Przeprowadzka troszkę przeciąga się w czasie, a zapasy topnieją w zastraszającym tempie . Postanowiłam więc jednak coś uwarzyć "na starych śmieciach" .
Mój browarek wzbogacił się w między czasie o sterylizator do butelek, metalową szczotkę do mycia butelek i spory zapas różnych drożdży, chmieli i słodu. Wciąż oczekuję na przesyłkę z Czech z surowcami będę więc miała z czego warzyć
Warka 26
Hefe-Weizen
Zasyp:
- 2,7 kg słodu pszenicznego
- 2,0 kg słodu Pale Ale
z zacieraniem poszłam na łatwiznę. Zwykle przy Weizenach stosowałam zacieranie dekokcyjne. Dziś jednak z tego zrezygnowałam. Wszystkie słody dodane do 12l wody o temp. 46C.
Przerwy:
44C - 20 minut
63C - 40 minut
72C - 25 minut (negatywna próba jodowa)
podgrzane do 76C, a teraz oczekuje w kadzi na filtrację.