-
Postów
3 478 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez josefik
-
-
sybilla i lubelski w zasadzie 1 do 1
-
Nie traktuj tego jako bazowej przyprawy, bo jej intensywność może zabić każde dobre piwo, raczej jako tło przy piwach aromatycznych i owocowych takich jak witbier, AIPA. Co do ilości to musisz niestety sam ocenić i przetestować, bo trudno porównywać intensywność własnej uprawy z niekiedy marketowym sianem. Myślę że 1-2 źdźbła na 20l w zupełności wystarczą.
-
Trzymałbym się tej wersji z BA 2-3g na 20l
-
Nie musisz się specjalnie martwić, prawdopodobnie więcej "chemii" wciągasz codziennie nosem, to skutek utleniena.
-
Jak chcesz zrobić deser czy galaretkę z piwa do scina wszystko.
Jednak przy użyciu prawidłowych proporcji zwiąże tylko komórki drożdży i osady.
-
No poniekąd to nie są drożdże zupełnie z innej beczki, bo kiedy jeszcze nie było suchych drożdży dedykowanych WB-06 czy innych, to do zestawów pszenicznych te były najlepsze. Natomiast pewnie teraz są lepsze rozwiązania, co nie znaczy że to piwo będzie niepszeniczne.
-
Dużo zależy od jakości /przechowywania/ chmielu. Wiem że wiara z powodzeniem chmieliła 30 gramami, tak więc spróbować można.
Ja kiedyś wrzucałem Simcoe w proporcjonalnej ilości, ale efekt był żaden. Dlatego z racji że przesadzić z tym chmieleniem raczej nie można to skłonny jestem dawać więcej niż mniej.
-
Bez chmielenia na zimno się nie zbliżysz, możesz zastosować np. Amarillo, Citrę, Centential. Co do ilości to też nie ma specjalnego limitu, ale żeby konkretniej określić i zakładając warkę dwudziestokilku litrową przyjmij ok 50g. Wrzucasz na cichą fermentację, przynajmniej tydzień musiało by poleżeć.
-
Myslę że nie jest źle 1041 to O.G. czyli ok. 10blg Tak więc "wydajność" super jeszcze kwestia ile tego piwa Ci wyszło. Czy tak jak w instrukcji czy nieco mniej.
-
Ale chyba do końca nie zrozumiałeś, Kuli takie warki normalne 20l robi i mi osobiście się to podoba. O własnych rozwiązaniach nic nie pisałem.
-
..nic się nie odzywam, ale chyba mój wrodzony optymizm jest za cienki w sprawie realizacji obiecanego żeglowania w tym terminie....
.. sorki...
Zawsze jest jakaś alternatywa ... Bojery?
-
Nie wiem czy spotkaliście się kiedyś z piwem od Kuliego tam jest prostota, a zarazem myśl techniczna i innowacyjne rozwiązania
Pasek kartki z istotnymi informacjami nałożony na szyjkę w formie krawatki.
-
Gdyby nie Śląsk i Ci którzy z nami są zawsze to na zlocie by było kilka osób. I nasuwa się pytanie - po co robić zloty w centrum Polski?
Po to żeby zmienić krajobraz Ja chętnie się poopalam na pomoście, nad wodą, gdzie jak okiem sięgnąć jest płasko, płasko.... .
No i ten tupot białych mew. Bezcenne
-
Podesłać Wam Jadwigę ? W śniegu co prawda się nie okopie ale .....
-
Tu mi nie chodzi tylko o przerwę 72C tylko ten cały proces zacierania /ph, enzymy,/ które zachodzi, czy jak kto woli nie zachodzi.
Warka nie jest znowu tak ciemna powiedzmy że różnica jest widoczna /i tu uwaga z góry przepraszam za tem przykład ;)/
jak miedzy jasnym piwem typu Carlsberg a ciemniejszym Żywcem.
-
No ale abbey taki profil ma, alkohol tam czuć i rozgrzewa po roku.
Nie można tego porównywać, wracając do Ardennes to są bardzo uniwersalne drożdżaki.
-
Moim zdaniem słaba praca enzymów - słaba siła diastatyczna słodu, nieustabilizowane ph zacieru powoduje problemy z zatarciem surowców niesłodowanych czego skutkiem jest wydłużone zacieranie i ściemnienie zacieru/brzeczki. Ale oczywiście to z mojego doświadczenia bardziej niż lektury wiki i wzrok już nie ten, wiec mogę się mylić.
-
Kopyr, gwoli ścisłości nie Grätzer tylko Srätzer
-
Nie, zrób przerwę diacetylową teraz. Kilka dni - tydzień w temp. ale'owej - pokojowej załatwi ci sprawę.
O! Tak zrobię - dzięki!
Dziwna zbieżność z tym, chyba że to ten sam autor, miałem okazje pić to piwo i z butelki i z kega w Toruniu i faktycznie zonk
Widocznie drożdże mają gorzej w tych beczkach.
Autor inny, przypadek podobny
I też z Gdańska
-
@josefik, wszak nazwa browaru i wszystkie inne warki nie wzięły się z niczego
wiem, wiem KAT teraz mało medialny, a tu tak pasuje do tych wszystkich blondasów tripli, dubbli, quadrupli, Gsa, nie zastanawiałem się wcześniej nad tym
Lepiej pomyśl do jakiego stylu będą pasowały "
".Jedynie w grę wchodzi jakiś lambic na jagodach
-
He he, powiem Ci dobra linię obrałeś, toż to kopalnia nazw
Ballady 1993
1. Legenda Wyśniona
2. Delirium Tremens
3. Robak
4. Bez Pamięci
5. Niewinność
nie mówiac juz o klasyce
Piwniczne widziadła, Śpisz jak kamień, Diabelski Dom, Noce Szatana
ale to wszystko do Belgów, oczywiście
-
Świetny temat, osobiście uwielbiam stać przy garach, to i przekąski do piwa się robi nieraz
Narobiłeś smaku tymi przepisami, czekają w kolejce.
-
Robiłem według tego przepisu i po tygodniu słabo sie "przegryzło" jak będę robił następnym razem to wykorzystam gęstwę z oleju Dam więcej czosnku, i ostrej papryki :]
Tydzień (zwłaszcza trzymane w lodówce) to trochę krótko. Jak robiłem to najlepsze były po 2-3 tygodniach
3-5 dni wystarcza w temperaturze pokojowej, ser musi dojrzeć, cebulka najlepiej sparzona.
A i nie warto oszczędzać na serze, nie musi być jakieś mistrzostwo świata, ale ostatnio mialem cos z Lidla i zalewa wraz z serem była nie do spożycia.
-
Dziwna zbieżność z tym, chyba że to ten sam autor, miałem okazje pić to piwo i z butelki i z kega w Toruniu i faktycznie zonk
Widocznie drożdże mają gorzej w tych beczkach.
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
wszystko jedno może być tylko sybilla lub lubelski, możesz też zrobić tak jak piszesz, tam sie ibu miej więcej pokrywa z ekg więc wolna wola.