Skocz do zawartości

nike21

Members
  • Postów

    1 033
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez nike21

  1. nike21

    grainfather

    Ja małym opryskiwaczem do kwiatów opryskuję wnętrze kosza zaciernego i tą uszczelkę na sicie. Wchodzi bez problemu. Za 1,5 coś można tam znaleźć więc i tak wyjdzie taniej
  2. nike21

    grainfather

    https://allegro.pl/oferta/platforma-transportowa-okragl-lam-380mm-max-200kg-8932959732 15 zł taniej
  3. nike21

    grainfather

    To podeślij jakiegoś linka jak znajdziesz coś fajnego .
  4. nike21

    grainfather

    @Wuuu wyszło mi jakieś 33 cm
  5. nike21

    grainfather

    Ja nie katowałem GF kukurydzą. Zresztą nie sądzę aby brzeczka przepływała przez złoże. Raczej wszystko się zaklei. Kleikowałem w garze 12l i po skleikowaniu przelewałem do 50l beczki. Za to gotowanie mętnego wina z kukurydzy po fermentacji w celu otrzymania wiadomego produktu całkiem spoko. Nic się nie przypala. Co prawda starałem się przez kilka sit (od najrzadszego do najgęstszego) przefiltrować nastaw zanim poszedł do gotowania. Za to wędzony torfem weyermana na single malta zacierał się bardzo dobrze
  6. nike21

    grainfather

    Zrób tak jak radzi aplikacja GF i będzie ok. Załóż na początek 75% wydajności.
  7. Ja mam lodówkę do fermentacji i używałem jej też do chłodzenia corneliusów. Minus był taki, że jak chciałem pić zimne piwko i jednocześnie fermentować kolejne to nie mialem jak bo do lodówki fermentor z kegiem nie wejdzie. No i musiał się schłodzić cały keg żeby pić zimne piwko. Od wiosny br posiadam schładzarke Pygmy 20 właśnie od Macieja, corneliusy sprzedałem i pozyskałem z knajpy petainery i polykegi oraz głowice flach A z Olx. Obecne rozwiązanie jest dla mnie idealne. Kiedy chce pije zimne piwko, kiedy chce fermentuje nową warkę. Jak chce pić różne piwa to stawiam kilka beczek z piwami i jedynie co to przepinam głowice. Odlewam ok 100 ml piwa z węża i schładzarki i pije kolejne. Na plus jest mobilność choć u mnie i tak stoi w kuchni na blacie, zajmuje mało miejsca, nie musze chłodzić całego kega żeby się napić zimnego piwka. Co do świeżości piwa to jak wyszynkujesz za pomocą Co2 z butli, a nie z kompresora wbudowanego w schładzarke (zreszta nawet wziąłem taka bez kompresora) to uważam, że piwo będzie tak samo świeże jak by stało w piwnicy czy gdzie tam przechowujesz piwa. W załączeniu foto jak to u mnie w kąciku sobie stoi.
  8. A chmiel to co? Wyrzucić? Czytałeś opis zestawu, który zalinkowałeś? Chyba nie... Więc proszę "UWAGA: NASZE ZESTAWY Z EKSTRAKTÓW WYMAGAJĄ WIĘKSZEGO WKŁADU WŁASNEGO W PRZYGOTOWANIU PIWA. WSZYSTKIE SUROWCE SĄ SPAKOWANE OSOBNO. DODATKOWO POTRZEBUJEMY GARNEK MIN. 10L TO PRZEGOTOWANIA CHMIELU ORAZ DODATKÓW." Oznacza to, że w garnku musisz gotować nastaw z rozpuszczonego w wodzie ekstraktu wraz z chmielem i trawą. Potem schłodzić, dodać drożdże i odstawić do fermentacji. Marynkę trzeba gotować dłużej b to chmiel goryczkowy, pozostałe dwa krócej bo to chmiel aromatyczny. Trawę też raczej dodaje się pod koniec gotowania. A baling się mierzy jak skończy się fermentacja, a nie po 7 dniach. Skąd wiesz ile będzie trwała fermentacja? Może 10 dni, a nie 7. Poczytaj więcej tematów o warzeniu a potem bierz się do roboty, nie odwrotnie.
  9. nike21

    grainfather

    Zobacz na te moje zdjęcia. Wrzuciłem też tam jak wygląda sam filtr i rurka, którą wkładam do filtra. Ona jest skierowana w stronę dna. Sam hopstoper jest ustawiony ok 0,5 cm od dna.
  10. 3 warki na garnku 33 litrowym i ze względu na przegrzewającą się indukcję szukałem zmiany. Potem 17 warek na kadzi z kega 50 litrowego. Ze względu na gabaryty, niewykorzystywaną pojemność i ciężar całości szukałem automatu. No i dalej 37 warek na GF. W porównaniu do Ciebie to nie dużo, ale jak dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie i gdybym dzisiaj zaczynał i miał swoje doświadczenie to brałbym GF od początku. Nie mam porównania do tańszych automatów więc tej kwestii nie poruszam. Różnice można poczytać w stosownych wątkach. Ja stosuję zasadę, że jestem zbyt biedy żeby kupować kiepski sprzęt. Poza tym GF służy mi nie tylko do piwowarstwa... Za swój kocioł dałem 2800, od kogoś z forum był używany kilka razy (chyba 6 warek miał na koncie) miał dodatkowe wyposażenie jak siatka na dolne sito, ocieplenie, dodatkowe mieszadło, termometr przepływowy blichmana, sitko na rurkę przelewową, chemię do czyszczenia i zestaw z krótszą rurką do mniejszych warek. Hopstoper, którego używam miałem jeden w zapasie po kadzi z kega. Myślę, że w tych pieniądzach było warto za to co ten kocioł potrafi.
  11. No jednak nie wyrzucam tylko go opróżniam i myję zaraz po wysładzaniu jak brzeczka się już grzeje do gotowania. Na sam koniec mam do umycia hopstoper i kociołek, resztę ogarniam w tzw międzyczasie gdy robi się piwko.
  12. Powiem szczerze, że używam GF od pierwszej warki z dodatkową siatką na dolnym sicie, która zmniejsza przepływ brzeczki w celu dłuższego wysładzania i tym samym lepszego wypłukania cukrów i nigdy mi nie stanęła filtracja, a robiłem pszeniczne 50:50 sód pszeniczny i pilzneński bez żadnych dodatków w stylu łuska ryżowa. Jedyny problem, o ile można to nazwać problemem, to testowałem różne rozwiązania filtratora brzeczki po gotowaniu tak, żeby odebrać wszystko do dna. Teraz mam hopstoper i wiem jakim tempem odbierać brzeczkę żeby wyssać ją do ostatniej kropli. Moje zdjęcia są w temacie o GF. I w zasadzie to tempo odbioru brzeczki jest jedną rzeczą, którą trzeba wyczuć żeby ładnie wyssać do dna bez żadnego przechylania kotła pod koniec jak to ma miejsce przy oryginalnym filtrze. A dla mnie jest, bo oszczędzisz czas na gotowaniu, a zużyjesz na myciu bo masz dwa gary do mycia i dźwigania. A jak są to kadzie z kegów to lekkie to nie jest. I czasowo na pewno zejdzie dłużej niż na automacie typu GF. Jak ześrutuję sobie słód wcześniej to od momentu odpalenia warki na aplikacji, wlania wody itd, aż do odstawienia umytego sprzętu zajmuje mi to ok 4h przy zacieraniu 60' + mashout 10' i godzinnym gotowaniu. Myślę, że pierwszym pytaniem do autora tematu powinno być to ile chce otrzymać piwa jednorazowo? Bo jak 20-25 to nie ma sensu bawić się w kadzie tylko brać automat.
  13. Dodam jeszcze, że Pamel do badziewie w porównaniu do sterownika GF. Na chłodnicy z karbowanki krócej trwało chłodzenie, ale cały czas mieszałem brzeczkę w kadzi żeby szybciej schłodzić. Teraz puszczam wodę, odbieram brzeczkę odpowiednio wolno i w 30 min mam 25 litrów o temp 18 stopni. No i jeszcze jedno. Ze względu na brak miejsca fermentuję na raz tylko jedno wiadro, w które zlewam 25 litrów brzeczki więc kadź 50 litrów była niewykorzystywana... Zdecydowałem, że chce robić warki 25 litrów, tylko jeden fermentor fermentować na raz, nie nadźwigać się, jak najmniej uczestniczyć w procesie więc nie było innego wyboru jak automat.
  14. Ja swoją przygodę zaczynałem od garnka 33 litry grzanego na indukcji i drewnianej łygi. Po 3 warkach przeszedłem na kadź. Miałem kadź z kega 50 litrów z mieszadłem napędzanym silniczkiem od wycieraczek i grzałkami od @sprawek sterowane Pamelem. Po zacieraniu przekładałem zacier do fermentora 33 litry z oplotem. Zanim się ułożyło młóto myłem kadź i montowałem hopstoper. Filtrowałem do kadzi i jak brzeczka zakryła grzałki włączałem grzanie. Zanim odebrałem filtrat brzeczka miała ok 90 stopni. Potem gotowanie, chłodzenie chłodnicą z karbowanki i odbiór do fermentora. Potem sprzątanie. Całość zajmowała mi ok 6h i nadźwigałem się tego sprzętu tak, że byłem wyje**** jak koń po westernie. Może gdybym miał docelowe miejsce na warzenie to bym dalej na tym warzył. Z plusów tego rozwiązania pamiętam wydajność powtarzalną na poziomie +85% i pojemność która dawała mi maks wybicie 45 litrów. Mając miejsce tylko na warzenie pewnie zastosowałbym FD i drugiego kega do gotowania i wtedy było by super. Jako, że warzę w kuchni w mieszkaniu i sprzęt po warzeniu odnoszę do piwnicy zdecydowałem się na automat jakim jest GF30. Z powodzeniem zrobiłem na nim 37 warek w tym RIS i Porter bałtycki. Co prawda porter robiłem z użyciem ekstraktu dla zwiększenia BLG, ale myślę, że lepsze takie wyjście jak zacierać na dwa razy. Jestem bardzo zadowolony z tego kociołka. Jest lekki, dobrze wykonany. Po zastosowaniu dodatkowej siatki na dolne sito i hopstopera spełnia moje oczekiwania na 200% i jest lekki co znacznie ułatwiło mi mycie po warzeniu i transport do piwnicy. Podsumowując, chcesz kompaktowy sprzęt na którym zrobisz to co chcesz i łatwo umyjesz i schowasz bierz kocioł automatyczny. Masz oddzielne miejsce żeby warzyć piwa i chcesz większe wybicie niż maks 25 litrów bierz kadź z kega, garnków etc. jakby co zapraszam tu:
  15. nike21

    Cześć

    Zawsze celuję w 25 litrów.
  16. nike21

    Piwo + herbata

    Ja robiłem piwko z herbatą Earl Grey od Dilmah. Na 25 litrów piwa dałem 99 torebek 2g każda. 99 bo jedną zużyłem do testu jak się zmienia smak. Jak na pierwszy raz to piwko wyszło bardzo dobre i na pewno je powtórzę. Herbatę wsypałem bezpośrednio do piwa, które stało na cichej na ostatnie 48h. Tym razem dam na 24h gdyż ciut zbyt mocno czuć było taninowość od herbaty i sypnę więcej Citry dla podbicia cytrusowości. Z tego co pamiętam jak robiłem test w szklance z tej jednej torebki to po kilku godzinach już było ładnie czuć w smaku bergamotkę. Oczywiście herbatę do testu zalałem zimną kranówką.
  17. nike21

    Cześć

    Witaj. 6 warek to już coś. Jak z zacieraniem to jeszcze lepiej. W Borówcu mam działkę sezonową, ale tam nie warzę. Pozdro z Piątkowa.
  18. nike21

    grainfather

    Przy takim zasypie nic nie powinno stanąć. Pszeniczne 50/50 jęczmienny i pszeniczny filtruje mi się bez problemu i to z dodatkową siatką na dolnym sicie. Wysładzanie robię tak, że zawsze utrzymuję poziom brzeczki nad zacierem. Może u Ciebie zleciała brzeczka i odsłoniła słód przez co złoże się zbiło?
  19. Poczytaj w odpowiednim temacie.
  20. Ja jak sobie przygotuję, tzn ześrutuję, słód dzień wcześniej to od rozpoczęcia procedury czyli uruchomienia warki na programatorze, wlania wody, włączenia grzania itd, aż do schowania umytego kociołka trwa min 4h. Oczywiście biorąc pod uwagę zacieranie i gotowanie po 60 minut. Jak wydłużasz przerwy albo gotujesz 90 minut to już ten czas wzrasta. Z tego co mi się o oczy obiło to lepsza jest Cobra CB5. Ja mam GF i jestem bardzo zadowolony. W porównaniu do kadzi z kega i filtracji na oplocie w fermentorze oszczędzam ok 2 godzin czasu.
  21. nike21

    grainfather

    Najwięcej 28 litrów, ale zazwyczaj celuję w 25. Idealna ilość na fermentor 33 litry.
  22. nike21

    grainfather

    Ja sobie radzę w ten sposób...
  23. nike21

    grainfather

    Ja stosuję i hopstoper i siatkę na dolne sito od lewatywy. Śrutuję na gniotowniku od Patryka na szczelinie 1,1 mm i nic mi się nie zatyka. Nawet pszeniczne z 50% słodu pszenicznego w zsypie ładnie się wysładzało. Dodatkowa siatka na dolne sito nie może być używana solo bo nie utrzyma słodu. A dzięki tej siatce filtracja nie trwa 5 minut jak na samym sicie tylko zawsze te kilkanaście minut przez co moim zdaniem lepiej można wysłodzić zacier. Kolego @giekon cofnij się na stronę 36. i zobacz czy u Ciebie tak ładnie się brzeczka wyssie na oryginalnym filtrze jak u mnie przez hopstoper. Dodam, że nie muszę przechylać kociołka żeby brzeczka zleciała w stronę filtra, sama wysysa się do samego dna i w dodatku leci klarowna. @Wuuujaszku wrzuć jakieś foto dla potomności. Może innych prędzej czy później spotka podobny los.
  24. nike21

    grainfather

    Mi przez 37 warek na GF bezpiecznik wyskoczył może 2-3 razy i to za każdym razem przy innej warce. Coś musisz mieć nie tak, ale co? Nie mam pojęcia. Możesz poczytaj na forum GF.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.