Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

te drożdże bo one chętnie wychodzą na zewnątrz :D

ja bym właśnie z tego powodu dał mniej.

Zbyt dużo ich tam nie ma. Jak to jest słoik 0,5 litra to na oko gęstwy będzie tak ze 100ml. Więc w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia wynika, że pszenica wychodzi lepsza przy mniejszej ilości drożdży. Drożdże 3333 Weyeasta najlepszy efekt dały przy użyciu prawie 3 miesięcznej gęstwy w ilości ok 70ml rozruszanej brzeczką w mniej więcej [edit] 2-3 godziny [było 23 godziny]. Ilość żywych komórek wg mrmalty chyba 10 razy za mała.

Edytowane przez jkocurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia wynika, że pszenica wychodzi lepsza przy mniejszej ilości drożdży. Drożdże 3333 Weyeasta najlepszy efekt dały przy użyciu prawie 3 miesięcznej gęstwy w ilości ok 70ml rozruszanej brzeczką w mniej więcej 23 godziny. Ilość żywych komórek wg mrmalty chyba 10 razy za mała.

Skoro do weizena lepiej dać mniej, a do koźlaka daje się więcej drożdży, to jak jest z weizenbockiem? Mam w planach taki to pytam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łatwiej kijek zacienkować niż go zgrubowaścić.

:D u nas na dalekim południowym wschodzie mówimy trochę inaczej:

łatwiej kijek pocieniować niż go później pogrubasić

 

Skoro do weizena lepiej dać mniej, a do koźlaka daje się więcej drożdży, to jak jest z weizenbockiem? Mam w planach taki to pytam :D

weizenbocka traktuje się jako piwo pszeniczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zlewać do butelek ale BLG wyszło 6 BLG. Piwo to jednak ma przewagę słodów karmelowych i nie widać objawów fermentacji. Czy mogę je bezpiecznie przelać już teraz do butelek? Mam zamiar dodać laktozy by było słodsze. Rozumiem że laktoza nie jest fermentowalna co nie wytworzy dodatkowego gazu?

 

http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?pid=124401#p124401

Edytowane przez Rageofhonor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem piwo to i tak jest bardzo słodkie, więc nie wiem czy dodatek laktozy będzie wskazany. Jeśli ekstrakt już się nie zmienia, to piwo możesz bezpiecznie butelkować. Tak wysoki ekstrakt końcowy jest oczywiście spowodowany przede wszystkim dużą ilością słodów karmelowych w zasypie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.. BLG początkowe było 12,5 BLG. Musiałem dzisiaj butelkować. Jednak po otworzeniu balonu okazało się że jest za wysoki balling, chciałem tylko mieć potwierdzenie mojej teorii. Zabutelkowałem to piwo z dodatkiem 750 g laktozy rozpuszczonej w wodzie zagotowanej w celu pasteryzacji. Normalnie bym nie dodał laktozy ale to piwo jest wybitnie karmelowe i ma goryczkę. Po podliczeniu wyszło 3,043 kg słodów karmelowych i tylko 1,913 słodu pilzeńskiego. Dodałem laktozę by było słodsze i by zmniejszyć goryczkę. Chyba się udało. Ciekaw jestem jak będzie smakowało po nagazowaniu. Może mi się uda w końcu stworzyć piwo podobne do Karmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastawiłem wczoraj weizenbocka 18°Blg i zadałem gęstwę po wb-06, dosyć sporo tak, ze 150 ml. Dziś otwieram pokrywę i daje rozpuszczalnikiem ;/ Drożdże zadane w około 18°C na fermentorze 16°C. Piwo będzie smakowało rozpuszczalnikiem? A jak tak czy da się to jeszcze uratować? Drożdże zadałem około 23 wczoraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrzebuję szybkiej porady - właśnie zlewam saisone'a 1,5°Blg do butelek z użyciem 5g suchego ekstraktu/butelkę - pierwszy raz jednak piwo podczas kontaktu z ekstraktem zaczyna się mocno pienić. jak nalewam bez ekstraktu jest ok. radzicie dać mniej (choć i tak sie będzie pieniło) czy zmienić na cukier? chyba, że to normalne, choć nigdy tak nie miałem... :rolleyes::rolleyes::rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę co najwyżej dolać wody do butelek i rozpuścić w butelce... zawsze wsypuję środek do refermentacji a potem dolewam

 

aktualizacja 1.: po dolaniu wody i rozpuszczeniu ekstraktu jest to samo ;)

spróbuję dodać po zlaniu do butelki - mam nadzieję że nie będę miał granatów :rolleyes:

 

aktualizacja 2.: wygląda na to, że saisone ma bardzo dużo związanego co2 - po zlaniu do butelki i wstrząśnięciu pojawia się od razu duża i gesta piana... po dodaniu ekstraktu jest jeszcze większa i chce wyjść z butelki...

 

dodawać środek do refermentacji czy nie, oto jest pytanie?

jak by nie było odpowiedź potrzebna na szybko!!!!!

Edytowane przez amap
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.