Skocz do zawartości

Ranking

  1. skazi

    skazi

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      317


  2. WiHuRa

    WiHuRa

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      5 593


  3. zasada

    zasada

    Moderators


    • Punkty

      1

    • Postów

      4 099


  4. Koora

    Koora

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      488


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2023.02.09 uwzględniając wszystkie działy

  1. rafple

    Co mogę zrobić z tych składników?

    Policz w jakimś programie, ale jak dasz pale ale, pilzner, płatki jęczmienne, pszeniczny, jęczmień palony i carafa III to jest nadzieja na lekki dry stout. Ewentualnie dołóż lekką korektę carapilsem jak wychodzi za cienkie. Nie napisałeś jak duża to warka, ani jakie masz chmiele, ale wystarczy jak sypniesz czegokolwiek na goryczkę. Na konkurs toto nie pójdzie, a jakbym robił dla siebie to zrobiłbym na lagerowych żeby było bardziej wytrawnie. Wyjdzie ni pies ni wydra, ale pewnie przyjemne do wypicia.
    1 punkt
  2. Schłodzić kega/piwo. Edit
    1 punkt
  3. Oby dwie temperatury dobre. W34/70 dolniaki ja bym robił bo po co marnować temperaturę A na strychu górniaki. Us05 lub notingamy.
    1 punkt
  4. Wziąłbym strych i Nottingham'y jeśli ma być zapchajdziura i bezproblemowo.
    1 punkt
  5. skazi

    LALBREW NOVALAGER - szybki lager ?

    Uwarzyłem na tych drożdżach czeskiego pilsa ok.12BLG (100% Extra Pale ze słodowni Crisp, chmiel Saaz), fermentował ok. 1,5 tygodnia w temperaturze 12 stopni, na kilka ostatnich dni podniosłem do 15-16 stopni. Później cold crush 2 dni i do butelek, po miesiącu w piwnicy (nie wiem ile tam jest stopni ale myślę że mniej niż 16 nie będzie) piwo jest praktycznie idealnie klarowne. Fajna słodowość, chmiel wyczuwalny, piana drobnopęcherzykowa, piwo jest bardzo rześkie i pijalne. Sensorykiem dobrym nie jestem, więc nic więcej nie powiem. Podczas fermentacji faktycznie 0 siarki.
    1 punkt
  6. WiHuRa

    Lallemand Verdant IPA

    Tak więc po kolei: Drożdże do pierwszej warki zadałem w postaci rozsypania na pianę po napowietrzeniu, później jeszcze 2x gęstwa. Fermentacja 1 warki (Bitter) zaczęła się nisko od około 16,5°C, po 24h drożdże powoli zaczęły startować ale widać że sporo niższa temperatura niż zalecana przez producenta może być dla nich wyzwaniem. Po 1 dobie wstawiłem do otoczenia 18°C aby fermentacja przebiegła szybciej. Czapa piany spokojna, nie wychodziły z wiadra. W sumie drożdże zagrzały się do 19,7°C (sonda mierzyła temperaturę w piwie). Odfermentowanie z 9°Blg do około 3,2°Blg i zajęło im to 2 dni. Fermentacja 2 warki rozpocząłem już od 18°C brzeczki i otoczenia (Mild). Start dość szybki, w około 12h. Piana fermentacyjna również spokojna. W sumie drożdże osiągnęły temperaturę około 19,8°C. Odfermentowanie z 9,5°Blg do 3°Blg i zajęło im to 2 dni. Fermentacja 3 warki (Hazy Pale Ale) tak samo jak 2 warki, od 18°C brzeczki i otoczenia. Start ponownie w około 12h. Identyczna piana fermentacyjna, drożdże też osiągnęły max temperaturę około 20°C. Odfermentowanie z 10,5°Blg do około 2,5°Blg (zmierzone po chmieleniu na zimno). Drożdże odfermentowały w około 3 dni. Wspólną częścią wszystkich fermentacji jest ciekawe zachowanie drożdży. W zasadzie nigdy takiej reakcji nie widziałem. Po odfermentowaniu piana normalnie znika, piwo jest mętne (nawet te warki z zasypem nie powodującym zmętnienie). Następnie w miarę klarowania się, na wierzchu piwa zaczynał tworzyć się osad/piana w wysokości 1 cm. Tak jakby po fermentacji części drożdży osiadała a część unosiła się tworząc konglomeraty na wierzchu a piwo robi się dość klarowne (chyba że zasyp jest "hazy" to zostanie mętne). W pierwszym piwie delikatnie potrząsałem wiadrem aby osad z góry opadł, jednak osad zamiast opaść jedynie ponownie zmętnił piwo. Po takiej akcji nawet po tygodniu cold crash piwo już się nie wyklarowało, zostało trwale mętne. W drugim piwie, zlałem je delikatnie przez kranik aby nie naruszyć osadu z góry, piwo pozostało klarowne. W 3 piwie zasyp był "hazy" więc nie oczekiwałem klarowności. Wspomniany wyżej efekt "piany" po fermentacji wygląda tak: Niby jest izolat więc jest to w teorii 1 czysty szczep ale zachowanie w po fermentacji jest takie jakby były co najmniej 2 szczepy - jeden dobrze flokuje a drugi jest pylisty. Być może też to kwestia kolejnych pokoleń przy pączkowaniu drożdży - tak jakby "córki" miały inne właściwości niż "matki" - ale to tylko luźne przypuszczenie. W każdym razie zawsze zbierałem gęstwę tak by zebrać to to co jest na dole i na górze. Zapachy z fermentacji faktycznie są wyraźnie owocowe, morela brzoskwinia. Przypominają mi zapachy z fermentacji Wyeast 1469 West Yorkshire. Faktycznie we wszystkich piwach czuć wyraźnie estry owoców pestkowych. Nawet mimo tego, że fermentowałem wszystkie piwa dość nisko - od 18 do max 20°C. W piwie typu Mild średnio mi to pasowało, w Biterze już lepiej, w Hazy Pale Ale estry ładnie komponują się z zapachem chmielu. Nie było żadnych zapachów siarkowych. Odfermentowanie wszystkich piw nie było jakieś głębokie, jak pisze producent. Być może to kwestia zacierania bo wszystkie piwa zaczynałem od 66-68°C. Wszystkie piwa wyszły smacznie i byłem z nich zadowolony choć jak pisałem niekoniecznie takie ilość estrów w Mild mi pasowały. Na pewno do piw chmielonych na zimno ten szczep wpasowuje się super, 3 warka chmielona właśnie na zimno jest świetna. Jeszcze jedno luźne spostrzeżenie. Dużo pije piw lekkich w zakresie 9-11°Blg początkowego, bez żadnego efektów ubocznych na drugi dzień. Ale przy tych piwach, po 3-4 szklankach, czułem już minimalny efekt kaca. Być może to właśnie większa ilość estrów, aldehydu "zapachowo" w piwach nie czułem więc nawet jeśli był, to poniżej progu wyczuwalności.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.