Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

To nie rób zadymy tylko przenieś do chłodnego i poczekaj jeszcze tydzień. Wiem że cie korci co by już rozlać... Ale spokojnie. Lepiej poczekać i cieszyć się dobrym piwem a nie mieć z jego powodu stresa

No właśnie nie mogę poczekać tygodnia ponieważ szykuje mi się dłuższy wyjazd... :( Fakt, przy tym browarku panikuję - może dlatego, że moja ostatnia pucha, de facto pierwsza, "rozwijała" się w sposób wręcz książkowy (czyt. podług instrukcji).

 

 

Przeniosłeś do ciplejszego to rozpuszczony gaz w piwie zaczął się ulatniać - normalna rzecz, nie świadczy to o wznowieniu pracy przez drożdże.

 

Ostatnią warkę również przeniosłem do cieplejszego klimatu by drożdże ewentualnie dokończyły przemiał - tak dla pewności. Z drugiej jednak strony przy Blg0/1 w piwnicy(20/21C) pokrywa była także wybrzuszona a gaz delikatnie wypychał wodę z rurki. Czy w związku z tym piwo może wyjść gorsze?

 

Dziś na 100% rozlewam... czyli po robocie :D

Edytowane przez yachopies
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na 100% rozlewam... czyli po robocie :D

Brawo za podjęcie męskiej decyzji! Nareszcie!

 

Następnym razem proponuję założyć nowy wątek. Tu jest dział natychmiastowej pomocy, a nie tygodniowe pogadanki :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo za podjęcie męskiej decyzji! Nareszcie!

 

Następnym razem proponuję założyć nowy wątek. Tu jest dział natychmiastowej pomocy, a nie tygodniowe pogadanki :roll:

 

No widzisz Gold Ekspercie, gdybyś zdecydował się wcześniej na konstruktywną opinię to być może temat skończyłby się kilka wpisów temu. Nieważne - to nie miejsce na tego typu dyskusję.

 

Wszystkim, którzy POMOGLI, bardzo dziękuję :okey:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtruję witbiera i przez te płatki jest po prostu tragedia. Pierwsze 9 litrów jakoś poszło a teraz praktycznie stoi, leci takim małym ciurkiem, że do jutra będę to filtrował. Jak w takiej sytuacji się ratować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem jak mówisz, niewiele to pomogło. Nie wiem czy nie mam za krótkiego filtratora z oplotu, ma on może z 30-40cm a jak czytam to wszyscy mają dużo dłuższy.

 

Planowałem zrobić niebawem żytnie, ale jak z witem mam takie problemy to chyba sobie daruję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz Gold Ekspercie, gdybyś zdecydował się wcześniej na konstruktywną opinię to być może temat skończyłby się kilka wpisów temu. Nieważne - to nie miejsce na tego typu dyskusję.

 

Wszystkim, którzy POMOGLI, bardzo dziękuję :okey:

Jak było 0-0,5 blg to nie doczytałeś by rozlewać? To nie wino by zeszło poniżej 0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem jak mówisz, niewiele to pomogło. Nie wiem czy nie mam za krótkiego filtratora z oplotu, ma on może z 30-40cm a jak czytam to wszyscy mają dużo dłuższy.

 

Planowałem zrobić niebawem żytnie, ale jak z witem mam takie problemy to chyba sobie daruję.

Na przyszłość, a także do żytniego, możesz dodać łuskę gryki do filtracji. Jak masz śrutownik to możesz też zaopatrzyć się w zwykły owies (zamiast płatków owsianych) i go ześrutować razem z łuską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, szybkie pytanko w przerwie meczu. Czego moge jeszcze uzyc aby pozbyc sie zapachu oleju/oliwy jadalnej z kanistra / hdpe? Probowalem zwyklego detergentu, sody kaustycznej i oxy. Zapach sie zniejszyl ale nadal jest. Jakis wybielacz, miotacz plomieni, modlitwa w swiatynii buddyjskiej? :P Pomozcie!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może taniej kupić nowy?

To tez jedna z opcji. I chyba faktycznie najrozsadniejsza. Kto za bardzo oszczedza, kupuje dwa razy. Kanister ma posluzyc jako no-chill cube, jako eksperyment- chce sprawdzic ta metode.

Jak nastaw zalapie jakies niepozadane smaki albo tfuu infekcje, to mnie chyba szlag trafi :)

A z nowym, to tylko dobre umycie, dezynfekcja i jazda :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak było 0-0,5 blg to nie doczytałeś by rozlewać? To nie wino by zeszło poniżej 0

 

Doczytałem, i z wcześniejszego doświadczenia również wiedziałem, że odpowiedni, nie zmieniający się poziom Blg jest wyznacznkiem końca fermentacji - jednak zmyliło mnie nagazowanie i wynikające z tego faktu "rozdęcie" :D jeśli mogę się tak wyrazić, fermentatora-piwko zostało rozlane w piątek tak więc poziom paniki nieco spadł :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam brew kit american style light beer do tego kupilem ekstrakt slodowy i glukoze. Do brzeczki mam dodac ekstrakt i glukoze pol na pol? Czytalem ze mozna dodac 0,5kg ekstraktu i 300g glukozy. Poradzcie co lepsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy wynik pomiaru cukromierzem na starcie brzeczki okolo 10blg to dobry wynik? Czy temperatura okolo 24stopnie jest dobra dla dodania drozdzy? Brewkit american ligth beer, extrakt spray malt 500g i 500g glukozy. Obecna temperatura caly czas okolo 23-24stopnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.