybkozłączkę i zostawiłem w spokoju w kegeratorze. Wczoraj urodziny, no to myślę sobie, że dobra okazja żeby spróbować, czy wszystko w porządku. Podpiąłem przewód piwny, chcę nalewać i ...nic. Kompletnie nic. Otworzyłem drzwiczki lodówki i piwo nawet nie pojawia się w przewodzie piwnym. Dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Może nieszczelna uszczelka w kegu i Ci ciśnienie uciekło całkiem z niego? A po podpięciu butli leciało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelH Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Jednak słabo u mnie z obsługą kegów. Podpiąłem tydzień temu APA do kega. 3 razy wpuściłem i upuściłem gaz, po czym ustawiłem reduktor na 1.5 bara, podpiąłem szybkozłączkę i zostawiłem w spokoju w kegeratorze. Wczoraj urodziny, no to myślę sobie, że dobra okazja żeby spróbować, czy wszystko w porządku. Podpiąłem przewód piwny, chcę nalewać i ...nic. Kompletnie nic. Otworzyłem drzwiczki lodówki i piwo nawet nie pojawia się w przewodzie piwnym. Dlaczego? Czy cały czas podajesz CO2 do kega? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Ciśnienie w kegu jest, bo minimalnie upuściłem przez zawór bezpieczeństwa. Piwo było tylko na grzybku po odłączeniu przewodu piwnego. Ani w przewodach, ani tym bardziej w kranie piwa nie było. Gaz do kega dochodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Jednak słabo u mnie z obsługą kegów. Podpiąłem tydzień temu APA do kega. 3 razy wpuściłem i upuściłem gaz, po czym ustawiłem reduktor na 1.5 bara, podpiąłem szybkozłączkę i zostawiłem w spokoju w kegeratorze. Wczoraj urodziny, no to myślę sobie, że dobra okazja żeby spróbować, czy wszystko w porządku. Podpiąłem przewód piwny, chcę nalewać i ...nic. Kompletnie nic. Otworzyłem drzwiczki lodówki i piwo nawet nie pojawia się w przewodzie piwnym. Dlaczego? Czy cały czas podajesz CO2 do kega? Tak, cały czas. Jakieś 1,5 bara od tygodnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelH Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 (edytowane) Jednak słabo u mnie z obsługą kegów. Podpiąłem tydzień temu APA do kega. 3 razy wpuściłem i upuściłem gaz, po czym ustawiłem reduktor na 1.5 bara, podpiąłem szybkozłączkę i zostawiłem w spokoju w kegeratorze. Wczoraj urodziny, no to myślę sobie, że dobra okazja żeby spróbować, czy wszystko w porządku. Podpiąłem przewód piwny, chcę nalewać i ...nic. Kompletnie nic. Otworzyłem drzwiczki lodówki i piwo nawet nie pojawia się w przewodzie piwnym. Dlaczego? Czy cały czas podajesz CO2 do kega? Tak, cały czas. Jakieś 1,5 bara od tygodnia. I kompletnie nic nie leci? Sprawdź czy dobrze podłączyłeś złączki - in/out. Może ładujesz gaz do wylotu piwa z kega a przewód piwny podłączyłeś do wejścia CO2. Może rurka wylotowa piwa zatkała się przy dnie? Cieżko mi to sobie wyobrazić, ale miałem ostatnio przypadek, że rurka była lekko zakrzywiona i opadając na dno nie wpadła w to charakterystyczne zagłebienie tylko lekko z boku. Piwo leciało ale bardzo opornie. Sprawdź to co powyżej. Możesz również wykręcić obie złączki. Zrzuć najpierw ciśnienie! Wyciągnij i sprawdź drożność złączek. Edytowane 16 Lipca 2014 przez PawelH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Nie połamałeś może bolca w szybkozłączce? Dobrze się załącza ona na króciec? Może masz zatkany króciec piwny, albo rurkę piwną w kegu jakimś chmielem... Cholera wie, wygląda na to że robisz wszystko dobrze... Jaką ma długość twój przewód piwny? Nie masz jakiegoś piwowara w okolicy co też keguje piwo? Może by ci pomógł podjechał z swoim sprzętem podłączył go zobaczył co jest... Na tą ilość kegów które już przerobiłem nie miałem ani razu takich problemów jak ty. Raz tylko się piwo mi pieniło... A jeszcze wpadło mi do głowy... Na pewno dobrze podłączyłeś szybko złączki? Gaz do gazu, wąż piwny do podającego piwa? http://homepage.ntlworld.com/jim.dunleavy/images/corny2b.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Wydaje mi się, że szybkozłączki nie są uszkodzone i dobrze podłączone. Sprawdzę to jeszcze na spokojnie w domu. Tak jak pisałem wyżej, nie leci kompletnie nic. Jedyny ślad piwa jest na grzybku po odłączeniu czarnej szybkozłączki. Spróbuję jeszcze pozamieniać przewody z drugim kegiem. Przewody mają 1,5 metra. Poprzednim razem wszystko było ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Sprawdź sobie jeszcze czy nie zamieniłeś przy myciu rurki w kegu (krótsza na wyjściu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 może zamroziłeś całą zawartość i nic nie leci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelH Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 może zamroziłeś całą zawartość i nic nie leci Znam taki przypadek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 (edytowane) Znam taki przypadek również znam podobny. Jak zrobiłem kegator to przewód piwny ułożyłem (w swojej głupocie) na półce zamrażalnika i piwo w nim zamarzło No, ale to było widać gołym okiem Edytowane 16 Lipca 2014 przez Dr2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 W kegu na pewno jest piwo w ciekłym stanie skupienia, chociaż nie mam pewności, czy w całej objętości Do soboty muszę to jakoś rozwikłać, bo goście nie będą zachwyceni, że piwo co prawda jest, ale wypić go nie sposób Skoro piwo pojawia się na grzybku, to problem może faktycznie być w szybkozłączce, lub przewodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malinowy Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 również znam podobny. Jak zrobiłem kegator to przewód piwny ułożyłem (w swojej głupocie) na półce zamrażalnika i piwo w nim zamarzło No, ale to było widać gołym okiem A mnie się wtedy pić chciało a piwo zamarzło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się