Skocz do zawartości

josefik

Members
  • Postów

    3 478
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez josefik

  1. warka 125

    Pils/Ale

     

    słody

    pilzneński premium- 7kg

    carapils - 1kg

     

    Zacieranie

    64°C - 50 min.

    73°C - 10 min.

    podgrzanie do 76°C

     

    chmielenie/dodatki

    tatenger 30g 75 min.

    citra 10g 75 min.

    hallertau trad. 40g 75 min

    tatenger 20g 30 min

    hallertau spalt. 20g 15 min

    hallertau spalt. 20g 1 min

     

    mech 15g - 15 min.

     

    drożdże

    American Lager / American Ale

     

    blg początkowe 12,5

    warkę podzieliłem na 2 części 19 -zaszczepione American Ale, 20l - American Lager

  2. Witam szanowne grono,to mój pierwszy post na tym forum ,ale do rzeczy zawsze po zalaniu kega po pepsi dodaniu surowca do refermentacji dopuszczam CO2 celem uszczelnienia włazu .Moje pytanie brzmi czy skoro dwutlenek węgla może być niesterylny miał ktoś z tego powodu jakieś problemy przy dłuższym przechowywaniu ?U mnie jak do tej pory nic takiego nie nastąpiło , wiadomo raz jest lepsze raz gorsze ale jakiejś katastrofy nie było.Z drugiej strony ze względu na ograniczoną ilość beczek nie leżakuje piwa zbyt długo max 8-10 tygodni.A co do siarkowodoru dwa lata temu miałem takie piwo które śmierdziało H2S na kilometr ,miałem wylać ale z lenistwa tego nie zrobiłem ,po czterech miesiącach leżakowania zapach ustąpił całkowicie ,co ciekawe szybciej w tych butelkach które stały w zmiennej temperaturze tj. od ok -2 do 5 stopni , może to przypadek a może coś w tym jest.

    To dużo lepsze niż pozostawienie rozszczelnionego kega, ja w takim wypadku nie robię już refermentacji w KEGu. Dobre efekty uszczelniające daje przesmarowanie o-ringa smarem silikonowym do spożywki lub wazeliną.

  3. Też mi się wydaje, że drozdże belgijskie, podobnie jak lagerowe sa w zasadzie w pełni wymienne.

    Tzn. efekt za każdym razem będzie inny, ale trudno orzec, kiedy gorszy kiedy lepszy.

     

    Witbier to jednak moim zdaniem wyjątek z tej reguły, musi mieć swoje drożdże.

    Ten mój z WWP był robiony na THG, nie udało mi się jeszcze zrobić lepszego na innych drożdżach. Podobnie jak Sziszi robię czasami Witbiera na rozruch pod mocniejsze.

  4. No i koniec blg początkowe 22° filtracja po grudzie nieco szła, 17kg słodu jednak zrobiło swoje. Na cienkusza już nie miałem siły i odpowiednio małego fermentatora ale resztę filtratu 11°Blg zagotowałem i zabutelkowałem do jako surowiec do refermentacji.

  5. warka 124

    R I S

     

    słody

    pilzneński - 6kg

    lager - 2 kg

    bohemski -2kg

    pale ale - 2kg

    monachijski I - 1kg

    amber - 1kg

    crystal malt 145 - 0,2kg

    amber - 1kg

    brown - 0,15kg

    edit

    płatki jęczmienne - 0,4kg

     

     

    black - 0,12kg

    chocolate - 0,3kg

    jęczmień palony - 0,7kg

    carafa special II - 0,3kg

    kawowy - 0,7kg

     

    Zacieranie

    55°C - 20 min.

    69°C - 90 min.

    podgrzanie do 76°C

     

    chmielenie/dodatki

    perle 90g 70 min.

    aurora 20g 45 min.

    amarillo 20g 45 min

     

    mech 15g - 15 min.

    fuggle - 50g 15min

    mount hood - 20g 0min

     

     

    drożdże

    wyeast 1728

  6. tak, gilotyna hydrauliczna. W hurtowniach ze stalą zazwyczaj jest od razu usługa ciecia. Można też popytać o pocięte odpady /a nuż się trafi kawałek pod wymiar/ które są sprzedawane po cenie złomu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.