Skocz do zawartości

Ranking

  1. x1d

    x1d

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      1 552


  2. fotohobby

    fotohobby

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      1 386


  3. ciezkicoswybrac

    ciezkicoswybrac

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      452


  4. Cressi

    Cressi

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      49


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2024.01.02 uwzględniając wszystkie działy

  1. Cressi

    Klarstein brauheld Pro 45 l

    Mam ten kociolek ale w wersji 35 litrów bodajże. Moje uwagi: układ antyprzypaleniowy to zło. Powoduje, ze gorąca brzeczka cyrkuluje w obiegu układu antyprzypaleniowego a tylko jej cześć przemywa złoże, w zwiazku z czym czujnik temperatury widzi zawyżoną wartość. Różnice pomiędzy odczytem z kontrolera a wartością zmierzona w połowie wysokości złoża sięgają 10 stopni. Wydajność leci na leb na szyje Wysładzanie - najsłabsza strona kociołków. W sposób przedstawiony na filmie odbywa się za szybko. Od pewnego czasu robię to w sposób zaproponowany przez kolegę w poście i efekty jakby lepsze. Uwaga na moc przy gotowaniu. Przy mocy 2k2 połowa pójdzie w parę. Ja gotuje na max 1700 W Hop stopper od Lewatywy czyni cuda (uwaga, w Klarsteine nóżki od kosza są zamocowane nieco bliżej środka - Lewatywa musi trosze filtr podcinać) Sterownik - no jaki jest każdy widzi. Ja wywalam i wsadzam CraftBeerPi, ale oryginał tez dość elastyczny i intuicyjny w obsłudze.
    1 punkt
  2. To są ogólnikowe zasady, które sprawdzają się w 100%, jeśli zostały zachowane wszystkie zasady zdrowej fermentacji. Do nich należą m.in. żywotność drożdży (a co za tym idzie ilość zadanych komórek)), natlenienie brzeczki, kontrola temperatury w fermentorze (kluczowa sprawa), higiena w browarze i pewnie kilka innych kwestii, które tworzą całokształt. Na początku to brzmi groźnie i zniechęca, ale zdobywając doświadczenie zrozumiesz o co w tym chodzi. Pewności co do potencjalnych granatów nie będziesz miał nigdy warunkach domowych, ale stosując się do wytycznych masz pewność w 90-99%. Chociażby infekcja dzikimi drożdżami jest na początku praktycznie niewykrywalna, a dowiadujesz się o niej dopiero po dłuższym czasie, gdy piwo zaczyna wychodzić z butelki i pojawiają się niezamierzone estry, aromaty itd. Twoje piwo najprawdopodobniej będzie w porządku, aczkolwiek tak jak koledzy wyżej wspominali, S-04 to dość kapryśne drożdże, które potrafią po kilku dniach stagnacji nagle "ożyć" i wznowić fermentację, zwłaszcza jak nie masz warunków do kontroli temperatury fermentacji. Kontroluj nagazowanie co kilka dni, a jeśli pojawią się problemy, to napisz na forum i ktoś na pewno coś doradzi. Edit: Kolejnym sposobem na uniknięcie problemów jest trzymanie już nagazowanego piwa w niskiej temperaturze (w tym przypadku poniżej 10'C powinno wystarczyć). Nawet jeśli zabutelkowałbyś niedofermentowane piwo górnej fermentacji, to praktycznie żaden szczep drożdży górnej fermentacji nie byłby w stanie wznowić fermentacji w tej temperaturze. W przypadku lagerów (dolna fermentacja), temperatury lodówkowe też powinny uniemożliwić dalszą pracę drożdży. Oczywiście to jest rada tyko w przypadku niedofermentowanego piwa, ale powinieneś zrobić wszystko żeby nie trzeba było tego stosować.
    1 punkt
  3. x1d

    Proszę o pomoc w ocenie ryzyka wybuchów

    Odpowiadając na pytanie: Możesz spodziewać się przegazowania. Czy będą granaty, trudno powiedzieć. Na wszelki wypadek zastosuj środki ochronne: przechowywanie i otwieranie w niskiej temperaturze, przechowywanie z dala od potencjalnych ofiar (najlepiej w chłodnej piwnicy przykryte np kocem) i szybkie zużycie. W przypadku stwierdzenia mocnego przegazowania (piwo kipi z butelki w temperaturze kilku st) możesz spróbować upuszczać gaz jak pisano wyżej. Lepiej nie rozdawaj, chyba że chcesz, żeby nikt więcej nie chciał od ciebie brać piwa
    1 punkt
  4. A to niby dlaczego ? Nagazuj sobie piwo do 2.8-3vv i zobacz. Już pomijając fakt, że są różne kapsle (grubość blachy), co czasem daje się odczuć już podczas kapslowania
    1 punkt
  5. @Reters Polecam najpierw zgłębić temat zamiast wygłaszać takie rewelacje: https://www.portalspozywczy.pl/alkohole-uzywki/wiadomosci/wysoka-temperatura-moze-obnizyc-jakosc-piwa,89264.html Wygięte kapsle jak najbardziej możesz mieć po prostu od nagazowania, co ma do tego niedofermentowane piwo?
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.