nike21

Warka #52 uwarzona 29.02.2020 - Po prostu Lager 12 Brix 25L słody: - Pilzneński 4,5 kg - Karmelowy 30 EBC 0,5 kg chmiel: - Magnum 20 g - Sladek 100 g Zacieranie: -62o C - 75 min -Mash Out 78o C - 10 min Gotowanie - 60 min Chmielenie: - Magnum 20 g 60 min - Sladek 50 g 15 min - Sladek 50 g 15 min Schłodzone do 18o C , zadane drożdże i odstawione do lodówki w temp 8o C Fermentacja: -drożdże Fermentis W34/70 -fermentacja 14 dni

Bardziej mi chodzi o to że sterownik pokazuje np 62 stopnie i jestem ciekaw czy brzeczka wtedy też ma 62 stopnie czy może jednak 65. Muszę to sprawdzić swoim termometrem. Mam TFA LT-101 więc myślę że pomiar będzie dokładny... Do saisona używałem akurat Mangrove Jacks.

Oprócz dedykowanych do Saisona czy Wita używam w zasadzie tylko US05, i W34/70. Do pszenicznych używam Mauribrew weiss. Brzeczkę napowietrzam tak jak napisałem wyżej. Z GF odbieram schłodzoną brzeczkę do fermentora, potem przelewam ją do fermentora z gęstwą starając się jak najbardziej spienić i potem przelewam z powrotem do fermentora do którego odbierałem brzeczkę jeszcze raz ją spieniając. Piana jest zazwyczaj taka że wyłazi z wiadra. Jak nie mam gęstwy tylko zadaję suchary to oczywiście je rehydratyzuje i po podwójnym przelaniu brzeczki dodaję drożdze. Nie ma nic złego w takim odfermentowaniu ale chciałem uzyskać niższe stosując zacieranie w niższej temp i nic z tego nie wyszło.

Sprawdzę przy następnej warce jaka jest temp na termometrze ze wskazaniem na sterowniku.

Na początku, 30 warek temu...

No bo to jak zacierasz ma wpływ na ilość cukrów fermentowalnych i nierefermentowalnych... Blg początkowe nie ma znaczenia czy jest 12 czy 16 nigdy nie zjechałem poniżej 3. Czyli co? Zacząć robić na płynnych? Bez startera się obejdzie zaczynając od np 12P? Myślałem, że jest coś nie tak ze wskazaniem temp na GF i z tym jak ta temperatura się stabilizuje w takim kotle.

Koledzy. Mam takie pytanko. Odkąd zacząłem przygodę z warzeniem piw mam taki mały problem. Ciężko mi zejść z odfermentowaniem poniżej 3 BLG. Wszystkie warki robię na sucharach albo na gęstwie po nich. Często tej gęstwy jest nawet więcej niż trzeba bo nie odmierzam jej tylko po zlaniu piwa do klarowania w fermentor z gęstwą wlewam z drugiego fermentora świeżo odebraną brzeczkę. Gęstwa miesza się z piwem i przelewam ją jeszcze raz do tego pierwszego fermentora. Po dwóch przelaniach ładnie się napowietrza, piana na 10 cm. Kiedyś zacierałem w temp 65 i 72 i myślałem że to przez to. Ostanie warki zacierałem w 63 i 62 i potem tyko mashout. Dwie z nich po pomiarze i po przeliczeniu z brix na Plato znowu miały 3,3P i 3,4P. Czy któryś z szanownych kolegów, którzy warzą na GF mają podobne spostrzeżenia? Refraktometr skalibrowany i na pewno pokazuje dobrze. Mam spławik i chyba następnym razem użyję jego dla testu chociaż nie chce mi się bawić w sprawdzanie temperatury ale chyba się zmuszę bo już nie wiem gdzie robię błąd. Ktoś coś doradzi?

https://www.olx.pl/oferta/kegi-cornelius-coca-cola-pin-lock-CID628-IDDoliG.html#3b4c343aca

Warka #51 uwarzona 19.02.2020 - Po prostu Pils 12 Brix 25L słody: - Pilzneński 4,5 kg - Melanoidynowy 0,5 kg chmiel: - Magnum 20 g - Hallertauer Helsbrucker 50 g - German Tradition 50 g Zacieranie: -62o C - 75 min -Mash Out 78o C - 10 min Gotowanie - 60 min Chmielenie: - Magnum 20 g - Hallertauer Helsbrucker 25 g 15 min - German Tradition 25 g 15 min - Hallertauer Helsbrucker 25 g 0 min - German Tradition 25 g 0 min Schłodzone do 18o C , zadane drożdże i odstawione do lodówki w temp 8o C Fermentacja: -drożdże Fermentis W34/70 -fermentacja 14 dni

Po 4 tygodniach fermentacji nie potrzebujesz cichej. Spokojnie możesz to sobie teraz lagerować. Ja od ok 30 warek nie robię cichej. Po przefermentowaniu przelewam piwo do czystego fermentatora i wystawiam na balkon żeby się wyklarowało, potem szło w butelki.

Właśnie zmajstrowałem takie coś. Jest szczelne tylko z tym gazowaniem to jednak nie to co z naboju. Nabiłem 3,5 bara i nagazowane było w miarę ale ciśnienia nie starczyło na wyszynk całego litra wody... Specjalnie lałem zimną wodę z kranu (ok 10 stopni) i puściłem ją tylko przez dzbanek z filtrem Brita. No nic, będę testował dalej.

Ja luzu nie mam ale podczas odkręcania widać i czuć że trzpień zaworu lekko podchodzi do góry. Taka chyba budowa tego zaworu...

Ten luz na zaworze chyba jest w każdym, u mnie też. Ciśnienie w butli jest właśnie w okolicy 50 bar więc możesz śmiało odkręcić bardziej - nic się nie stanie. Ja bym bez reduktora butli nie odkręcał.

Czytałem że pompka w Cobrze jest do doopy. Poczytaj w stosownym wątku i wymień pompkę

Jeśli piszesz o odczekaniu 10 minut i ponownym przemieszaniem zacieru przed pierwszą przerwą to ja to wyczytałem na grupie facebookowej i napisałem w tym wątku jako pierwszy. Napisz jeszcze jaką wydajność zakładałeś przy tych warkach bo samo BLG nie mówi za dużo...

Reduktor i butlę mam do gazowania w kegu. Kupiłem taki saturator i kombinuję jak zamiast naboi gazować z butli. Chyba faktycznie zacznę od 1 bara i zobaczę jak to się nagazuje. Najwyżej będę testował z innym ciśnieniem.

To może inaczej. Mam saturator litrowy na naboje CO2 7,8g. Chciałbym w miejsce naboju zastosować jakąś przejściówkę i podłączać gaz z butli. I zastanawiam się jakie ciśnienie tam nabić żeby nagazować ten litr wody tak jak z naboju.

Warka #50 uwarzona 08.02.2020 - Owocowe orzeźwienie 12 Brix 25L słody: - Pilzneński 4 kg - Karmelowy 30 EBC 1 kg chmiel: - Citra 35 g - Chinook 35 g - Centennial 35 g - Cascade 35 g - Simcoe 35 g Zacieranie: -62o C - 75 min -Mash Out 78o C - 10 min Gotowanie - 60 min Chmielenie: - Citra 15 g 15 min - Chinook 15 g 15 min - Centennial 15 g 15 min - Cascade 15 g 15 min - Simcoe 15 g 15 min - Citra 20 g 0 min - Chinook 20 g 0 min - Centennial 20 g 0 min - Cascade 20 g 0 min - Simcoe 20 g 0 min Schłodzone do 18o C , zadane drożdże i odstawione do lodówki w temp 8o C Fermentacja: -drożdże Fermentis W34/70 -fermentacja 14 dni

A wiecie jakie jest ciśnienie gazu w takim naboju 16g?

Jak wejdziesz w recepturę i będziesz chciał rozpocząć jej warzenie to z automatu aplikacja zacznie szukać urządzenia i się z nim połączy.

Odkręcenie fittingu pomaga w jego umyciu. Ja ostatnio z zaprzyjaźnionej knajpy wziąłem 10 petainerów i 2 polykegi - tych drugich więcej nie mieli... Ale prosiłem żeby mi je odkładali. Nikt inny nie odbiera od nich kegów. Docelowo myślę że z 10 takich mi wystarczy żeby nimi obracać. Ja mam brązowe, półprzeźroczyste po piwie. I jeszcze mały filmik instruktażowy

Musisz wyciągnąć taki pierścień plastikowy który jest pomiędzy fittingiem a tą czarną obudową z takimi jakby ząbkami co 1 cm jest 1 cm ząbek - zaznaczyłem na foto poniżej. 2 śrubokręciki i jazda. A następnie po spuszczeniu gazu odkręcasz fitting. Ja w tym celu za podpowiedzią @Pabllo_Lodz dorobiłem sobie narzędzie do otwierania jak w załączniku. Nadaje się idealnie taki łącznik do rury rynnowej dostępny w Castoramie. Trzeba podgrzać ( ja grzałem we wrzątku) szerszą końcówkę i nacisnąć na głowicę kega. Po ostygnięciu naciąć 4 rowki co 90 stopni. Ja dodatkowo po podgrzaniu tej plastikowej rury jak ją wciskałem na głowice dałem dodatkowo pomiędzy głowicę a tą rurę podwójnie złożoną wzdłuż kartkę A4. Wtedy jak platstik ostygnie i się skurczy to zostanie minimalny luz żeby bez problemu wkładać i ściągać to nowe narzędzie do odkręcania i zakręcania fittingu.

Też raz wyrzuciłem wraz z wysłodzinami. Skapnąłem się 2 tygodnie później przy kolejnej warce. Na szczęście mam zestaw do mniejszych warek i wykorzystałem krótszą rurkę. Nową zakupiłem w TB i teraz jej pilnuje jak oka w głowie.

Recepturę tworzę w BS, potem przerzucam ją do aplikacji GF i ona już ustawia mi ilość wody.

Teoretycznie to jest do butelek PET. Ma ktoś ten sprzęt i może coś o nim napisać?