jaras Opublikowano 13 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2013 (edytowane) najwyżej będzie następnym razem zrób beta glikanową i będzie OK. No już nie pamiętałem jak robiłem żytnie, bo to w zeszłym roku. Do zagotowanych płatków dolałem resztę zimnej wody i uzyskałem 55 stopni, wtedy poszły słody, tak więc jakaś namiastka była, ale do 63 doszło w 15 minut, więc conajwyżej namiastka... edit: jest jakby lepiej, a może nawet dużo lepiej (wciąż jest to jednak jakiś litr na 3-4 minuty), ale nie ma bata żebym wyrobił się z American Stoutem dzisiaj - a miało być tak pięknie. A tak jeszcze w sprawie beta-glukanowej - rozumiem, że chyba nawet lepiej byłoby ją zrobić podczas kleikowania, bo generalnie chodzi o to &^%#&% żyto? Edytowane 13 Lipca 2013 przez jaras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 13 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2013 (edytowane) chyba, nawet namiastki nie było bo betaglikonowa jest poniżej 50C i można ją zrobić na samym życie, ale musi mieć aktywność enzymatyczną. W twoimi przypadku musiał byś do kleikowania dosypać trochę słodu. Edytowane 13 Lipca 2013 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 13 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2013 (edytowane) chyba, nawet namiastki nie było bo betaglikonowa jest poniżej 50C i można ją zrobić na samym życie, ale musi mieć aktywność enzymatyczną. W twoimi przypadku musiał byś do kleikowania dosypać trochę słodu. No i wychodzą braki kiedy człowiek nie waży zbyt często i zapomina. No ale poszło w końcu a że sypałem na oko palonego mam polskiego żytniego cascadiana . Dzięki leszcz. Tak więc dla potomnych, bo jeszcze nie raz ktoś będzie pewnie przekopywał ten wątek - jeśli żyto w zasypie to solidna przerwa beta-glukanowa. Edytowane 13 Lipca 2013 przez jaras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 13 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2013 Tak więc dla potomnych, bo jeszcze nie raz ktoś będzie pewnie przekopywał ten wątek - jeśli żyto w zasypie to solidna przerwa beta-glukanowa. Lepiej żeby potomni wiedzieli, że to tylko i wyłącznie Twoja opinia, ja wcale tej przerwy nie stosuję i jest dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skyluker Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Pytanie o drożdże: Uwarzyłem AIPĘ, właśnie się schłodziła, i teraz się okazało, że nie mam US-05. Czy mogę zaszczepić warkę S-04? Bardzo zmieni się profil smakowy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 A masz jakiś wybór? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skyluker Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Nottinghamy W sumie racja, przecież warki nie wyleję. Potrzymam je w niższym przedziale temperatur, powinny dać czystszy profil. Baniak jest na zewnątrz i ma 17`C. Jest środek lipca a boje się czy temp. jeszcze bardziej nie spadnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Nottingamy powinny dać radę w niższej temperaturze, jedynie fermentacja może trwać trochę dłużej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Właśnie warzę witbiera i miałem dla niego przygotowaną gęstwę Belgian Ardennes, ale właśnie wyjąłem słoik i na wierzchu na wodzie była jakby pół centymetrowa plamka pleśni. Drożdże pachną normalnie. Zaryzykowali byście? Mam jeszcze w razie czego S-33, także tragedi nie ma, ale na tamtych drożdżach piwko wyszło by lepsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 wrzuć fotkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Za późno wylałem. Pół centymetra i w środku czarne, a brzegi jakby lekko jaśniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Ale pewnie szkoda ryzykować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekch2 Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 a ja potrzebuje pilnie pomocy , czy zadać nowe drożdże, bo wczorajsze słabo pracują, bulg co 3 sekundy na burzliwej w piwnicy 17 stopni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 co 3 sekundy na burzliwej w piwnicy 17 stopni to chyba jest OK w tej temperaturze. Nic bym nie ruszał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 czy zadać nowe drożdże, bo wczorajsze słabo pracują, bulg co 3 sekundy na burzliwej żartujesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Udo Grubbe Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 (edytowane) Mam kłopot. W piątek wsypałem Ale 514(saszetka) do 30L PIPY w 33L fermentorze. Po pierwszej nocy trochę drożdży poszło na małą przechadzkę. Zastosowałem patent ze słojem i wężykiem. Do dzisiejszego ranka bulkało jak szalone. Teraz nawet małego bulknięcia. Wymieniłem wężyk na rurkę fermentacyjną dla sprawdzenia czy nie ma jakiejś nieszczelności - nie bulka. Czy zadać jeszcze raz drożdże i rozlać do dwóch fermentorów? Edytowane 15 Lipca 2013 przez Udo Grubbe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Po co? Zrobiłeś pomiar? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Piana jest? Bulkadełkiem sie nie przejmuj, często zawodzi, nie wszystkie fermentory są szczelne. Drożdże uwadniałeś? Jaka gęstość początkowa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Udo Grubbe Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Fermentora nie otwierałem, 13Blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Nagle nie zatrzymała się fermentacja, więc spokojnie. Ja bym zostawił jak jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Udo Grubbe Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Bulkacza wczorajszego dodaję. IMG_2330.MOV Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 "Burzliwa" część fermentacji już się skończyła. Zostaw to w spokoju, po tygodniu od zadania drożdży przelej to na "cichą" żeby warka się wyklarowała na 2-3 tygodnie. Potem zabutelkuj na 2-3 tyg i pij! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Scooby uciął temat, zastosuj się do jego rad, powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Udo Grubbe Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 (edytowane) @ scooby_brew - nigdy inaczej nie robiłem, nawet w pszeniczniakach. Zastanawiam się czy fermentor nie jest za mały. Bo na cichej brak pustej przestrzeni nie przeszkadza ale na burzliwej może potrzeba więcej miejsca. Z reguły miałem do 25l w 33l-owym wiadrze. Edytowane 14 Lipca 2013 przez Udo Grubbe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztyft Opublikowano 14 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2013 Może bulkadełko sie zepsuło jeśli jest jeszcze na gwarancji to reklamuj. To nie za mały fermentor tylko za duże warki robisz, jaki masz gar zacierny/warzelny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi