Skocz do zawartości

dirk gently

Members
  • Postów

    1 291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez dirk gently

  1. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, ja się nie twierdzę że on nie ma racji ani że nie ma większego doświadczenia niż ja. Ja tylko zwracam uwagę że poziom jego argumentacji jest tak słaby że nie przedstawia merytorycznej wartości. Co do liczby warek to zauważ że nie ja zacząłem tylko kol. Jaras właśnie.
  2. @kordas To co mówisz to są jak najbardziej sensowne argumenty. Chciałbym jednak zauważyć co następuje: - kol. aldorn już fermentował w temperaturze niższej niż zalecana - obniżenie nieco temperatury dla uzyskania czystszego piwa - ok, ale 6 stopni? Jesteś pewien że tak robione piwo w ogóle ruszy za każdym razem? Co z negatywnymi efektami tak niskiej temperatury: diacetylem, aldehydem octowym, niedofermentowaniem? - całkowicie na marginesie dyskusji - czeski leżak to nie niemiecki pils, lekkie estry nie są wadą, przynajmniej nie wg. ubóstwianego przez wszystkich BJCP.
  3. A czemu bez ejlowego bukietu? Mi akurat trudno sobie wyobrazić bardziej pijalne, sesyjne piwo niż poczciwy bitter. Poza tym "bukietem" on świetnie pasuje do Twojego opisu.
  4. "Nie chodzi o to, że mam jakieś kwiatki" "fermentacja w temp. 11 z czasem po trochę do 13 stopni" wg mnie to znaczy że podnosił stopniowo temperaturę w czasie fermentacji, co jest dość standardową praktyką, tak czy owak temperatura pozostaje w widełkach wskazanych przez producenta. Mój dorobek nie jest tajemnicą, jest publikowany na bieżąco na forum, każdy może sobie wyrobić pojęcie o mojej wiarygodności. W przeciwieństwie do twojej, moja liczba warek nie wynosi -1. Przykro mi, nie potrafię się odnieść do twoich doświadczeń zawodowych (u nas w robocie staramy się trzymać dokumentację techniczną w porządku, żeby potem było się na czym oprzeć. Jestem dziwnie spokojny że Fermentis ma tak samo.) , w związku z tym nie rozumiem czego to ma dowodzić, ale brzmi to jak coś o czym raczej powinieneś porozmawiać raczej ze swoim szefem. Oczywiście, rozumiem, fermentujesz swoje dolniaki w sześciu stopniach (mam nadzieję że w plus sześciu, bo już by mnie nie zdziwiło jakbyś powiedział że jedyne dobre lagery wychodzą w sześciu poniżej zera). Nie do końca rozumiem natomiast po co producent drożdży miałby podawać warunki fermentacji w których daje ona złe wyniki - to jakby sam sobie podstawiał nogę. Nie próbuję podważać twojej praktyki, ale kiedy się dzielisz tego typu mądrościami warto by zaznaczyć że idą one nieco pod prąd oficjalnym zasadom. Sama zdawkowa uwaga że ktoś coś robi źle kiedy się całkiem nieźle trzyma oficjalnej specyfikacji może być przedmiotem kontrowersji. Jak najbardziej dopuszczam ewentualność że znany producent drożdży, który dokonał laboratoryjnego pomiaru zawartości estrów wytworzonych przez swój produkt się myli a randomowy koleś z internetu ma rację, ale w takim przypadku spodziewałbym się jednak solidniejszej argumentacji niż "No jak tak ciepło fermentowałeś to nie dziwne że daje harnasiem". Tak czy owak, ani kolega nie wspominał o wadach które można by kojarzyć ze zbyt wysoką temperaturą fermentacji, ani kwiaty nie są typowo kojarzone z nadmiernymi estrami (jak już to z chmielem), ani niewielka zawartość estrów nie jest tragedią w czeskim lagerze, więc trudno nie odnieść wrażenia że cały twój dyskurs jest mocno bezprzedmiotowy i bardziej wyczerpuje definicję "kozaczenia" niż cokolwiek co ja napisałem.
  5. Ale kolega nic nie wspominał o żadnych kwiatkach, raczej przeciwnie, piwo jest bez smaku. Poza tym dwie warki na dwóch różnych drożdżach raczej nie stanowi reprezentatywnej próby. Ale na drożdże zawsze najłatwiej zrzucić winę.
  6. Po pierwsze nie napisał że 13 tylko że na początku fermentacji 11 a później 13, po drugie producent drożdży podaje idealną temperaturę fermentacji jako 12-15 stopni, więc jeśli już to kolega fermentował za chłodno niż za ciepło.
  7. Spustowej, inaczej się zatka.
  8. Nie, kiedyś się nad tym zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku że wrzucanie do piwa doniczki z zieleniną jest kiepskim pomysłem.
  9. #46 Tmavý ležák 12,5Blg Zasyp: 1.7kg ekstrakt pilzneński 250g pszeniczny 200g czekoladowy 400 100g karmelowy 400 100g karmelowy 150 Brzeczka nastawna: 12.5L OG 1.050 (wyliczone) 29 IBU, 36 EBC Chmiel: 17g Magnum 11.5%AA 28' Drożdże: Saflager W34
  10. "Cudowne" zestawienie. Znalazły się tam np. tak bardzo kwiatowe chmiele jak Amarillo czy Mosaic. Poza tym widać wyraźnie że chemiele amerykańskie mają dużo gwiazdek a tradycyjne (zresztą bardziej kojarzone z kwiatowością) mało. Lepiej sobie takie zestawienia odpuścić.
  11. Ja najlepsze wyniki miałem przy Styrian Golding
  12. To nie jest opinia tylko objeżdżanie ludzi którzy robią mniejsze warki. Ten wątek nie jest o tym jaka objętość jest lepsza tylko jak najlepiej zrobić 5-litrową warkę. Nie kumam z tym overpiczingiem. Nie można zadać odpowiedniej ilości gęstwy na te 5l albo mniej sucharów? Jasne że można. To jest problem pozorny.
  13. No i po co te elaboraty? Każdy robi ile lubi. Nie każdy lubi grillować.
  14. Mam nadzieję że się nie obrazisz jeśli ja odpowiem (za siebie, nie za kolegę): >W jakim garnku zacierasz/gotujesz? 16L >Jak przebiega filtracja? Filtrujesz filtratorem z oplotu? Używam torby zaciernej (nie do zacierania, tylko do filtracji) >W jakim wiadrze fermentujesz te 10-12 litrowe warki? 15L z casto.
  15. szkoda zachodu i czasu na sraczwężyk, lepszy BIAB do takich małych warek.
  16. Z takim amalgamatem różnych słodów to będzie bardziej bezstylowiec. 100g raczej carafy nie sprawi że będzie niepijalne, po prostu podałeś styl otwierając wątek, i porady dotyczą tego stylu. Pytanie czy dodajesz te wszystkie rzeczy z głową bo masz jakąś wizję tego piwa, czy sypiesz na tzw. "pałę" to co akurat zalega ci w magazynie. Nietrudno zgadnąć że to ostatnie podejście może skutkować niespodziankami, a i walor poznawczy takiego eksperymentu będzie mierny.
  17. Carafa do bittera na pewno nie, monachijski zbędny.
  18. 25IBU to za mało. Celuj w nachmielenie 0.7-0.9. 35 to moim zdaniem minimalna sensowna wartość, 40-45 też by nie było od rzeczy.
  19. Browna moim zdaniem dużo za dużo, on jest bardzo intensywny. Nie dałbym więcej niż 100g, jeśli go lubisz, bez niego też będzie dobry, jak nie lepszy. Można za to dać więcej karmelowego. W jakie Blg celujesz, bo na oko to bardziej ESB niż Bitter. Jakie IBU i chmielenie.
  20. Z 3.4kg ekstraktu na 22L powinno wyjść ok. 11Blg. Jak masz 10 to - źle wypłukałeś puszki - niedokładny areometr (nie "aerometr", jak napisałeś) - niedokładny pomiar gęstości lub objętości brzeczki ale ogólnie to się nie ma co przejmować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.