profik

Tak czytam i się zastanawiam, gdzie Ty kur... mieszkasz, że jeszcze kwiaty bzu masz. Ja do grodzisza dawałem 160g bzu i niestety w ogóle go nie czuć...

Niezbyt atrakcyjna cena biorąc pod uwagę, że to czysty keg bez pokrywy...

Bardziej jaki to rye bez żyta.

Dziękuję!

w moim odczuciu taka goryczka jest po chmieleniu na zimno... wiem że chmielenie na zimno nie wpływa na IBU ale na odczucie smakowe już tak.

pojechałeś po bandzie

Test piwa #18 Lolek (Blond Ale) Barwa: taka jak chciałem, czyli bardzo jasne chociaż wpadający w pomarańcz - ze wględu (tak myślę) dość gwałtownego gotowania. Aromat: po początkowym zgniłym jaju praktycznie nie ma śladu, myślę, że może być leciutka infekcja gdyż lekka szmata gdzieś się pałęta, ale może to być pozostałość siarki... ogólnie waiiti dał naprawde cudowny aromat, szczerze spisałem go na straty i przeleżał w zamrażalniku z 4 miesiące, ale na szczęście nie nadaremnie. Są głównie owoce cytrusowe i lekka słodka pomarańcza. Następnym razem dam go więcej też na hop stand. Smak: Lekkie, cytrusowe, lekko kwaskowe, wytrawne. Niestety odfermentowało dość płytko stąd nie ma słodyczy, która kontrowała by lekka grejpfrutową goryczkę, ale i tak jest nieźle. Goryczka naprawdę dobra, gdyby było więcej słodyczy byłoby idealnie. Piwo zdecydowanie do powtórzenia. ______________________ Zlałem też dzisiaj na cichą #23 Pale Ale z wynikiem 3,5 Blg, mętne jak cholera, mam nadzieję, że się wyklaruję, na pewno wrzucę na cold crashing przed kegowaniem. Wersja na dzikich drożdżach zostaje jeszcze w głównym fermentorze, jak na razie odfermentowanie z 10 do 3,5 Blg

idz do pierwszego gaziaza samochodowego i kup sobie baryłke i zacisk plus redukcję na tyle cali ile potrzebujesz

Wrzucałem dwa razy do warki na ostatnie 12h po 150/200g herbaty i nie mam oznak infekcji. Możesz wrzucać.

Ja bym zlał znad starych drożdży, ale to już za póżno

No to się pochwalę! Mam syna Franka! Na tą okazję RIS!

Nie powiem, pojechaliście z tą kategorią . Coś jak White Stout Rozumiem, że piwo ma być jasne z wyczuwalnym aromatem/smakiem kawy? Kawe można zaparzyć i wcale nie musi ona byc czarna.

Normalnie jestem w szoku, jak piwo może się różnic z butelki i z kega... Warka #19 nalana z kega jest bym powiedział 2 lub nawet 3x bardziej chmielona niż ta sama z butelki... Jedyna różnica między nimi to zanim piwo trafiło do kega zostało zlane do małego wiadra 15l i wstawione na cold crashing do 2C na około 4 dni. aaa i klarowność jak koncernowy lager - podoba mi się

#23 Pale Ale - bardzo ładnie fermentuję, to na US-05 ma 18C i bujną pianę, a to na dzikusach siedzi pod schodami w 20C i piana jest ale bardziej "bąblowa" jak bańki z mydła. Jestem ciekaw efektów pracy dzikusów, a głównie tego do jakiego stopnia odfermentują i jaki nadadzą piwu profil!

trza będzie rozrzedzić barley wina

Pierwsze kegowanie poszło sprawnie! #19 FAH Amar w kegu i nawet smaczny Musze bardziej zwracać uwagę na chmiel który kupuję, a bardziej na to gdzie go kupuję... bo sybilla która poszła na zimno niestety okazała się stara... wali jak nie wiem. Największy plus? Brak butelkowania oraz możliwość konsumpcji po kilku godzinach. Minusy? Jakoś szybciej schodzi...

osady zimne po gotowaniu oblepione drożdżami!

06.07.2015r #23 Pale Ale (co prawda zbyt jasne jak na styl ale chce jasne piwo kropka ) Styl: American Pale Ale 13 Blg 33 IBU 4,08 SRM 37 litrów 72 % wydajność Piwo ma być słodkie z lekką goryczką i subtelnym aromatem amerykańskich chmieli. Zasyp: 73% - Pilzneński Optima- 5,00 kg 11% - Płatki ryżowe - 0,75 kg 10% - Carapils - 0,70 kg 6% - Karmelowy 30 - 0,42 kg Zacieranie: 69C 90 min 78C mashout Chmielenie: 60 min - Magnum (12%) 25g - 27,5 IBU 15 min - Simcoe (11,4) 10g - 5 IBU 5 min - Simcoe (11,4) 15g - 3 IBU 0 min - Simcoe (11,4) 15g - 0,3 IBU 0 min - Waimea (14,9) 20g - 0,4 IBU Hop Stand - Simcoe (11,4) 30g - 70C/80min Hop Stand - Waimea (14,9) 20g - 70C/80min Fermentacja: Podzielone na dwa wiadra, w jedym 9l gęstości 10 BLG zadane dzikimi drożdżami po fermentacji szampana. Drugie wiadro na gęstwie z poprzedniej warki (wprawdzie to z warki nr #19 zebrana 21.06 czyli ma 2 tygodnie) wyszło 29,5l rozrzedzone woda do gęstość 13 BLG więc i IBU troszkę spadnie. Wiadro I - wstawione z dzikusami pod schody, jakieś 19-20C (przy aktualnych upałach) Wiadro II - wstawione do lodówki, z ustawioną temperaturą na maximum (czyli jakieś 15C) ponieważ kontroler mam zepsuty... Realnie w środku jest 18C Edit: 09.07 - Wiadro I - siedzie w otoczeniu 20C, wiadro II w lodówce temp fermentujacego piwa 18C - odfermentowało do 5Blg. 10.07 - wiadro II wylaczylem lodowke, drozdze ewidentnie zrobily juz swoje. Fermentacja zwolnila, piana praktycznie juz opadla. Temperatura w wiadrze to 17C takze niech sobie dofermentuje w trakcie temp sie wyrowna do otoczenia, najwyzej dogrzeje kablem do 21C . 13.07 - Wiadro II zlane na cichą przy 3,5 Blg, wiadro I na dzikich drożdżach zostaje jeszcze w głównym fermentorze, jak na razie odfermentowanie z 10 do 3,5 Blg Jakoś 21 lipca przelałem piwo na dzikich drożdżach do dwóch szklanych słojów.

Wymieszaj, wbrew powszechnej opinii panującej na forum odnośnie utlenienia. I tak nie poczujesz. Ja dopiero po 22 warce zastanawiam się czy to co czuje to utlenienie czy nie. więc luz mieszaj i niech fermentuję. Pytanie też czy to nie czasem drożdże US-05 które lubią nie opaść na dno i zostać w postaci kożuszka na powierzchni młodego piwa po ustaniu fermentacji... aaa sory nie doczytałem info o drożdzach...

Mysle ze wszystko zalezy od tego jak szybko i jak schlodzisz brzeczke.

Dla mnie jedyną przeszkodą do wymian, jest czas otwarcia depozytu. Jedynym miejscem do którego mogłem pojechać po pracy był depozyt w hucie...

Miałem na myśli lodówkę na prąd bo takie szybkie i nieprzewidywane akcje jak twoja zdarzają się dość często. Co do lodówki ze styropianu, to wziął bym coś co mam pod ręką czyli pianke montażową, opcjonalnie klej na gorąco. Wszystko obklej szarą mocną taśmą. wsio