Ranking

Planowana warka, to nie ostry dyżur. Ludki mają ustawione powiadomienia na ten temat, żeby szybko móc pomóc np. w razie "nie zastartowało".

Za dużo kroków. Wystarczy płukać butelki po wypiciu piwa, a potem jak myjesz pod rozlew samo OXI z gorącą wodą -40 minut wylewasz i masz czyste. Piro sobie odpuść bo się zadusisz kiedyś.

Wysładzaj do objętości, będziesz miał problem z liczeniem ile wlać litrów z głowy.

Używam grzałki tego producenta (ELIKO Roman Mońka) tylko słabszej tj. 1400W. Głównie służy mi do wstępnego nagrzania wody oraz do pierwszego zagotowania. Jak dotąd mam na niem chyba 7 warek i oznak rdzy nie zauważyłem. Obrasta za to kamieniem i brunatnym nalotem z brzeczki (czyli też chyba jakimś kamieniem), co się upierdliwie szoruje z uwagi na zawinięty kształt tej końcówki. Kwaśny roztwór jak starsan czy kwasek cytrynowy nieco pomagają, ale nie obywa się bez szczotki.

Najpierw masz 5l potem dolewasz 12l potem 17l do wysładzania.

Powinno być już ok.

Przed świętami poczyniłem takie coś.

Nie. To co prawda drożdże do piwa pszenicznego ale belgijskiego witbiera. Bawarski weizen Ci z tego nie wyjdzie. edit: a pszenica niesłodowana także z nogi w tym stylu

Wszystkie parametry się pokrywają faktycznie z Forbidden Fruit. Mi ten szczep szczerze mówiąc nie do końca leży (zakładając, że to to samo, bo mówię o FF z Wyeasta). Wcale nie mają niskiej flokulacji, piwa wychodzą klarowne i brakuje im typowego dla wita kremowo-ziarnistego odczucia w ustach. Poza tym produkują za dużo przypominających kolendrę fenoli. Trzeba wziąć na to poprawkę i po pierwsze dodać mniej kolendry w formie przyprawy, a po drugie odrobinę obciąć chmielenie na goryczkę, bo fenole, które produkują też trochę podnoszą jej odczucie. To doświadczenia po zrobieniu na nich zaledwie dwóch piw i spróbowaniu paru innych domowych, więc całkowicie ich skreślić też nie mogę. Być może trzeba jakoś inaczej do nich podejść, ale ja sobie raczej dalsze próby odpuszczę, bo są pewniejsze opcje.

Coś w ten deseń,od początku dogrzewam i jest ok,większy problem jest przy małym garnku i wychlapywaniu brzeczki, jedyne co się dzieje to obrastanie kamieniem.

Mapa od Googla się nie zna ul. Wyszyńskiego (trasa Wołomin - Warszawa) obok sklepu API

Punkt miałby być rzeczywiście w Świecie Piwa. Mnie do Warszawy również nie jest po drodze. Jak znacie jakiś piwowarów z okolic to dajcie im znać, że jest pomysł takiego punktu, żeby więcej osób wiedziało. Ja osobiście znam tylko jednego piwowara z Zielonki i o dwóch słyszałem :-) jest szansa, że okoliczne środowisko się pozna przy okazji

No dobra. Jak trochę mi dojrzeje mój dunkelweizen to podjade i zostawie.

Nie gwarantuje ciągłych dostaw ale raz na miesiąc na pewno wstapie i coś wrzucę.